Woda (XIV)
Tytuł oryginału: „Something in the Water” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...
Tytuł oryginału: „Something in the Water” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...
Po chwili panicznych prób uwolnienia się z uścisku Damiana jednocześnie pokiwała głową i wydała z siebie potakujący odgłos. Wszyscy oddychneliśmy z ulgą a Włodek ...
Było mi przyjemnie.. Rozkosz rozlewała się po moim ciele. Docierała do najdalszych zakamarków. Poruszałam delikatnie biodrami i coś ukuło mnie w pośladki. Powoli ...
Tamtego ranka już na nic więcej nie pozwoliłam Mateuszowi. Ale w kolejnych dniach niemal nieustannie wracałam myślami do tamtych chwil. Tymczasem chłopiec autentycznie ...
- Ojej! Panowie… przepraszam! Ależ ze mnie nieszczęsna niezdara! Jak jakaś niemota upuściłam tę łyżkę… „Niech ujrzą widok ponętnie wypiętego przed nimi ...
Minimalna ilość światła pozwalała tylko stwierdzić że na polanę weszło dwóch mężczyzn. Jeden był bardzo wysoki i barczysty, drugi trochę niższy ale tez solidnie ...
Nie przejęłaś się jakoś strasznie zniknięciem przyjaciółki. Teraz liczyłaś się tylko ty, i twój Marcin. Jeszcze przez jakiś czas leżeliście obok siebie na łóżku ...
Palę papierosa za papierosem. Stoję na balkonie i patrzę na panoramę Poznania. W drugiej ręce trzymam butelkę whisky. Wchodzi teraz nawet bez popitki.. To niedobrze. Upijam ...
Raz belferka wracała przed nocą Lecz spotkała się z podłą przemocą Wraca tak zapłakana Biedna wykorzystana .................................................................
Jestem cała w skowronkach cała przepełniona nastrojem przedświątecznym. Przed Wielkanocą. Posprzątałam już w domu. Czas na powitanie królika-zająca wielkanocnego. Z ...
Przyśniło mi się, że jestem Mary Poppins. W tej pięknej przedwojennej kiecce. Gdy z parasolką sunę po niebie, mężczyźni mają doskonałą perspektywę... mogą do woli ...
Nadszedł wtorek , dzień naszego wyjazdu. -Iza pamiętaj żadnych staników i do opalania tylko majteczki. -Pamiętam ale może chociaż na drogę jakiś staniczek. -Nic z tego ...
Cała ta historia zaczęła się pod koniec maja. Dokładnie w ostatni jego dzień. Była to sobota. Dałem namówić się kumplowi, aby wyskoczyć w piątek do Klubu. Klub, to ...
Mateusz wstał wcześnie rano i postanowił pojechać do swojej dziewczyny. Chciał zabrać ją na wycieczkę, którą planował już od dawna. Zrobił drobne zakupy – owoce ...