Biurowa suka 2

Biurowa suka 2Zasnął wtulony w jej blond włosy , było koło pierwszej w nocy. Nigdy nie zapomni dzisiejszego dnia.  
....  
Kilka godzin wcześniej.
....  

Po ostrym sexie, razem z Natalia poszli na miasto do restauracji. Ubrała się jak zwykle, krótka sukienka sięgająca jej powyżej kolan, czarne szpilki a pod spodem czarna koronkowa i, którą Grzesiek widział u niej w pokoju. Pochwaliła się nią od razu gdy tylko się spotkali, przed wyjściem z hotelu. Natalia upewniła się że nikt nie patrzy i odwróciła się tyłkiem do Grześka, podwijając sukieneczkę i odsłaniając stringi opinające jej młodą dupkę.
-Przestań bo ktoś zauważy! Starał się ją uspokoić.  
-Chciałabym byś zerwał je ze mnie zębami... Droczyła się z nim. A potem... Pokazała gest robienia loda, wypychając sobie policzek języczkiem. Zaśmiała się. Złapała go za rękę wtulając się w niego.
-Nie spodziewałam się po tobie że jesteś taki ostry. Lubisz jebać usteczka co? Mój kutasku... Wciąż czuje jak mnie rozepchałeś. - Marta ma szczęście że ma takiego ogiera na stałe, hihi.  
Grzesiek nie reagował na jej zaczepki.
-Chodźmy już coś zjeść. Ponaglał.  
Szli przez miasto blisko siebie niczym zakochana para. Grzesiek spoglądał na nią od czasu do czasu, nie mogąc wyprzeć z głowy tego co z nią zrobił. Natalia budziła zainteresowanie lokalnych facetów, oglądali się za nią, niektórzy nawet gwizdali. Grzesiek złapał się na tym że zaczął być o nią zazdrosny.  
-Może tu? Wskazała zgrabną rączką ,na restauracje z włoskim jedzeniem.  
-Może być. Odpowiedział beznamiętnie Grzesiek.  
Zamówili jedzenie, a do tego wino.  
Podczas posiłku Natalia zdjęła obcas i zaczęła ocierać się stopą o jego nogę, uśmiechała się pokazując śnieżnobiałe ząbki.  
-Napisalam Dominice że potrafisz się ruchać i że masz fajnego kutasa. Jakbyś chciał widzieć. Zagadywała nabierając makaron na widelec. Patrzyła z uśmiechem na jego reakcje.  
-Znowu mam mokro, wiesz? Chciałabym byś mi wylizał, tak wiesz... Ostro. Puściła oczko.  
Nie reagował. Widząc jego brak reakcji zdenerwowała się.- Ale ty jesteś świętoszek! Pogódź się z tym że ją zdradziłeś, każdy zdradza, Marta pewnie też, tylko o tym nie wiesz.  
-No, uśmiechnij się mój ty jebako, zaśmiała się łapiąc go za rękę. - Pójdziemy dziś na kluby? Zapytała nagle.  
-Jak chcesz to idź, ja się położę spać. Odpowiedział  
-Nudziarz! Natalia wystawiła różowy języczek.  
Po obiedzie poszli się przejść po mieście.  
-Gdyby nie Marta to mógłbym z nią być. Rozmyślał. Ma zajebiste ciało i dobrze się rżnie, czego chcieć więcej. Korzystaj póki możesz, narzeczona to jeszcze nie żona. Starał się racjonalizować zdradę.  
Natalia prosiła go by robił jej fotki na jej instagrama. Wypinała wtedy dupkę i piersi, uśmiechała się jak pustaczek. Tłumaczyła mu że faceci lecą na takie puste lale, a im więcej obserwujących tym lepszy pieniądz może być z tego. Nie potrzebował wyjaśnień sam w ukryciu przed swoją Martą obserwował kilkanaście insta dziwek.  
Zanim się obejrzeli była już 18:00
Wrócili do hotelu. Natalia wciąż próbowała go wyciągnąć do klubu. Nie  miał ochoty i siły by gdzieś wychodzić, wziął prysznic, włączył tv.  
Około 20:00 rozległo się pukanie do drzwi. Spojrzał przez judasza, po drugiej stronie stała Natalia, ubrana w czarną mini z naciągniętymi na nogi czarnymi pończochami i jasną prześwitującą bluzkę. Dokładnie było widać jej czarny stanik.  
Wahał się czy jej otworzyć.  
-Grzesiu, idziesz ze mną? Ostatnia szansa. Nawoływała go słodkim głosikiem.  
