Studencka Miłość rozdział 20

Postanowiłam, że wrócę do Daniela kocham Go i chcę z nim być. Jedna osoba nie przekreśli moich uczuć do Daniela, wiem że ona sama zaczęła go całować. Dużo rozmawiałam z Michałem on twierdzi, że Daniel bardzo mnie kocha. Chyba się zmienił, przestał latać za dziewczynami. Dni mijały dość spokojnie ja uczyłam się, Daniel chodził do pracy wszystko było dobrze. Do momentu gdy dostałam smsa od nieznajomego numeru
„ I tak z nim nie będziesz, on Cię nie kocha ‘’  
Znowu Anka próbuje mnie zrazić co do Daniela, oczywiście powiedziałam mu o tym smsie, ale przykro mi się zrobiło że zawsze ktoś próbuje popsuć mój związek z Danielem. Starałam się olać te smsy, a było ich więcej. Pewnego wieczoru po kolacji leżeliśmy sobie z Danielem oglądając komedie romantyczną
- wiesz udało mi się spłacić kredyt, który miałem – powiedział Daniel
- super cieszę się bardzo
- tylko najgorsze jest to, że mój brat wrócił. Wczoraj dzwoniła mama  
- jak to ? wpuściła go do domu ?  
- tak. Wiesz nie miała serca prawdopodobnie płakał, że nie ma pieniędzy, że wszystko przegrał i nie ma gdzie mieszkać
- i co teraz zrobicie ? przecież on to sprzedał i nie zwracał uwagi na rodziców, nie obchodziło go to gdzie oni będą mieszkać
- wiem, dlatego chcę jutro tam jechać. Muszę zrobić z tym porządek, musi się wyprowadzić po tym jak potraktował rodziców. Mama mu powiedziała, że to wszystko należy do mnie i musi rozmawiać ze mną. Pojedziesz ze mną ?  
- oczywiście
Następnego dnia byliśmy już w naszych miejscowościach. Odwiedziliśmy moich rodziców i pojechaliśmy do rodziców Daniela. Dzwi otworzyła nam jego mama, była smutna nie taka jak zawsze. Przy stole siedział tata, mama zrobiła nam herbatę i zaczęła mówić
- Przepraszam Cię synku, nie miałam sumienia go nie wpuścić
- mamo nie masz za co przepraszać, ale nie powinnaś po tym co wam zrobił – powiedział Daniel
- też tak jej mówię, potraktował nas jak śmieci, a teraz wraca bo przegrał wszystko to co mu daliśmy – dodał tata Daniela
- muszę z nim porozmawiać, gdzie on jest ?  
- zaraz go zawołam – dodała kobieta po czym wyszła z pokoju
Do kuchni wszedł dość przystojny chłopak, przywitał się z nami jak by nic się nie stało uściskał Daniela, a on się od niego odsunął  
- ulala jaka śliczna dziewczyna – powiedział chłopak
- daj spokój ! po co tu przyszedłeś ! miałeś czelność tu przychodzić ? po tym co zrobiłeś – Daniel był bardzo zdenerwowany, a ja miałam wrażenie, że nie potrzebnie tutaj jestem
- oj wyluzuj to mi się należy – chłopak miał wszystkich gdzieś
- należy ? Ty to sprzedałeś obcym ludziom ! udało mi się wykupić część gospodarstwa i to teraz jest moje
- haha bardzo śmieszne  
- słuchaj masz się stąd wyprowadzić
- zapomnij ! – chłopak krzyczał  
- nie jesteś tu zameldowany ! zadzwonię na policje jeśli nie zostawisz rodziców w spokoju  
- nie mam gdzie iść
- nie obchodzi mnie to !
Rozmowa trwała bardzo długo, była dość ciężka mama Daniela się popłakała tata wyszedł na podwórko . Daniel z bratem się pokłócili, ale później ustalili że jego brat znajdzie pracę i się wyprowadzi. Ma czas dwa miesiące. Wróciliśmy do Warszawy, Daniel był bardzo smutny.  Następnego dnia Daniel poszedł do pracy dość długo nie przychodził zaczęłam się martwić co się dzieje postanowiłam do niego zadzwonić
- Kochanie co się dzieje ? czemu jeszcze Cię nie ma ? – zapytałam
- miałem dużo pracy, zjemy na mieście ? podjadę po Ciebie  
- ok  
Pojechaliśmy w bardzo ładne miejsce nad Wisłą. Mieliśmy oddzielny stolik, a przy nas grała dość fajna kapela. Byłam bardzo zaskoczona zorganizowaniem tej kolacji przez Daniela. Dostałam piękny bukiet kwiatów, zjedliśmy pyszną kolację. Po kolacji Daniel klęknął przed mną i zapytał
- Wiktoria wyjdziesz za mnie ? – byłam bardzo zaskoczona, nie spodziewałam się że to kolacja zaręczynowa
- oczywiście – po czym włożył mi pierścionek na palec
Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Wychodzę za mąż !!
****
Przepraszam kochane, że dość długo nie pisałam. Mam nadzieje, że znajdę więcej czasu i będę pisała częściej. Chyba o mnie nie zapomnieliście ?

PoprostuE

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 782 słów i 4319 znaków.

4 komentarze

 
  • Użytkownik Julka000666

    Kocham!<3

    4 wrz 2016

  • Użytkownik PoprostuE

    @Julka000666 dziękuje

    4 wrz 2016

  • Użytkownik Julka000666

    @PoprostuE nie ma za co:):):*<3

    5 wrz 2016

  • Użytkownik Wiktor

    Witaj. Hmmm tylko kochane?. A czytelnicy to już nie?. Czekam na next. Pozdrawiam Wiktor

    4 wrz 2016

  • Użytkownik PoprostuE

    @Wiktor Nie wiedziałam, że jest tu jakiś facet. Bardzo mi miło, że czytasz moje opowiadanie. Pozdrawiam

    4 wrz 2016

  • Użytkownik :D

    Suuuuuper!!!!! Czekam na next!!! :* <3!! :D

    4 wrz 2016

  • Użytkownik PoprostuE

    @:D dziękuje :*

    4 wrz 2016

  • Użytkownik Nataliiia

    Cudowne piękne super!!!!!!!!!! <3

    4 wrz 2016

  • Użytkownik PoprostuE

    @Nataliiia dziękuję :)

    4 wrz 2016