Od dzisiaj świeżak nie będzie mi się kojarzył z tandetą pluszową z biedronki. Miałem kiedyś na studiach koleżankę Anię. Niestety pyskata dziołcha. Pech chciał że miała referat z makroekonomi, a babka cały czas jej przerywała np zdania nie zaczynamy od "no więc", czy też proszę te zdanie rozbić na 3 zdania pojedyńcze. Jak to się skończyło ? Anka się wkurzyła i powiedziała babce by przestała się wkońcu wpierdalać w referat. No i oczywiście uwaliła nam całą grupę. Poprawka była kosztowna ale było warto. Pozdrawiam
4 komentarze
grafoman
Od dzisiaj świeżak nie będzie mi się kojarzył z tandetą pluszową z biedronki. Miałem kiedyś na studiach koleżankę Anię. Niestety pyskata dziołcha. Pech chciał że miała referat z makroekonomi, a babka cały czas jej przerywała np zdania nie zaczynamy od "no więc", czy też proszę te zdanie rozbić na 3 zdania pojedyńcze.
Jak to się skończyło ? Anka się wkurzyła i powiedziała babce by przestała się wkońcu wpierdalać w referat. No i oczywiście uwaliła nam całą grupę. Poprawka była kosztowna ale było warto. Pozdrawiam
blogerka
@grafoman dzięki, ciekawa historia
Emily99
@grafoman hahaha
Olifffka<3
Suuuper
blogerka
@Olifffka<3 dzięki
cukiereczek1
Czekam na kolejną już z niecierpliwością.
Zaslodko
Super!
blogerka
@Zaslodko dzięki