Biurowa suka 3

Biurowa suka 3Następnego dnia Grzesiek obudził się, czuł się dziwnie spokojny. Rozejrzał się po nie swoim pokoju, na podłodze leżały ubrania Natalii. Brała prysznic.  
To nie był sen- uświadomił sobie- ja pierdole co ja robię... - szepnął do siebie.
Odkrył się, zauważył na pościeli mokre ślady, ślady spermy, śliny i potu.

Usiadł na skraju łóżka. Z łazienki wyszła Natalia ubrana tylko w ręcznik na głowie.

-No Hej Grzesiu!- widzę że już nie śpisz- podeszla do niego i pocałowała go w czoło. Pachniała świeżością i pomarańczowym szamponem.- ale sobie wczoraj mnie po używałeś co? Było mega! Jeszcze ten typ z klubu, kurde muszę częściej wychodzić na miasto, najbardziej mi się podobało jak zacząłeś mnie wyzywać. Kocham to! Serio. To jak docisnales mi głowę, i nie pusciles. Byłam przez chwilę zła, ale zobaczyłam twój wzrok. Taki władczy i męski... Przyznaję jestem trochę puszczalska, haha, nawet bardzo. Ale ty sprawiłeś że poczułam się jak kurwa, jak prawdziwa dziwka... I wiesz co? Lubię to uczucie- podeszla i złapała za włosy. - też potrafię być dominująca suka- pocałowała go w usta. Grzesiek przez chwilę próbował zaprotestować, ale gdy tylko poczuł jej miękkie usta na swoich, odpuścił i włożył  język do jej ust. Poczuł jak mu staje.  

Natalia usiadła na jego kolanach, całując namiętnie.  Jej jędrne cycki ocierały się o jego klatę.

-znowu mam ochotę byś mnie zerżnął! Odezwała się odrywając usta od jego języka  i łapiąc go za policzki -Jesteś mój kutas teraz- wstała gwałtowanie odwracając się do niego dupą, wypiela się. -liz! Powiedziała radośnie.  

Grzesiek zbliż usta. Złapał za gładkie pośladki i rozwarł. Spojrzał na jej rozchylana młodą cipkę i zaczal lizać. Czuł jej delikatny zapach zamaskowany hotelowym mydłem.

-liż swoją sukę! Grzesiu, właśnie tak! Mój kutasie! Mój psie!- mruczała słodkim głosikiem-paluszkiem! Włóż paluszki-prosiła.

Po chwili jęknęła, poczuła w sobie dwa palce. I klapsa w dupkę. Grzesiek wykonywał jej polecenia, uśmiechając się na cipce koleżanki z pracy.
Złapał ręką stojącego już w gotowości kutasa. Językiem penetrował jej szparkę. Coraz mocniej i głębiej.  
-Aaaa!-Natalia jęknęła- jej nogi się ugięły, ciało zaczęło drżeć. Ścisnęła nogi, łapiąc się za cipkę- kurwa! Grzesiu! -Dyszała- dawno nie miałam tak zajebistej minety...- odwróciła się wyraźnie zadowolona- uwielbiam Cię!- odezwała się uśmiechając się szeroko. Spojrzał na naprężonego kutasa. - a nim zajmę się później- puściła oczko Grzeskowi i usiadła na krześle zakładając nogę na nogę. Spojrzała w lustro  zdejmując z głowy ręcznik.
Grzesiek ochłonął. Kutas zaczął opadać.  
- to jest złe- zakrył twarz rękami- przecież ja mam narzeczoną- mówił smutno

-ona nie musi o niczym widzieć- odezwała się Natalia poprawiając włosy- daj spokój szkoda żeby taki kutas i język marnował się na jednej kobiecie- jak tylko opowiem koleżanką co ty ze mną wyprawiasz to będziesz miał kolejkę do ruchania- zaśmiała się- wyciągnęła z leżącej na biurku kosmetyczki puder i zaczęła się malować. Grzesiek wstał zakrył się ręcznikiem. - wracam do swojego pokoju- oznajmił

- to pa- Natalia nie patrząc na niego kontynuowała makijaż

Po powrocie do pokoju wziął prysznic. Ubrał się, polozyl i napisał do swojej narzeczonej, że dzisiaj wracają i będą popołudniu. Odpisała mu że czeka i żeby się odezwał później. Patrzył bezmyślnie w sufit. Nagle dostał wiadomość od Natali.  

"Lol! Nie pamiętam tego. Kurwa mocna akcja! Ale jestem szmata... Haha"

To było nagranie z poprzedniej nocy.  

