Erotyczne - str 266

  • Powitać, powitać sąsiadów! cz. 4

    - Ojej… panowie! Ależ ze mnie sakramencka ciamajda! Zalałam swą sukieneczkę… Przepraszam! Ale muszę ją zaprać! Czy nie obrazicie się, jeśli ją teraz, tu w umywalce ...

  • Sofonisba, cz. 10

    Uroczystości ślubne odbyły się tak szybko, jak tylko okazało się to możliwe przy zachowaniu stosownych form oraz nadaniu ceremonii odpowiedniej oprawy. Bardzo pomogła ...

  • narodziny nowej JA cz. 1

    hmmmm... nie wiem czy to dobry pomysł ale... może to jakaś forma autoterapii dla mnie... od kilku lat ciągle nie potrafię znaleźć swojego miejsca "w szyku" ... na ...

  • Ostateczne rozwiązanie

    I stało się. Trzy tygodnie przygotowań i w końcu byłem gotowy do działania. Nie mogłem tego dłużej odkładać. Czas naglił. Liczyła się każda chwila. Wydawało mi ...

  • Niebezpieczne cięcie - rozdział 6

    Gabriel Minął już tydzień i jednak nie zadzwoniła – rozmyślałem, wsypując mojemu pieskowi karmę do miski. Siedział i grzecznie czekał, jednak merdający ogon szurał ...

  • Terapeutka 8

    Była druga w nocy. Za nic w świecie nie mogłem zasnąć. Cały czas myślałem tylko o niej i o tym zaszło w jej mieszkaniu. Miałem różne myśli. Podniecenie i zadowolenie ...

  • Święta (dla fanów Sevmione)

    Wysoki czarnowłosy mężczyzna o bladej cerze i czarnych jak dno oceanu oczach przemierzał właśnie lochy w celu dojścia do swoich kwater. Jego postawa wręcz emitowała ...

  • Film

    Oglądamy film. Twoja obecność, każdy twój dotyk, każde zetknięcie naszych ust niesamowicie mnie podniecają. Z każdą chwilą jestem coraz bardziej mokra. Tak właśnie na ...

  • Tajemnicze spotkanie w deszczu.. cz. 3

    Barowski chciał zaoponować, przerwać te pocałunki, ale nie mógł. Umysł domagał się wyjaśnień, prawdy, a serce pragnęło jedynie jej. Słodkiego ciała, ust, piersi ...

  • Dwie miłości. Cz. 4

    Umówili się na przyszłą sobotę. Chłopak chciał zadzwonić zaraz następnego dnia, ale uznał, że byłoby to zbyt wielkim naciskiem. Z ciężkim sercem odczekał kilka dni ...

  • Koncert pod gołym niebem

    Wziął ją za rękę i krzyknął do ucha: - Chodźmy do samochodu! Ona uśmiechnęła się lekko i spojrzała mu w oczy, które dzięki reflektorom odbijały różne kolory ...

  • Gwiazdeczka cz. IX (Zdzi*a tom II)

    Oprószona dodatkowymi kroplami gęstej rosy, wróciłam z nowym sojusznikiem do domostwa. Darowałam sobie przebieżkę w drodze powrotnej, nadrabiając trening zgoła inną ...