- Dokąd to się wybierasz paniusiu??? Pewnie na jakiś bajerancki bal! Ale się odstawiłaś! Sama kiecka pewnie kosztuje fortunę. Widno chcesz wpaść w oko któremuś z tych frajerów – milionerów!!!
Milczałam. Przejęta, właściwie spanikowana… Przywiązana… bezradna… bezbronna… Ze związanymi rękami i nogami… - nic nie mogłam zdziałać… jedynie czekać… Czekać co temu obwiesiowi przyjdzie do głowy…
- Ale masz paniusiu kurewskie buciki! To się nazywa koturny??? Jaki obcas!!! No i widać całe stópki! Pewno celowo, żeby prowokować chłopów! Jak się widzi takie nóżki, w takich kurewskich szpilach… to myśli się tylko o jednym! Żeby się te nózie ochoczo rozkładały… To marzenie niejednego faceta! Wziąć kobietę właśnie w takich szpilach!!!
Boże! Co on sobie o mnie myśli! Łapserdak! „Żeby się nogi w takich szpilkach rozkładały”!!! Łajdak! Hmm… te buty rzeczywiście są zbyt dziwkarskie… Ciekawe jak panowie na przyjęciu by je odebrali??? Czuliby się nimi kokietowani??? A pan prezes? Wbiłby wzrok na moje stópki? Na moje pomalowane paznokcie? I co by sobie mógł wyobrażać??? Także to, jak te nogi się przed nim rozkładają??? Ach… dla pana prezesa… wszystko…
- No i co damulko, jesteś w moich łapach! Ty, zawsze wystrojona, wymalowana i pachnąca. A ja prosty robol, w roboczym ubraniu, śmierdzący od tych ohydnych ścieków… Ty wykształcona, inteligentna, szanowana… a ja zawsze zapijaczony, wałęsający się, głuptak czujący pogardę ludzi. Nigdy nie miałbym do ciebie startu… zaproszenie cię na kawę byłoby dla mnie nieosiągalne… o kilka pięter za wysokie… A tak, mam cię do swojej dyspozycji!
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
Wczujcie się w rolę tego włamywacza - czego on może chcieć?
Historyczka
Panowie... ale ja czekam na Wasze inspiracje! Co powinno się dalej wydarzyć?