Wczasy we trojkę cz. II
Wieczorem, po obiedzie i kolejnym drinku żona zarządziła: - Ładny zachód się szykuje, zbierajcie się, idziemy na plażę. - Obecność obowiązkowa? - spytała leniwie ...
Wieczorem, po obiedzie i kolejnym drinku żona zarządziła: - Ładny zachód się szykuje, zbierajcie się, idziemy na plażę. - Obecność obowiązkowa? - spytała leniwie ...
Michał kilkakrotnie szczypał się, sprawdzając czy to nie sen. Nie mógł uwierzyć, że znów trafił na tą kobietę. Po dość ciężkim dniu w pracy postanowił ...
Czekała juz 10 minut przy recepcji. Mąż się spóźniał. Miał dowieźć jej jakieś pilne papiery do podpisu. Stukała nerwowo czubkiem pantofla w posadzkę. Jest. - Cześć ...
Płakałam ze zmęczenia i strachu chyba do około czwartej rano, kiedy walenie w drzwi w końcu ustało. Nie miałam pojęcia, czy Nathan zasnął pod drzwiami, czy po prostu ...
Karolina jęknęła, zaczerwieniła się jak burak i głębiej wcisnęła się siedzenie gdy przejeżdżaliśmy koło niego. Co najśmieszniejsze była tym tak zaaferowana, że ...
Stefano przeciągnął się leniwie. Powinien wstać i pobiegać przed wyjazdem do pracy, jeśli chciał się utrzymać w formie, ale ciepło bijące od Mili i jej odurzająco ...
Tytuł oryginału: „The Haunting of Palmer Mansion” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem ...
Maj 2023 (dzień pierwszy cz.II) Zaraz po śniadaniu faceci wybyli, mieli umówione jakieś spotkanie organizacyjne w sprawie letniej pracy, my zaś wyruszyłyśmy na zwiedzanie ...
Wyznam wam, że uwielbiam nie rozstawać się z mikrofonem. Podobnie, zdradzę tajemnicę, że moją pasją jest szykowna bielizna. Uwielbiam nosić pończochy. I to takie ...
Uśmiechnął się lekko, obserwując pływającego na plecach i kompletnie zrelaksowanego Buckiego. Dostrzegł na ustach przyjaciela łagodny uśmiech. - Twoja lemoniada — ...
Nigdy nie potrafiłem i nienawidziłem tańczyć. Dlatego najczęściej unikałem klubów i wesel, a jedyne występy taneczne jakie miałem na swoim koncie to takie pod wpływem ...
- Ty jedziesz w podróż dookoła świata, czy pilnować syna sąsiadów? - zapytała Marysia, widząc, jak siłuje się z walizką, nie mogąc ja dopiąć. - Nie syna, tylko ...
Poranek rozegrała po swojemu. Wstała, nim jeszcze Adama obudziły wchodzące przez okno promienie kolejnego, upalnego dnia. Ubrała się w to samo, w czym przyszła wieczorem ...
Trafiłam w samo sedno. Widziałam to w jego oczach. Dużo rozmawialiśmy, wspominał czasem o założeniu rodziny. Wiedziałam, że był gotowy na zostanie ojcem i nie ...