Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Nagi mężczyzna, naga kobieta. Co ją podnieca?

Nagi mężczyzna, naga kobieta. Co ją podnieca?

Żyjemy na świecie. Mówią nam obecnie, że Ziemia jest planetą. Sporą kulką, tak w najbliższym przybliżeniu. Ta kulka wiruje dosyć szybko, bo ponoć ponad 1666 kilometrów na godzinę, czyli jakiś punkt na powierzchni, między Zwrotnikiem Raka a Zwrotnikiem Koziorożca, porusza się szybciej niż dźwięk w powietrzu, względem dalekiego punktu w przestrzeni kosmicznej. Bo mówią, że taka istnieje. Na obu biegunach kręci się tak samo, bo prędkość obrotowa jest stała i wynosi jeden obrót na dobę, lecz prędkość liniowa jest prawie zerowa. Fizyka. Napisałem, że nam to mówią. Można też przeczytać. No i wiecie dalej, bo jesteście wyedukowani, że koło tej kulki, kręci się mniejsza kulka, zwana Księżycem, a ten system dwóch ciał niebieskich wiruje koło wielkiej kulki zwanej Słońcem. Ziemia wraz z Księżycem kręci się raz na rok wkoło Słońca. Reszta z tym związana już nie należy do felietonu. Ktoś dociekliwy może zapytać, a co ma do nagości i podniecenia, Ziemia, Księżyc i Słońce. Ma, chociaż może nie tak wiele. Dostrzeżesz to jeżeli umiesz obserwować. Słoneczny dzień, deszczowy dzień. Wiosna, Jesień. Nów, pełnia. Nie wierzysz mi? Zapytaj ją. To do ciebie, bo ona wie, że mam rację. 
   Zawsze piszę, że ciekawi mogą poszperać. Nie wiem, czy ludzie są ciekawi, i czy ludzie na lol24 są głodni poznania. Jest w porządku jeżeli nie są. Nie wszyscy znają hebrajski i nie każdy lubi maliny. Jak ja. Od małego dziecka byłem strasznie ciekawy. Wszystkiego. Zacząłem grać w tysiąca w wieku lat sześciu, nie znając dodawania. Nauczył mnie grać Andrzej, mężczyzna około dwudziestopięcioletni. To się stało na wczasach w Sopocie. Miał narzeczoną, Edytę. Duża blondynka z wielkimi niebieskimi oczami i innymi częściami też niebagatelnej wielkości. Cóż, sprytny ja był i nauczył się w tego tysiąca grać nie dla Andrzeja. On był miły i nosił mnie na barana, kiedy się dziecko zmęczyło łażeniem po plaży. Dziecko, czyli ja. Może co niektórzy z was się domyślili, dlaczego chciałem się w tego tysiąca się nauczyć. Oj miała para ze mną udane wakacje. O szóstej rano meldowałem się w ich namiocie z talią kart. Warto było rano wstawać, oj warto. I tak minęło parę latek. Dlaczego piszę ten felieton? Powodem była wyprawa do sklepu spożywczego. Potrzebowałem mrożone mango do smoothie. I w tym sklepie stanąłem do kolejki. Pierwszy byłem. Zwykle chodzę do miejsca zwanego chyba Obsługa klienta. U nas to się zwie Customer service. Musiałem stanąć do kasy, bo w obsłudze klienta nie mają wagi, a ja kupiłem Ginger na wagę. Kasjerka miała lat dziewiętnaście i była mix kanadol i tajlandka. Brzydkiej buzi nie miała, ale do wenus z Milo jej troszku brakowało. Felieton by nie powstał gdyby nie założyła legginsów. Inny facet rzuciłby dłuższe spojrzenie na zgrabny tyłeczek i tyle. Bo akurat opuściła stanowisko. No cóż. Od małego byłem ciekawski i wygadany i mordy na kłódkę trzymać nie umiem. Powiedziałem dziewczynie, bo już wiedziałem, że ma lat dziewiętnaście, że nie powinna się tak ubierać, bo może spowodować wzrost ciśnienia u niektórych z męskiego rodu. W prawdzie wcale się nie przyglądałem, oceniłem raczej obiektywnie.                                                                        Próbuję nie widzieć tego co widzę, a jak już patrzę, to od razu zerkam do środka duszy. Tak już mam. Dziewczyna miała duszyczkę na poziomie średnim. Oczywiście nie poczuła się obrażona, bo powiedziałem to bardzo, bardzo ciepło i miło i broń Panie Boże nie zalotnie. Odrzekła, że chodzi tak, bo jest jej wygodnie, a jak ktoś robi sprośne uwagi czy dotyka, to wali w pysk. Zapytałem dla pewności czy nie poczuła się urażona. Stwierdziła, że jestem miły i po wymienieniu wzajemnych uprzejmości wyszedłem. I wówczas pomyślałem, że napiszę felieton.  