Grzesiek z przerażeniem odkrył że na początku i końcu nagrania widać jego twarz. Można zobaczyć jak mu dobrze w trakcie i jak na końcu z satysfakcją strzepuje kutasa ze spermy na twarz swojego koleżanki.
-mam przejebane!- westchnął  

Stwierdził że musi jakoś usunąć to nagranie z jej telefonu. Jeżeli tego nie zrobi będzie go mogła szantażować i nie wiadomo komu jeszcze to wyśle. Poszedł do niej. Otworzyła ubrana w obcisłe szorty i obcisłą koszulkę. Bez stanika pod spodem. Jej małe sutki odstawały na materiale. Umalwoana była zwyczajnie, włosy spięte w kucyk.
- no hej, już jedziemy?- zapytała  
- za godzinę się zbieramy- opdarl- ale ja w innej sprawie
- co tam?
- możesz usunąć to nagranie z zeszłej nocy? -zapytal wprost.
- a co boisz się że komus pokażę?- uśmiechnęła się- może już to zrobiłam?
Grzeskowi zrobiło się ciepło. Spojrzał na nią ze wściekłością ale i ze zrezygnowaniem
- żartuje!- rozweseliła sie.- chyba bym była nienormalna żebym to komuś wysłała- to ja  na tym nagraniu jestem kurwą- to by mi z zniszczylo karierę
- więc między nami tylko to?- odetchnął.  
- tak, no tylko to co wysłałam do Dominiki- ale się nie bój, nie takie rzeczy o sobie wiemy. Wyjaśnione?  
- Tak, Dzięki- Grzesiek odetchnął
- Natalia uśmiechnęła się- ale pamiętaj że jeszcze nie skończyliśmy-zasmiala się.
Grzesiek odszedł z niepokojem.
Wrócił do pokoju. Po godzinie zszedł schodami na dół Natalia czekała już na niego w tym samym stroju co wcześniej. Wymeldowli się.
- ok. Gotowa?-kiwnela uroczo główką. Grzesiek prowadził. Nie rozmawiali dużo w drodze powrotnej. W powietrzu czuć było napięcie  

- Słuchaj- odezwał się w końcu Grzesiek. - to co się tam stało...- nie wracajmy do tego ok?  
-mhm- odpowiedziała mu patrząc w telefon  
- żałuję tego co się stalo- kontynuował- jesteś mega fajna dziewczyna, przyznaję że nie mogłem Ci się oprzeć. Nie jestem taki jak myślisz. To było złe i nie chce byś... -
Spojrzał na nią. Natalia oglądała nagranie z nocy i masowała swoją cipkę przez spodnie. Grzesiek poczuł podniecenie.
-zajebisty jest ten filmik, muszę Ci powiedzieć-  odezwała się w końcu.- masz takiego twardego i dużego kutasa tutaj, widać że ledwo mi się mieści w buzi, kocham tego kutasa, każdą jego żyłę, jego dużą główkę- mówiąc tak, coraz mocniej masowała swoją cipkę, mrucząc przy tym. - zatrzymajmy się! chcę go znowu!- położyła rękę na jego kolanie- proszę! Uzależniłam się...proszę...nie, błagam, znowu chce być twoja dziwką, Grzesiu, błagam!- zbliżyła się odpinajac pasy. Jechali po autostradzie 120km/h. Rozpięła guzik od jego spodni.
Grzesiek zjechał na prawy pas.
-przestań!-krzyknął
Natalia nic sobie z tego nie zrobiła i chwyciła kutasa wyciągając go na wierzch
-wkoncu!-powiedziala tryumfalnie i pochłonęła go łapczywie. Jej miękki język i mokre usta w mig sprawiły że jego kutas stanął do pionu. Robiła mu loda na autostradzie jadąc teraz około 90km/h. Uklęknęła na siedzeniu obok wypinając dupę w stronę bocznej szyby. Grzesiek odsunął delikatnie fotel kierowcy i położył jej rękę na głowie.
- jesteś pojebana suka! dziwka po prostu!-jej język zataczał kręgi
-kochasz swoją sukę- powiedziala oderwawszy się na chwilę, by za chwilę poczuć jak Grzesiek dociska jej blond głowę. Po chwili poczuła jak ciepła sperma strzela w jej ustach, zadławiła się ale lykneła wszystko.  
Grzesiek zwolnił nacisk, wyprostowała się siorbiac ślinę.
-kurwa! Ale ty jesteś pierdolnięta!- Grzesiek wyraźnie wkurzony wrzasnął na nią.- mogliśmy zginąć.
Usiadła na fotelu i zapiela pasy- nic się nie odezwała. Uśmiechała się, -kocham twojego chuja i twoja spermę, chyba też kocham Ciebie-powiedziala cicho.

Cdn.

Kowus

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i obyczajowe, użył 1407 słów i 7604 znaków, zaktualizował 16 lut o 5:32.

2 komentarze

 
  • MarcinWrona

    Podoba mi się....

    23 marca

  • sony2211

    Czekam na więcej!

    15 lutego