Otworzył drzwi. W tym momencie uświadomił sobie że stoi w samym ręczniku. Natalia zdziwiła się widząc go roznegliżowanego.  
-No, no! Czyżbyś próbował mnie uwieść? Przegryzła wargi patrząc na jego klatę a potem na ręcznik na jego pasie - To chyba Ci się udaje...  
-Nie idę nigdzie. Odburknął.  
-No dalej! Potańczymy, napijemy się, zrelaksujesz się.  
-Nie i koniec.  
-Bucek! Obrażona Natalia odwróciła się i odeszła.  
Grzesiek patrzył na jej opięty tyłek, czując jak mu staje.  
Położył się około 22:00, nie mógł zasnąć, za dużo emocji jak na jeden dzień, wciąż myślał o Marcie że ją zawiódł i zdradził.  
Zamykając oczy widział  nagą Natalie, nie mógł pozbyć się z głowy widoku jej cipki i skaczących cycków.  
Pisał z narzeczoną, która najwidoczniej też nie mogła zasnąć, ale ona z tęsknoty, wprowadziło go to w ogromne poczucie winy.  
Było po 24:00 gdy usłyszał hałas na korytarzu. Wsłuchał się w dźwięki, to była Natalia, śmiała się i z kimś żartowała. Drugi głos wyraźnie basowy  
-To szmata znalazła sobie innego jebake. Pomyślał.  
Wstał spojrzał przez judasza, Natalia wyraźnie pijana była prowadzona przez jakiegoś bruneta. Trzymał ją mocno za talię.  
-To tu! Krzyknęła. Otworzyła z trudem zamek w drzwiach. Weszli do środka. Grzesiek położył się do łóżka. Minęło parę minut. W pustym prawie hotelu słychać było ciche pojękiwania Natalii.  
-Rucha moja Natalię! Pomyślał mimowolnie Grzesiek. Teraz to on poczuł się zdradzony.  
-Co ja w ogóle sobie myślę... Przecież to Marta jest moja, nie ta suka. Zreflektował się.  
Pojękiwania nasilały się. Poczuł jak mu staje- Jebana szmata, zrobiła mi wodę z mózgu. Ale bym ją zerżnął...  
Objął ręką sztywnego kutasa, wyobraził sobie jej jędrne ciało i jej drobne sterczące cycuszki. Zaczął masować fiuta.  
Pojękiwania były coraz głośniejsze.  
Wstał przystawiając ucho do ściany, walił sobie coraz mocniej.  
Słyszał jak Natalia delektuje się i instruuje swojego dzisiejszego ruchacza.  
-Właśnie tak! Tutaj! Nie przestawaj, mmmm, liż mnie. Liż cipkę Grzesiu!  
Czyżby się przesłyszał? Czy ten facet ma tak samo na imię? Czy może Natalia jest tak napruta że myśli że to on?  
-Na bank się przesłyszałem. Pomyślał.  
-Liż mnie tak jak swoją Martę. Usłyszał wyraźnie.  
-Tej suce się pojebało, myśli że to ja. Albo robi to specjalnie. Pomyślał.  
Znowu nad sobą nie panował, było mu wszystko jedno czy potem będzie miał wyrzuty sumienia, czy nie. Teraz kierowała nim tylko rządza. Wyszedł w bokserkach na korytarz, zapukał do drzwi Natalii, chwycił za klamkę, było otwarte, wszedł do środka. Zobaczył ją siedzącą w rozkroku na skraju łóżka przed nią z głową między nogami klęczał facet o czarnych włosach.  
-O hej! Zauważyła go. Spojrzała na swojego dotychczasowego ruchacza. Zdziwiła się.  
- Ojej myślałam że to Ty jesteś Grzesiek. Ruchacz chciał wstać, przytrzymała mu głowę - Nie przerywaj. – A ty. Wskazała na Grześka.- Zdejmuj majtki.  
Grzesiek posłusznie wykonał polecenie. Naprężony kutas wystrzelił z jak z procy. Podszedł do łóżka. Natalia pochyliła się w jego kierunku, rozchyliła usta i ujęła delikatnie żylastego kutasa, dopychała go drugą ręką. Klęczacy brunet położył jej nogę na swoim ramieniu, rozchylił jej cipkę i włożył w nią dwa palce. Natalia jęknęła odrywając się od kutasa.  
-O kurwa! Jęknęła. Złapała za jaja Grześka i patrzyła jak palce bruneta znikają w jej wnętrzu.  
Grzesiek chwycił ją za głowę i nadział spowrotem na swoje przyrodzenie.
-Gdzie?! Krzyknął na nią Grzesiek. - Wracaj! Uśmiechnęła się, spojrzała na niego mętnym rozmarzonym wzrokiem.