Więcej niż sto lat temu mądrala o nazwisku Zygmunt Freud zapodał pytanie: Czego pragną kobiety?
I teraz musimy sobie coś wyjaśnić. Niektórzy wiedzą inni nie. Kobieta i mężczyzna to dwie różne istoty. Wiem, że ruch lewacki wam głosi, że musi być równość, ale się myli. Równości nigdy nie będzie. Na Ziemi. Na tej Ziemi. Słyszeliście może powiedzenie, że kobieta jest z Wenus a mężczyzna z Marsa. Wiem. Obecnie na ulicy, bo nie mówię o telewizorni, bo tam częściej zapraszają jakieś ufo. Mam na myśli, że to coś, ma brodę i marynarkę, ale przy tym umalowane usta, rzęsy i paznokcie pomalowane na czerwono lub wyjątkowo na żółto i niebiesko, bo on-ona-ono jest przeciwny tej brzydkiej wojnie. Można dostrzec takie ,,coś” na ulicy. Ni to chłop, ni to baba. Trzeba się przyjrzeć. A nieładnie się gapić. 
Kiedyś, jeszcze dwie dekady temu nie było tego problemu. Sto lat temu... Trzysta lat temu. Tysiąc lat temu. 
   Cóż, mam to szczęście, że jestem facetem. Mam, co trzeba. Na zewnątrz i wewnątrz. Jestem bardzo tolerancyjny. Przeżyłem kasjera w banku, Dawida, śliczny z takim diamencikiem w uszku, a jak mówił, to motyl większego hałasu nie robi skrzydłami. I znajomą z bloku Barb. Barb była typem babochłopa, siekiera. Skrót od Barbara. Kanadole lubią skracać. Dan – Daniel. Don – Donald Su -Suzan. Al- Alphonso itd. Kanadole są uśmiechnięci. Pytają: Jak się masz?. I oczekują, że powiesz; dziękuję, dobrze, ewentualnie dziękuję, wspaniale. Masz to powiedzieć, nawet jak wiesz, że za piętnaście minut wyciągniesz kopytka. Jeżeli powiesz inaczej, nie są zainteresowani i mówią, że muszą iść.. Tak. 
   Lol to sympatyczna strona. Sporo ludzi publikuje, inni komentują. Imienni i bezimienni. Są profile prywatne. Ktoś ci coś napisze, ty mu chcesz odpisać i dupa. Lolki lubieją pisać i czytać erotyczne. Już się wypowiadał o klasie wzniosłych dzieł lolkowskich. Żeby nie było, że łeb zadzieram. Mówię o tym łbie co ma dwa oczy, nos i pysk. Pisanie tekstów erotycznych to sztuka. Najtrudniej napisać dobre opowiadanie erotyczne, nie jak myśli wielu, że najłatwiej. Ja nie potrafię pisać dobrych. I nie za bardzo mam ochotę. 
