Kiedyś będziesz mój - Rozdział 5
Patrycja już czwarty dzień z rzędu, spędziła wieczór na sali. Udało się jej uniknąć spotkania z Igą, jak i z resztą grupy. Nie była z tego zadowolona, bo mogła sobie ...
Patrycja już czwarty dzień z rzędu, spędziła wieczór na sali. Udało się jej uniknąć spotkania z Igą, jak i z resztą grupy. Nie była z tego zadowolona, bo mogła sobie ...
- Ale nie dali ci spokoju, prawda? - domyśliła się Emily, wpatrując się w napięciu w widok za oknem. - Nie — przyznał ponuro brunet. - Nie dali mi spokoju, choć nie ...
Załomotała mocno w drzwi. Debil. Powinna się zorientować wcześniej, już kiedy nie przyszedł do szkoły. Dupek. Załomotała jeszcze raz. Idiota. Czuła, że jeśli drzwi ...
– Zatrzymaj się! – krzyknęłam. Kierowca przez moment nie wiedział o co chodzi, ale wykonał polecenie. Po chwili biegłam w stronę auta. Policjant zaczął torować mi ...
Sobotni poranek zapowiadał się ciekawie. Pogoda zachęcała aż do wybrania się nad jezioro. Wraz z Niną i jej chłopakiem już po jedenastej pakowaliśmy do bagażnika ...
*** Kuba *** Dziś jest ten dzień. Dobry dzień. Nic nie stanie mi na przeszkodzie. Zrobię to, odważę się. Tylko niech wszyscy trzymają za mnie kciuki i życzą szczęścia ...
Najmocniej Was przepraszam za tę haniebną przerwę, ale miałam taki zastój pisarski, że aż szok! Mam nadzieję, że ten rozdział chociaż trochę Wam to wszystko ...
**Oczami Gosi** Zaskoczona postawą mojego męża, wracam wraz z nim do domu samochodem. Hubert od czasu wyjścia z gabinetu pani ginekolog szczerzy się do siebie. Nawet teraz ...
Stałam tam jeszcze przez chwilę, wdychając powoli już ulatujący zapach jego perfum. Dopiero "subtelne” chrząknięcie recepcjonistki i jej wymowne spojrzenie ...
Idąc szkolnym korytarzem zastanawiałam się dlaczego ten chłopak tak dziwnie na mnie spojrzał, po tym jak zobaczył mnie z Patrykiem. Ostatnie minuty przerwy przed lekcją ...
Otwieram oczy i półprzytomna słyszę nad uchem krzyki mojego przyrodniego braciszka. - Wśtawaj! Wśtawaj! Spoglądam na budzik, leżący na mojej szafce nocnej i widzę 6:27 ...
*** Roksi *** Kompletnie zapomniałam o tym, że mam dziś imieniny. Nigdy za specjalnie ich nie obchodzę no bo to tylko imieniny, dzień jak co dzień. Zdziwiło mnie, że Kuba ...
Przystanek autobusowy wygląda, jak jedna, wielka szklana pułapka, gablota, na której pojedyncze osoby mogą zaprezentować swoje największe zalety dla potencjalnego kupca ...
Jeszcze tego samego dnia, jako przyszła matka opuściłam teren szpitala. Zrobione mi zbędne badania wykazały, że był to szósty tydzień. Chociaż była to jeszcze wczesna ...