Zębatka systemu - Rozdział I - Oczy.
To mój pierwszy plik. Oceńcie, skrytykujcie, proszę. Rozdział I - Oczy Zionący ogniem smok, bestia przynosząca nieszczęście, zniszczenie i zgubę ludzkości, biblijny ...
To mój pierwszy plik. Oceńcie, skrytykujcie, proszę. Rozdział I - Oczy Zionący ogniem smok, bestia przynosząca nieszczęście, zniszczenie i zgubę ludzkości, biblijny ...
Oparzył mi język. Te słowa, ten ton, wygięcie warg, splątany język, bezradnie wzruszenie ramion. Oparzył mi wargi. Całował je tak zawzięcie, przygryzał do krwi, do ...
Strużki ciepłego wilgotnego deszczu nadawały rytm późnej, nocnej porze. Lekko żółtawe światło pobliskiej lampy zgrabnie oświetlało pobliskie otoczenie. W dali ...
Kot i pies Zapierdala piesek po całym podwórku, Wciąż myśli o piłce, wciąż myśli o sznurku, A kot wyjebane od świtu do zmroku, I tak cały tydzień, co miesiąc, co ...
Najładniejsza i najbardziej seksowna mężatka, jaką do tej pory spotkałem. Magdalena. Dojrzała, doświadczona, niezwykle namiętna. Natura obdarzyła ją w nadmiarze tym ...
Epilog *** 3 lata później... *** Wstałam rano gdy słońce zaczęło wdzierać się przez zasłonki w oknie. Przetarłam lekko oczy ręką żeby się rozbudzić. To łóżko ...
Świat to ocean wzburzony tonę na bezludnej wyspie gdzie prawem demokracji rządy Twoje króla Słoneczko Egalitarnie dwóch despotów rządzi sercami rządzi ciałami pocałunki ...
Melancholio letnia! Nie odwiedzaj gdy finał Ligii Mistrzów. Przecież powiedział jutro będzie lepiej zaufaj mu. Nie będę samotna. Na komuniach tłumy w których nie będzie ...
Bolały mnie wszystkie mięśnie, kiedy na mnie spoglądał. Przeszywającym wzrokiem, wyrywającym powoli z wnętrza te wszystkie ważne i nieważne myśli. Z zakątków i ...
Białego lubię bardziej. Biały jest fajny. Przychodzi do mnie zawsze ubrany elegancko i na luzie. Ogolony, świeży, pachnący. Odstawia sobie krzesło zgrabnym ruchem, pokazuje ...
Głowa przeciążona, zmęczona Mózg jakby spał. Choć południe godzina młoda I emocji smak już poznał Dawno gdy zaczynało się pisać Nie spać. Kochać. Świat poznawać ...
Nie poszedł do domu. Nawet nie patrzył, dokąd idzie. Nogi same zaniosły go do domu przyjaciela. - Wchodź. – Rico wystarczyło, że spojrzał w twarz Daniela, żeby ...
Przestałem cię kochać Czyli nie pamiętasz? Wytykania błędów ontologicznych filozofii mojej co męczy wrażliwości mimozy również Mały zagubiony księciu porównywany do ...
Patrzę jak śpisz. Spokojnym snem dziecka. Blade niebo wkrada się na nasze poddasze, które mogłoby, ze względu na wszechobecne drewno, uchodzić za paryską barkę ...