   Cóż to jest erotyzm? To nie opisywanie jak ją ruchałeś i ile spermy trysnęło i gdzie. Nie jak jej wygniatałeś dupsko tudzież muszelkę. Że jej wsadziłeś w dziurkę pierwszą czy dziurkę drugą. Erotyczne jest to musnąć kark opuszkami palców. Musnąć ustami jej usta. Poprawić spadający kosmyk włosów, za delikatne uszko. Oczywiście jeżeli się znacie. I teraz wracam do Zygmunta Freuda ( czytaj Frojd). Nie było odpowiedzi. W roku 2005 kanadyjska psycholog, 36-letnia Meredith Chivers z uniwersytetu w Kingston przeprowadziła ciekawy eksperyment. Otóż za zgodą testowanych podłączyła pletysmografy do główki członka u mężczyzn i do pochw kobiet. Dzięki temu można było zmierzyć wzrost napływu krwi u mężczyzn i zmianę wilgotności pochwy u kobiet. Dodatkowo każdy z uczestników dysponował guzikiem, który miała naciskać, jeżeli czuł się podniecony(a). Rozpoczął się najbardziej interesujący film porno w dziejach nowożytnej ludzkości. Uczestnicy oglądali siedem filmów porno. Pierwsze trzy ukazywały seks między: kobietą i mężczyzną, dwóch mężczyzn, dwie kobiety. Czwarty i piąty: mężczyzna i kobieta solo, dogadzający sami sobie, szósty: samotny, nagi mężczyzna idący plażą, siódmy pokazywał uprawiające seks szympansy bonobo. Wynik testów był.... Pewnie sądzicie, że przewidywalny. Buuu! Nasza Meredith nie wierzyła, co pokazują wyniki. Żebym nie zapomniał. Pośród testowanych byli mężczyźni i kobiety hetero i homo. Nie było dzieci, ze zrozumiałych względów. Dzieci, czyli osób poniżej pewnego wieku, chyba lat osiemnastu. Wiem, to niesprawiedliwe. Pewne dziewczyny są już dorosłe w wieku lat piętnastu. Pewni chłopcy nie są jeszcze dorośli w wieku lat dwadziestu pięciu. Ale tak już jest. Na razie.  
Faceci okazali się przewidywalni, jak zwykle zresztą
Heteroseksualni naciskali przycisk kiedy widzieli parę hetero w miłosnych zmaganiach, robiąca sobie dobrze kobietę i dwie dziewczynki robiące sobie to i tamto. Tym i tamtym. Nie byli podnieceni widząc dwóch gejów, ani nie czuli podniecenia kiedy małpki starały się sobie dogodzić. Nie wiem dokładnie, czy ona jemu też dogadza, czy tylko on sobie, a przy okazji jej. Mam na myśli szympansy. Czasami, niestety, jest tak i z ludźmi. Homoseksualiści reagowali odwrotnie. Jednak ich również nie zainteresowały małpki. Jak stwierdzono, pletysmografy wskazywały, że oceniani włączali przycisk w tym samym momencie i to zarówno u testowanych heteroseksualnych panówi jak i homoseksualistów. Ich mózgi i organy płciowe działały zgodnie. 
U kobiet tak nie było.
Orientacja seksualna badanych kobiet okazała się nie mieć żadnego znaczenia. Pletysmografy rejestrowały podniecenie we wszystkich filmach od pierwszego do szóstego. Nie czuły podniecenia na widok nagiego mężczyzny. Interesujące, prawda? Jednak to nie wszystko. Wyniki przyciskanych klawiszy mówiły co innego. Heteroseksualne kobiety nie przyznawały się, że podniecają je kopulujący mężczyźni, czy dwie kobiety, natomiast lesbijki nie przyciskały przyciku kiedy uprawiali seks mężczyźni. Obie grupy nie przyciskały guzika na widok małpek. Pletysmografy sugerowały, że kobiety podnieca cokolwiek związanego z seksem. Pani Merideth uznała, że być może zawiodły instrumenty pletysmografów i powtórzyła testy. Wynik był identyczny.
