Erotyczne - str 264

  • Wyznanie cz. 4.

    Palę papierosa za papierosem. Stoję na balkonie i patrzę na panoramę Poznania. W drugiej ręce trzymam butelkę whisky. Wchodzi teraz nawet bez popitki.. To niedobrze. Upijam ...

  • Belferka i przemoc

    Raz belferka wracała przed nocą Lecz spotkała się z podłą przemocą Wraca tak zapłakana Biedna wykorzystana .................................................................

  • Z sennika Marty. Mary Poppins powraca

    Przyśniło mi się, że jestem Mary Poppins. W tej pięknej przedwojennej kiecce. Gdy z parasolką sunę po niebie, mężczyźni mają doskonałą perspektywę... mogą do woli ...

  • Kolejny przegrany zakład cz.2

    Nadszedł wtorek , dzień naszego wyjazdu. -Iza pamiętaj żadnych staników i do opalania tylko majteczki. -Pamiętam ale może chociaż na drogę jakiś staniczek. -Nic z tego ...

  • Judyta

    Cała ta historia zaczęła się pod koniec maja. Dokładnie w ostatni jego dzień. Była to sobota. Dałem namówić się kumplowi, aby wyskoczyć w piątek do Klubu. Klub, to ...

  • Przyjaciółka z przeszłości cz.7

    Mateusz wstał wcześnie rano i postanowił pojechać do swojej dziewczyny. Chciał zabrać ją na wycieczkę, którą planował już od dawna. Zrobił drobne zakupy – owoce ...

  • Powitać, powitać sąsiadów! cz. 4

    - Ojej… panowie! Ależ ze mnie sakramencka ciamajda! Zalałam swą sukieneczkę… Przepraszam! Ale muszę ją zaprać! Czy nie obrazicie się, jeśli ją teraz, tu w umywalce ...

  • Sofonisba, cz. 10

    Uroczystości ślubne odbyły się tak szybko, jak tylko okazało się to możliwe przy zachowaniu stosownych form oraz nadaniu ceremonii odpowiedniej oprawy. Bardzo pomogła ...

  • narodziny nowej JA cz. 1

    hmmmm... nie wiem czy to dobry pomysł ale... może to jakaś forma autoterapii dla mnie... od kilku lat ciągle nie potrafię znaleźć swojego miejsca "w szyku" ... na ...

  • Ostateczne rozwiązanie

    I stało się. Trzy tygodnie przygotowań i w końcu byłem gotowy do działania. Nie mogłem tego dłużej odkładać. Czas naglił. Liczyła się każda chwila. Wydawało mi ...

  • Niebezpieczne cięcie - rozdział 6

    Gabriel Minął już tydzień i jednak nie zadzwoniła – rozmyślałem, wsypując mojemu pieskowi karmę do miski. Siedział i grzecznie czekał, jednak merdający ogon szurał ...