Studencka impreza z wpadką.

Studencka impreza z wpadką.Sobota wieczór, niezapomniana impreza, alko, basen, fajni ludzie.
Tego wieczoru byłam ubrana w skąpą spódniczkę i bluzkę z dużym dekoltem.  
Byłam nieco załamana, ponieważ chłopak mnie rzucił.. ale przyjaciele kazali mi wziąć się w garść, jednak ja jak to ja wolałam utopić smutki w kieliszku wódki.
Mój były też był na imprezie.. i wtedy przez myśl przemknął mi 'genialny'pomysł..  
Pod wpływem alkoholu zaczęłam przystawiać się do jego najlepszego przyjaciele, na jego oczach. Jego przyjaciel był wyraźnie zadowolony, bo byłam niezłą dupą. Złapałam go za jądra i zaprowadziłam do jakiegoś pokoju na górze. Zastaliśmy tam jakąś liżącą się parę, więc ich wygoniliśmy. Zaczęłam się rozbierać..  
Jego mina była bezcenna. Był wyraźnie podekscytowany.  
Zdjęłam majtki i zaczęłam pieścić swoją cipkę.. on złapał moje piersi i pieścił je, w pewnym momencie wpadł mój były, wyraźnie wściekły. wykorzystałam sytuację i zaczęłam namiętnie całować jego przyjaciela. Złapałam go za klejnoty a on aż podskoczył. Ukradkiem zerkałam na mojego eks. Chyba kogoś wołał.. zawołał jakąś laskę i zaczął się z nią lizać i poszedł z nią gdzieś. Byłam maksymalnie zdenerwowana, dzięki temu moja zemsta miała być jeszcze większa.  
Rozebrałam mój przedmiot zemsty, miał owłosioną klatę, bardzo się podnieciłam, Byłam trochę zbyt napalona, przez ten alkohol. Wzięłam jego penisa ( był duży ) do ust. Plułam na niego, całowałam, ssałam. A on mi pomagał.  
Spuścił mi się na cycki, gwałtownie mnie położył na łóżku i zaczął zręcznym języczkiem robić mi minetkę. Wiłam się i jęczałam z podniecenia, zapomniałam całkowicie o mojej zemście. Liczył się tylko on i ja. Dwoje w jednym. Kiedy obfite soki ze mnie wypłynęły wszedł we mnie bezlitośnie i szybko. Posuwał mnie, nie dbając o nic. Znowu ktoś wszedł do pokoju, nie wiem kto, nawet nie pamiętam. Posuwał mnie i posuwał a ja jęczałam i trzymałam się na jędrne piersi.  
Kiedy doszedł, obróciłam się i tym razem jeszcze mocniej zerżnął mnie 'na pieska'.  Nie wiem jakim cudem ktoś przyszedł i wykorzystał mnie ! - włożył mi jakiegoś penisa do ust, podczas gdy kumpel mojego byłego rżnął mnie dalej ! To było przegięcie, prawie płakałam, ludzie to kamarowali i robili zdjęcia. Obaj chłopcy spuścili mi się na twarz, wszyscy się zebrali i mówili do mnie 'gwiazdka porno'. To było okropne. Na szczęście moja przyjaciółka wyprowadziła mnie stamtąd, a filmik nie pojawił się w internecie bo jego autora bardzo dobrze przekonała.. tak czy owak to była nauczka. Mszczą się słabi.

suczunia

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 498 słów i 2729 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik Palmer

    Ładna ta... fotka :D A co do opowiadanka, to jest opisany sex, ale jakoś tak ogólnie. Mogłaś bardziej rozbudować całość, bo mogła być z tego prawdziwa orgia :P

    16 sie 2013