Nie chcę zanudzać szanownych czytelników rozważaniami naukowców po ogłoszeniu wyników testu. Niektórzy twierdzą, że kobieta chce i brutalnego jaskiniowca i opiekuńczego dobrego partnera, najlepiej w jednym. U niektórych powstał stereotyp związany z aktorem. Wiele kobiet typowało Denzela Washingtona. Sugerował zarówno władze jak i że jest dobrym facetem. Nie od dzisiaj wiadomo, że kobiety pociągają brutale. Nie znaczy to, że kobieta chce być gwałcona. Kobieta ma intuicję. Nie wybierze partnera, który ma słabe plemniki. Jeżeli ma wybór. Nie jest istotne, czy to coś jest duże. Ważne czy długo stoi, mówią inne. Odbiegnę nieco od tematu. Naukowcy twierdzą, że pochodzimy od małpy. Twierdzą, że była ewolucja. Zwierzęta, nie tylko ssaki, charakteryzuje jedna prawidłowość. Samce są ładniejsze, mocniejsze. Tylko wśród ludzi jest inaczej. 
Samica pingwina potrzebuje kilku sekund na decyzję o wyborze partnera. Najbardziej prymitywne gady, Warany z Komodo, które nie boją się człowieka, polują na wszystko. Ich jad zabije pięć razy większego bawoła, jeżeli tylko tamten zostanie lekko skaleczony. Czekają cierpliwie i pięć dni i zaczynają wyżerę, jeszcze jak bawołek żyje. Jednak kiedy walczą o partnerkę, stosują zapasy, nigdy się nie gryzą. Przegrany ma zwichniętą łapę, czy biodro i odchodzi bez nagrody. 
   Istnieje kilka ptaków, mających partnera na życie. Do nich należą między innymi kaczki i łabędzie. Istnieje jednak jeden gatunek nepalskich kaczek, że nie tylko są ze sobą na życie, ale i na śmierć. Kiedy on zginie, ona zagładza się na śmierć. Kiedy ona umrze ( proszę nigdy nie mówić, że zwierze zdycha) on wzlatuje wysoko, składa skrzydła i zabija się, uderzając o podłoże. Te informacje powinny wzbudzić myślenie. Wiem, że jest na świecie udokumentowanych pięć i pół miliarda idiotów, ale wierzę w człowieka. Nawet tamci jeszcze myślą w innych przypadkach. Oczywiście czują i wierzą w to i tamto. To, że ktoś jest idiotą, całkowicie go nie skreśla.  
A teraz może niektórzy spośród was zapytają, po co pieprzyłem głodne kawałki o dziewczynie w legginsach. Otóż już piszę. Jak sądzicie, dlaczego kobiety noszą wysokie obcasy, robią sobie operacje plastyczne, z wyszczególnieniem wstawek, by powiększyć piersi? Czemu noszą mini spódniczki, tak krótkie, że widać pośladki. (Wówczas zawsze je obciągają w dół, a ja nigdy tego nie rozumiem, czemu nie w górę) lub ubierają bluzki, że pół ich piersi jest na wierzchu? Czemu się malują? Czemu przyklejają sztuczne rzęsy? Moda. Gówno prawda. One to robią dla nas. Bo to my jesteście winni wszystkiego. Nie wy z lola. Wszyscy faceci. 
Mój dziadek urodził się w 1893 roku. Opowiadał mi, że jak zobaczył kostkę kobiety, to już był podniecony. Potrafił zaspokoić moją babcię w wieku lat 88. Wy tak zdołacie? Ja?
Kiedy byłem nastolatkiem, kuzyn mojej dziewczyny przyjechał z USA. Wówczas jeden amerykański dolar był wart 500 złotych. Na tyle forsy trzeba było pracować tydzień. Zaczynałem pracę za 6,5 zł za godzinę. Poszliśmy do hotelu Forum na obiad i striptiz. Moja dziewczyna nie rozumiała, dlaczego ja jej tam jeszcze nigdy nie zaprosiłem. Próbowałem tłumaczyć. Wówczas jeszcze byłem młody i głupi. 
Striptizerka tańczyła i do najbliższego widza miała minimum dziesięć metrów. Tańczyła w przezroczystej sukni. Naprawdę tańczyła. Na koniec przedstawienia zdjęła sukienkę i szybciutko zniknęła za zasłoną. 