Grzesiek patrzył na nią z wyższością, ruszał jej główką, powoli coraz głębiej. Odgarniał jej włosy z twarzy, czuł się jak w niebie. Ona szczelnie obejmowała fiuta ustami, obciągała starannie i głęboko, starała się by go nie uszkodzić swoimi ząbkami. Dopchał jej do gardła, dziewczyna się zadławiła. Odklepała trzykrotnie w jego udo na znak by wyjął. Zrobił coś przeciwnego - przytrzymywał jej głowę z wyraźna satysfakcją. Napompowała policzki. Puścił ją. Odetchnęła z ulgą wyjmując mokrego penisa z ust. Łapczywie łapała powietrze zerkając z niedowierzaniem na Grześka. - Ty chuju. Powiedziała z uśmiechem. Rozpiął jej stanik, uwalniając drobne cycuszki, uszczypnął sutki. Natalia zapiszczała. Poklepał ją kutasem po policzkach, otworzyła buzię, wsunął go i zaczął jebać gardełko.  
Natalia dyszała z kutasem w ustach. Brunet masował jej cipkę, wkładał palce i lizał łechtaczkę, czuła że zaraz dojdzie. Oderwała się od grubego penisa, docisnęła głowę brunetowi do swojej cipki, zawyła głośno, wystrzeliwując soki ze swojej dziurki. Brunet nie przestawał masować jej energicznie łechtaczki.  
-Kurwaaaaa! Mać! Krzyknela Natalia. A jej ciało drżało.  
Brunet wstał, rozebrał się. Wyciągnął kutasa. Spojrzał na Grześka. Stanął obok niego, dostawiając swojego chuja do ust Natalki.  
Natalia uchwyciła w dłonie obydwa kutasy i zaczęła ssać na zmianę. Duże fiuty rozpychały jej mordkę. Pluła na nie i wpychała sobie do ryjka.  
– To co jedziemy z suką? Zapytał Grześka retorycznie brunet, popychając ją na łóżko.  
Chwycił kutasa i wprowadził go w jej szparkę bez oporu. Natalia zawyła po raz kolejny. Wyszukała ręką kutasa Grześka który uklęknął obok jej głowy, napluła na rękę i zaczęła mu masować. Brunet chwycił ją za nogi rozwarł szeroko i dobijał się w jej wnętrze, jego jądra klaskały o jej ciało.  
Oh! Ah! Jęczała, masując fiuta. I patrząc Grześkowi w oczy.  
Brunet jebał ją mocno. Łóżko skrzypiało, a dziewczyna piszczała. Wyciągnął z niej z chlupnięciem.  
-Chcesz? Zwrócił się do Grześka.
Grzesiek uśmiechnął się do Natalii, dziewczyna pokazała bielutkie zęby odwzajemniając uśmiech.  
Jej cipka stała otworem. Chciał jej jak nigdy wcześniej, chciał znowu poczuć jej ciepło. Podszedł od przodu złapał ją w talii.  
-Mówiłam że wrócisz... Czekałam na Ciebie. Uśmiechnęła się. Poprawiła się na łóżku. Grzesiek podłożył pod jej tyłem poduszkę, przystawił chuja do jej mokrej, rozwartej po innym penisie szparki, zaparł się i wszedł cały. Miał grubszego niż poprzednik, Natalia poczuła różnice. Jęknął głośno. – Tak kurwa! Rznij mnie Grzesiu!  
– Kurwa! Ale jesteś mokra... Zauważył.  
-Dla Ciebie! Jeb mnie! Mocno!  
Brunet przystawił jej do policzka. Odwróciła główkę i zassała drugiego penisa.  
Grzesiek pierdolił ją głęboko, wchodził w nią cały, poduszka pod jej dupą sprawiła że kąt pod jakim ją nadziewał pomagał w penetracji. Spoglądała na niego z chujem w mordce. Jej stłumione jęki roznosiły się po pokoju. Jaja klaskały, siorbała głośno ślinę na penisie bruneta.  
-Głupia suko, ssij! Odzywał się brunet. Nie spodobało się to Grześkowi, tylko on mógł do niej tak mówić, czuł się zazdrosny. Pchał ją mocno, rżnął jak swoją własność. Ścisnął jej cycka.  
-Chcesz w dupę? Zapytał brunet. Natalia spojrzała na Grześka dużymi niebieskimi oczkami, jakby szukając jego zgody. Kiwnął głową. Zgadzając się
- Chcę, proszę... Oderwała się od penisa na chwilę.  
Grzesiek wyjął z niej twardego chuja. Dziewczyna odwróciła się tyłem, wypinając dupkę. Brunet podszedł do niej od tył, napluł na jej rowek, rozsmarował starannie ślinę na jej odbycie. Chwycił chuja i zaparł się.
