Wśród mych żałośliwych krzyków, pisków i jęków, wyjaśniałam wojownikowi, że purytanie akceptują zbliżenie między mężczyzną i kobietą wyłącznie, gdy są to jedynie stosunki małżeńskie zmierzające do poczęcia…
Bezecny wojownik zaśmiał się szyderczo!
- Zatem w tej chwili pojmuję cię za żonę! A twoją cipę zmłócę tak, żeby jak najszybciej cię zapylić!
Cóż mogłam począć, wobec takiego argumentowania… Tylko złapałam się za głowę…
A drugą ręką podtrzymywałam nogę, by dać mężnemu Wodzowi zacny dostęp do mego łona…
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
enklawa25
Historyczka
Czy Panowie także akceptują zbliżenie między mężczyzną i kobietą wyłącznie, gdy są to stosunki małżeńskie zmierzające do poczęcia…
nanoc
@Historyczka Ależ nie lubimy szeroko ustosunkowane do nas kobiety to są wzajemne przyjemności :P
Aladyn
@Historyczka Takie poglądy już od dawna nie mają racji bytu. To oczywista oczywistość (klasyk J.K.), że takie zbliżenia są częściej (może nawet przede wszystkim) dążeniem do osiągnięcia rozkoszy, niż spłodzenia potomstwa.