Obecnie sex-shop jest pełen panienek, które tańczą. To się nazywa taniec, jest też nieodłączna rura. Pierwszy taniec w bikini, drugi bez stanika. W trzecim przeważnie leży nago z nogami, wskazującymi godzinę dziewiątą piętnaście, a jej muszelka jest w odległości trzydziestu centymetrów od niektórych szczęśliwców. Muszelka. Jak tak dalej pójdzie, plemniki mężczyzn będą martwe. Bo im więcej bodźców, tym mniejszy efekt. Nie odwrotnie. Kobieta coraz bardziej traci. Prawdziwych mężczyzn jest jak na lekarstwo. Należy postawić pytanie. Kto jest winien, że tak jest? Ja wiem, że wiecie. Putin. Tylko czy na pewno? Może Duda? A może Tusk? Może Drugi Donald? Kaczyński? Pewnie ten staruch z długą brodą. Może Lucyfer? Może ja? Może ty? Może Kowalski z drugiej klatki?  
A może nie jest tak źle. Nie jest? Sprawdź. Sam na sobie. Jestem okropny. Pisze prosto z mostu, a potem usuwam, bo nie uchodzi. Słuchać...jak ten Podbipieta mówił? Hatko? Hadko?
Bądź facetem! Powiedz koledze, żeby był. 
Wiesz, co to znaczy być facetem? O to jest pytanie! Uczą w szkole? Powiem ci. Jeżeli widzisz innego kogoś, wyglądającego na faceta, a ma on pomalowane paznokcie i nie zbiera ci się na wymioty, nie jesteś. Jeżeli jesteś z kimś wybranym, a gapisz się na innej dupę lub cycki i myślisz, że fajnie by było tamtą pomacać, nie jesteś. Jeżeli więcej niż trzy razy na dzień czegoś nie wiesz, nie jesteś. Jeżeli masz depresję, nie jesteś. Jeżeli coś spierdoliłeś, a winisz innych, nie jesteś. Jeżeli twoja baba raz w życiu wyniosła śmieci a byłeś wtedy w domu i mogłeś chodzić, nie jesteś. Jeżeli masz żonę i słuchasz swojej mamy, nie jesteś.  
Możesz być. Wszystko w twoich rekach. Nie Boga, nie diabła, nie tuska. Ty jesteś Facetem. Podejmij decyzję i trwaj w postępowaniu. Krok po kroku. Zobaczysz po jakimś czasie, że ona jest piękniejsza, mądrzejsza, bardziej czuła. Że żadna inna... 
Wówczas, któregoś ranka spojrzysz w lustro i zobaczysz uśmiechniętą gębę samca. I od tej chwili będziesz musiał uważać. Bo pokusy wzrosną. Bo te dziwne stworzenia nie muszą z tobą rozmawiać czy na ciebie patrzeć, żeby wiedzieć, czy z ciebie facet, czy cipa. I wiedzą to szybciej niż samica pingwina.  

Ps. Nie chciałem w komentarzu. Piszę w tym felietonie. Czytałem już o analnym seksie w lesie. Nie miałem odruchu wymiotnego. Tamto opowiadanie powinno być w gatunku sf, bo coś takiego kończy się żółtaczką typu B. Seks analny wymaga przygotowania, higieny i wiedzy. Czy jest właściwy, to inna sprawa? Jednak ostatnio przeczytałem o nim, w fartuszku. I ona go zgwałciła. Elegia o biednym członku. No k.... nie mogę! Lecz taki tekst zaświadcza tylko o tym, jak ród męski upadł.  

Kiedy od ludzi wolność i wiara uciecze..... Bóg wysadzi tę ziemię jak on swą redutę. (Fragment wiersza Cypriana Kamila Norwida, Lokomotywa). To dla tych, co nie wiedzieli. A może to było O królowej Śnieżce i czterdziestu Templariuszach. Chyba tak....

Sapphire77

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i felietony, użył 2851 słów i 16260 znaków, zaktualizował 25 mar o 12:38.

Dodaj komentarz