"Tomorrow, inshallah." - cz.9
-Madeleine, to nie jest nasze pierwsze spotkanie. - James skończył słodzić herbatę i odłożył łyżeczkę. Zwyczajowo rozejrzał się dyskretnie po kawiarni, rzucił okiem ...
-Madeleine, to nie jest nasze pierwsze spotkanie. - James skończył słodzić herbatę i odłożył łyżeczkę. Zwyczajowo rozejrzał się dyskretnie po kawiarni, rzucił okiem ...
Lubię, gdy lato altruistycznie oddaje się w całości ziemi, by ta wykrzesała niezliczone płody, przykryła się zamaskowała, ubrała w tęczę ziół. Obchodzę z daleka by ...
Było już z pewnością po dwudziestej drugiej kiedy wróciłem. Ciotka Anka pracowała jeszcze w swoim pokoju, bo stamtąd dochodziły ciche odgłosy stukania w klawiaturę ...
Po wyciszeniu uniesień siostry, związanych z orgazmem i odebraniu, pełnych emocji, podziękowań z jej strony, wznowiłem mycie i delikatne masowanie stłuczonych pośladków ...
Była jesień, pochmurny dzień, tuż przed Wszystkim Świętymi. Usiadł nad grobem. Wrony latały nad grobami, a sroki skały po grobach. - Znał ją pan ? - zapytał grabarz za ...
- Ludzie! Trzymajcie mnie - Franeczko, wyszła na korytarz i bez skrupułów zaczęła podsumowywać zachowanie dziewczyny. - Czy ja zawsze muszę trafić na porcelanowe laleczki ...
Po raz pierwszy zobaczyłem ją w centrum, gdy wychodziła ze sklepu oferującego markowe perfumy. Zachwyciła mnie ta niewysoka i filigranowa blondyneczka ubrana na hipisowską ...
Rozdział 1 Własny biznes Marcin był wysokim trzydziestoletnim szatynem o fiołkowych oczach i krótko ściętych włosach. Oraz szczupłej jak u modela sylwetce. Pięknie się ...
Trzy dni później w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego miał się odbyć ślub Damiana i Kingi. Kobieta od samego rana chodziła zdenerwowana nie mogła sobie znaleźć ...
Ela nie wiedziała, co myśleć o tej kobiecie, gdyby to nie było przed szpitalem, gdyby przed chwilą nie widziała swej teściowej, tak bardzo zagubionej w tym miejscu, to ...
Nakręcony? To było mało powiedziane. Byłem zakręcony na jej punkcie, jak butelka oranżady. Taka była prawda i nie bójmy się tych słów. To było istne wariactwo, ale w ...
Miałem niewiele czasu, a rzeczywistość z ogromną prędkością doganiała przyszłość. Tysiące pytań pojawiało się w głowie, czy z Jess wszystko w porządku? Czy nic ...
Muszę przyznać, że byłem bardzo podekscytowany. Już skrystalizował się mój pomysł, na który wpadłem kilka tygodni temu. Wreszcie doprowadziłem go do samego końca ...
Endymion wstał z ławki i nie czekając na koniec ceremonii wyszedł. — Niech ktoś go zatrzyma nie pozwólcie mu uciec! Goście zebrani w kościele spoglądali, po sobie nie ...