Czystokrwista #1
Kalici, czyli niezwykła odmiana ludzi, żyła w czasach, gdzie cały świat podzielony był na królestwa. W każdym z nich obowiązywała zasada czystości krwi. Polegała ona ...
Kalici, czyli niezwykła odmiana ludzi, żyła w czasach, gdzie cały świat podzielony był na królestwa. W każdym z nich obowiązywała zasada czystości krwi. Polegała ona ...
Smolista czerń. Kolejne ocknięcie się w kącie, tej godnej zaufania, wmontowanej w czeluści zła, wątłej namiastce azylu, nędznym skrawku swojego miejsca na ziemi ...
Tamara, młoda, atrakcyjna mężatka, matka uroczej trzylatki Basi i nowonarodzonego synka Jasia, przez cztery lata po ślubie z Andrzejem czuła się szczęśliwą, spełnioną ...
Słysząc dźwięk budzika, powoli otworzyła zaspane powieki. Nie miała ochoty znowu tam iść, ale był tam on, biurko obok. To przez niego do późnych godzin nocnych ...
Stałam tam jeszcze przez chwilę, wdychając powoli już ulatujący zapach jego perfum. Dopiero "subtelne” chrząknięcie recepcjonistki i jej wymowne spojrzenie ...
Korekta na lipiec 2016. Wybiła piętnasta. Tomek pisał już siódmą godzinę. Nie potrafił tego wytłumaczyć, jakby wpadł w obłęd, jakby ktoś rzucił na niego urok. Po ...
- Kiedy jestem z tobą prawie wcale nie myślę, że jestem chora- powiedziałam niepewnie. Przeglądałam się właśnie w lusterku samochodowym. Wyglądałam prawie zdrowo ...
tę część dedykuję mojemu chyba najwierniejszemu czytelnikowi " ELNINIO1972" Święta Wielkanocne, pierwsze poza domem i bez rodzinki, tego jeszcze w moim życiu nie ...
Dotarli do swojej chatki. Drzwi były uchylone, a w środku panowało straszne pobojowisko. Ktoś zniszczył cały sprzęt. - No nie żartuj. Wandale wszystko rozwalili – ...
Idąc szkolnym korytarzem zastanawiałam się dlaczego ten chłopak tak dziwnie na mnie spojrzał, po tym jak zobaczył mnie z Patrykiem. Ostatnie minuty przerwy przed lekcją ...
Siedzę w miejscu, w którym wszystko się zaczęło. Jak to czytasz zapewne już mnie nie ma razem z tobą. To miejsce, które przywraca tyle wspomnień. Nie tylko chodzi o to ...
Od dawna nie widuję słońca. Wychodzę do pracy, gdy jest jeszcze ciemno i wracam po zmroku. Przechodzę długą pustą ulicą i wsiadam do starego autobusu. Kierowca mnie zna ...
Do Waszej dyspozycji pozostawiam uznanie tego tekstu za drugą część opowiadania, , Pożegnanie" bądź też nie, każdemu według potrzeb. Zmęczona stałam w kolejce do ...
Powrót do pracy i rzeczywistości był naprawdę trudny. Na biurku czekała na mnie cała sterta spraw do załatwienia. Cholernie brakowało mi Siergieja, jego obecności ...