Tęsknota cześć II
Przyszedł maj, a z nim ten wiatr, który budzi do życia i miłości wszelkie stworzenia. Dla mnie jednak nie był to czas wyjątkowy, a raczej zwyczajny, nudna codzienność ...
Przyszedł maj, a z nim ten wiatr, który budzi do życia i miłości wszelkie stworzenia. Dla mnie jednak nie był to czas wyjątkowy, a raczej zwyczajny, nudna codzienność ...
Mieszkanie ze współlokatorem robiło za przykrywkę. Wiecie. Ułożone życie, studia medyczne, kasa od rodziców. Doskonałe pozory, ale nie o tym i nie tutaj. Nie mam co ...
Mam ochotę przedstawić wam moją historię. Może nie jest ona jakaś super ciekawa, ale faktem jest, że kiedy ją opowiadam dużo osoby jest ciekawych zakończenia. Więc bez ...
W pewnej wiosce opowiadano legendę, ale nie tylko, by przestraszyć niegrzeczne dzieci albo przestrzec młodzieńców chętnych do zabaw z pannicami. Nawet dorośli za każdego ...
Na plaży było za gorąco. W dodatku nawet nie dało się poczytać książki, bo odbijające się od kartek słońce za bardzo dawało po oczach. Grzesiu postanowił wracać do ...
To jest moja mała ojczyzna Która wybrała właśnie mnie Jest jak przepiękna księga Opisująca moje wspomnienie. Jestem dzieckiem tej krainy, Serce słowami wyraża miłość ...
mijały dni, miesiące, lata z każdym dniem byłam coraz słabsza, brak twoje obecności mnie przytłacza,próbowałam zapomnieć lecz bez żadnego sukcesu, czemu ciągle ...
Przepraszam Cię. Byłem taki głupi okłamując Cię. Odkąd zobaczyłem jaka jesteś cudowna Nie mogę przestać myśleć o Tobie. Proszę o jedną rozmowę. Taka i jeszcze ...
ROZDZIAŁ VIII Do klubu dotarli po około 15 minutach. Lena natychmiast po wejściu zaczęła się rozglądać w poszukiwaniu Mateusza. Bała się spotkania z nim. Bała się ...
Mama na szczęście była u siebie w pokoju także bez problemu naszykowałem alkohol i bawiąc sie telefonem, czekałem na kolegów. Zjawili sie punktualnie. Domyślałem sie że ...
Ok 12 w południe obudziła się Mia i zaskoczona widokiem Bruna koło siebie mruknęła tylko pod nosem - Co ja wczoraj robiłam? - powiedziała to cicho aby nie obudzić Bruna i ...
Niedługo termin porodu Martyna ma coraz większe zachcianki, które oczywiście spełniam. Niedługo przyjdzie na świat nasze maleństwo. Tak się cholernie cieszę. Właśnie ...
Po nie długim czasie usiadłam do stolika. Powoli zaczęło mnie męczyć całe te zamieszanie wokół. Chciałam wrócić do domu i położyć się spać. Musiałam odpocząć ...
W podrzędnym motelu. Siedzę na wysokim barowym krześle w kłębach dymu tytoniowego. Moje usta znaczą czerwony ślad na szkle z drinkiem. Młody barman ostentacyjnie gapi się ...