Nr 13

Ciemny korytarz przez który szedłem, dawał miłe uczucie chłodu, otwarte okna pozwalały powietrzu na ruch. Przy upale jaki panował na zewnątrz, czułem przyjemne ciarki przebiegające po moich plecach, nie wiem teraz czy były spowodowane przeciągiem, czy może sytuacja w jakiej się znalazłem powodowała przyjemne mrowienie. Wzrok przyzwyczaił się do półmroku, a ja szukałem numeru 13, który powinien widnieć na drzwiach. Jeszcze kilkanaście schodów i będę na trzecim piętrze. Po lewej stronie korytarza dojrzałem białe drzwi, a nad nimi trzynastkę. podszedłem bliżej, nacisnąłem dzwonek. Z mieszkania dochodziła muzyka. Nikt jednak nie otwierał, zadzwoniłem raz jeszcze i nic, zapukałem a drzwi ustąpiły, były tylko przymknięte. Nieśmiało wszedłem do środka, pytając jednocześnie czy ktoś jest w domu, nie usłyszałem odpowiedzi, w zamian tego lecącą wodę w łazience i kobiecy głos nucący jakąś melodię.  

Dzień dobry, powiedziałem głośno, jednocześnie pukając do drzwi łazienki. Przyszedłem w sprawie mieszkania, drzwi były otwarte, tłumaczyłem się. Kobiecy głos ucichł, po chwili usłyszałem, proszę się rozgościć w salonie, zimne napoje znajdzie pan w lodówce, proszę dać mi chwilę, zaraz do pana przyjdę. Ok, odpowiedziałem, czując jak kamień spada mi z serca, nie miałem pojęcia jakiej reakcji mogłem się spodziewać, wchodząc do czyjegoś mieszkania.  

W środku czuć było kobiecą rękę, czyste, zadbane, bardzo przytulnie urządzone, czułem unoszący się zapach konwalii, który dodawał wnętrzu klimatu, sprawiał, że chciałem tam zostać, podobało mi się. Wyjąłem zimną wodę z lodówki, rozsiadłem wygodnie na kanapie, chłodząc zimną wodą z butelki czekałem aż gospodyni skończy kąpiel.  
Cdn...

radza1

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 320 słów i 1811 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik radza1

    wieczorem ciąg dalszy :)

    31 mar 2013

  • Użytkownik tak to ja:-d

    krótkie ale fajne.

    31 mar 2013