Jęknęła. Wchodził w jej dupę. Patrzyła z grymasem bólu na Grześka który był przed nią. Ścisnęła go za rękę, do oczu napłynęły jej łezki, brunet zagłębiał się coraz bardziej w jej dupsku. Zaczął ja posuwać rytmicznie, dziewczyna jęczała obijając się pośladkami o jego ciało.
Grzesiek wsadził jej do ust, dossała się łapczywie plując i zlizując ślinę. Szarpnął ją za włosy
- Tego chciałaś? Zapytał Grzesiek. Cedząc przez zęby.
-Taak, kurwa! Wyjęczała.
Brunet pierdolił ją mocno, bijąc po dupie. Nagle zesztywniał cały, ścisnął ją za biodra. Jęknął głośno. Natalia poczuła wystrzał w jej dupie, ciepła sperma wypełniła jej środek. Brunet pompował w nią nasienie. Zalał ją po brzegi, biały płyn wyciekał z jej odbytu, facet wyjął kutasa strzepując resztki. Natalia opadła dysząc.  
Usiadł na fotelu obserwując jak Natalia połyka kutasa.  
Spojrzała Grześkowi w oczy, zaczęła walić mu agresywnie ręką plując przy tym na penisa. On ciągnął ją za włosy.  
-No już, tryskaj! Zalej znowu swoją sukę. Patrzyła mu w oczy. - Jak wyglądam? Podobam Ci się? Jestem prawdziwa kurwa, co?  
-Jęczał z podniecenia.  
Uśmiechnęła się i połknęła fiuta głęboko. Wkładała sobie do gardła krztusząc się. Po którymś razie wyjęła go, uderzyła się po języku.
– Nagraj mnie, kurwa! Spojrzała w kierunku bruneta.
Facet wstał chwycił za jej telefon, zaczął nagrywać jej obciąganie patrzyła raz w kamerę raz na Grześka.
Tfu! splunęła na pałę, - Twój narzeczony ma wspaniałego kutasa! Zazdroszczę Ci go dziwko! Mówiąc to do kamery nadziała się na penisa. Grzesiek nie wytrzymał, trysnął w jej gardło. Natalia, omal nie wymiotując przytrzymała go w ustach, wyciągnęła po chwili. Otworzyła usta i pokazała spermę w swojej buzi do kamery. Połknęła wszystko.  
– I cudownie smakuje. Dodała.
Grzesiek strzepnął jeszcze resztki spermy nad jej głową. Wystawiła język by złapać kropelki nektaru.  
Brunet oddał jej telefon z nagraniem. Podziękowała. Posyłając mu buziaka. Masowała pałę która zaczęła opadać  
– To ja dzięki. Odezwał się brunet. Będę się zbierał, ubrał się szybko i wyszedł.
Zostali sami. Grzesiek opadł na łóżko.
-Ale mnie wyjebaliście... Lubisz mnie rżnąć co, uwielbiam twojego chuja.
-A ja twoje usta i cipkę. Grzesiek nie myślał już o swojej narzeczonej. Było tylko tu i teraz.
Wskoczyła na niego ocierając się cipką o jego sflaczałego penisa, czuł jej głęboki oddech i walące serce. Pocałował ją namiętnie, dociskając do siebie.  
– Zerżniesz mnie jeszcze raz? Zapytała cichutko.-Proszę. Chcę go poczuć w sobie. Dojdź we mnie!  
Grzesiek obrócił ją na plecy, pocałował piersi, brzuszek, zszedł niżej do jej cipki. Zaczął ją pieścić i całować. Pokój znów wypełnił się jej pomrukami i jękami. Kutas po chwili był znów gotowy do akcji, wszedł w nią i rżnął tak jak chciała mocno, głęboko. Intensywnie. Stękali zjednoczeni. Doszła pierwsza, orgazm przeszył jej ciało, wbiła paznokcie w jego plecy drapiąc go. Poczuł jak jej cipka zaciska się na jego penisie, doszedł w niej patrząc jej w oczy. Opadł obok niej. Przytulił się do niej.

Cdn.

Kowus

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i obyczajowe, użył 2619 słów i 14590 znaków. Tagi: #Zdrada #blondynka #suka #brunet #anal #obciaganie #trójkąt #sex #ostry

1 komentarz

 
  • Si

    Te zdrobnienia są tak infantylne, że trudno jest czytać.. jeszcze brakuje winka, jedzonka, wsiedli do autka i weszli do pokoiku🤦. Dorosnij proszę i będzie lepiej. Poza tym... Różne rzeczy opisywano, ale "zdjąć obcas"?!

    6 dni temu