Marta N. - Epilog
Po powrocie do stołu zauważyłyśmy, że cała trójka ma się dość dobrze. Trzeba przyznać, że Martyna z Sabiną zachowały się nadzwyczaj fair wobec Piotrka i dzielnie ...
Po powrocie do stołu zauważyłyśmy, że cała trójka ma się dość dobrze. Trzeba przyznać, że Martyna z Sabiną zachowały się nadzwyczaj fair wobec Piotrka i dzielnie ...
Usiedliśmy w końcu wszyscy przy stole. Po jednej stronie dziadek wraz z nie odstępującą go nawet na moment Zosią, a my z Elą po drugiej. Zerknąłem w stronę siostry i ...
Dochodziła ósma, kiedy obudziła mnie Zosia. - Wstawaj śpiochu! Mama pojechała do Centrum, kupić nam coś świeżego do zjedzenia na podróż. A my mamy wszystko spakować i ...
Kiedy mama i Ela zobaczyły, co dzieje się ze mną, obie podeszły do mnie i zaczęły mnie uspokajać czy pocieszać. - Adasiu! Nie rób nam tego. Weź się w garść i zachowuj ...
Cześć! Mam na imię Kinga i mam 21 lat. Chciałabym opowiedzieć swoją przygodę z przed pięciu lat czyli kiedy byłam w drugiej klasie gimnazjum i miałam 16 lat, problemy ...
Wróciła na salę z mocno bijącym sercem i wypiekami na twarzy. Lubiła się podobać, ba, była wręcz uzależniona od głodnych spojrzeń, jakimi obdarzano jej zgrabną ...
Dziś może nie będzie jakoś strasznie śmiesznie, ale te myśli są warte zapamiętania. To zdjęcie to definicja miłości. Wszyscy myślą, że jak między moim bratem a mną ...
Kiedy zakończyliśmy proces kotwiczenia, na pokładzie pojawiły się mama z Kamilą. Mama wyjaśniła, że obie z Kamilą zdrzemnęły się i obudził je dopiero hałas ...
Pierwszy raz zobaczyłem ją w supermarkecie. Wystarczyło jedno spojrzenie ubranej w gustowny, brązowy płaszcz nieznajomej, by pozostałe kobiety, szturchające mnie łokciami ...
Weszliśmy do pokoju sypialnego Eli. Zosia nadal była rozstrojona i nieswoja. - To, co? Idziecie do siebie na drugie piętro, czy zostajecie tutaj ze mną? Ela, nieświadomie ...
Przy zmasowanych pieszczotach, a właściwie maltretowaniu jej dorodnych cyców przez Marysię i intensywnej nauce pływania kutasa Pawła, w zalanej jej własnymi sokami norce ...
Zapominała o oddychaniu, o całym świecie. Tak. Nawet kilka razy. Obydwoje mieli po osiemnaście lat i zrobili to pierwszy raz w ciasnej altance ogrodowej jego babci. Uciekli z ...
- Siema Robby – rzucił wesoło Bartek - Cześć – odpowiedziałem z udawanym uśmiechem – Co tu robisz? Miałeś być dopiero jutro? - Spiąłem poślady w robocie ...
Zajęcia z panem Michele są zawsze nieprzewidywalne, a dzisiaj mieliśmy zaszczyt ponownie na nich uczestniczyć. Na samym początku, oczywiście okazało się, że brak klucza ...