Najgorzej będzie pismakowi kiedy nadepnie na odcisk. Interpunkcja ma swoje prawa i ilu korektorów, tyle kontrowersji. Tym bardziej, ze coraz nowsze wchodzą zasady. Bobolek powinien się uzbroić w cierpliwość. Słowo pisane jest jak miecz i czasem może zaboleć. Nie jestem tak bardzo zasiedziała w Lolowie, abym mogła się mądrzyć. A biblioteka? Zaciekawia, bo księgozbiory są ogromne.
Miłego