
Chłopak przysunął mnie do siebie bliżej i pocałował w czubek głowy. Kocham w nim ten gest, robi tak zawsze, wie co lubię. Zadarłam głowę do góry i spojrzałam na niego. On zrobił to samo. Podniosłam się wyżej i pocałowałam go.
- Mmm..- zamruczał - A to za co?
- Za to, że jesteś. - przytuliłam go mocniej.
- Ej..co się dzieje?
- Nic. - powiedziałam obojętnie.
- Przecież widzę, mów.
- Nie zauważyłeś, że ostatnio jest tak jakoś inaczej? - zrobił zdziwioną minę.
- Inaczej, czyli jak?
- Wiecznie wszyscy czegoś od nas chcą, nie ważne czy to jest wieczór czy tez dzień.
- I to Cię tak denerwuje? - zaśmiał się.
- Trochę - dźgnęłam go w bok - Gdy jesteśmy we dwoje zawsze ktoś lub coś nam przerywa - w tym czasie zadzwonił telefon Tymona, podniosła się do pół siadu - O tym właśnie mówię.
Tymek wyjął telefon i sprawdził kto dzwoni. Zrobił kwaśną minę, po czym pokazał mi. To była Iza. Czy ona nie może dać mu spokoju nawet wieczorem?!
- Odbierz, na pewno coś się stało. - rzuciłam z ironią.
Tymon odebrał telefon i zaczął rozmowę. Nie wiedziałam o co w niej chodziło, chyba nawet nie chciałam. Rozmawiał z nią przez krótką chwilę, z tego co zrozumiałam próbował się wykręcić z czegoś, dalej już miałam to gdzieś. Byłam za bardzo zła, żeby słuchać dalej.
Poczułam jego ręce na mojej talii. Złapał mnie i przysunął do siebie, mocno tuląc. Schował twarz w moich włosach i szepnął :
- Przepraszam, gdybym nie odebrał nie dałaby mi żyć.
- Już i tak Ci nie daje - odpowiedziałam sucho - Kto normalny dzwoni o tej porze do nieznajomych.
- Zazdrośnica.. - pocałował mnie w szyję.
- Chyba śnisz!
Wyplątałam się z jego uścisku i podeszłam do okna.
- Iza prosiła, żebym wpadł do niej na chwilę - zagotowało się we mnie - I pomógł jej w czymś.
- To lepiej się śpiesz, żeby biedactwo nie musiała czekać. - burknęłam.
- Ej.. - podszedł i obrócił mnie w swoją stronę - Nie musisz być dla mnie taka wredna.
- Mam już tego dość - szepnęłam - Cały czas ktoś się pojawia. Najpierw były problemy z Arturem, a teraz pojawiła się Iza.. To ona powinna być zazdrosna, a nie ja.
- Wiedziałem, że zazdrośnica z Ciebie. - zaśmiał się.
- Jeszcze chwila, a nie ręczę za siebie.
- Już dobrze, chodź tu - przyciągnął mnie do siebie i pocałował w czoło - Nie pójdę do niej dziś, jakoś przeżyję i wytrzyma do jutra - zaśmiałam się w duchu - A jutro pójdziemy tam razem. Zgoda?
Uśmiechnęłam się sama do siebie. Pokiwałam głową na znak zgody. Jestem ciekawa jak zareaguję gdy mnie zobaczy.
- I zarezerwuj sobie najbliższy weekend dla mnie - spojrzałam na niego - zabieram Cię w jedno miejsce na dwa dni. Tylko Ty i ja.
- Kocham Cię. - pocałowałam go.
***
Właśnie zadzwonił ostatni dzwonek tego dnia. Razem z Melką idziemy teraz do szatni, Tymon pewnie zaraz będzie po mnie jeśli już nie czeka. O dziwo pomimo ciężkich lekcji cały czas się uśmiecham, co nie uszło uwadze mojej przyjaciółki. Oczywiście opowiedziałam jej z jakiego powodu cały czas ciesze się jak głupi do sera. Przyjaciółka doskonale wiedziała, że nie trawię Izy, dlatego nie miała żadnych argumentów które sprzeciwiałyby się temu, abym razem z Tymkiem poszła do Izy.
Ubrałyśmy kurtki i wyszłyśmy ze szkoły. Przed budynkiem pożegnałam się z przyjaciółką buziakiem w policzek i ruszyłam przed siebie. Słońce grzało, ale nie tak, że mogłabym chodzić już bez kurtki. Rozejrzałam się dokoła i nigdzie nie widać Tymona. W tym czasie poczułam wibracje telefony, wyjęłam i zobaczyła, że to wiadomość od mojego chłopaka.
" Spóźnię się 10 minut, ale będę
Więc czekaj,
"
Nie zamierzam nigdzie iść - dodałam w myślach.
Szybko mu odpisałam i czekałam. W moją stronę szedł właśnie Sebastian. Uśmiechał się tylko nie wiem czy do mnie, czy tak po prostu.
- Mała - rzucił - Cały dzień chodzisz z bananem na twarzy, co już zmajstrowałaś? - włożył ręce do kieszeni spodni.
- Ja nic - uśmiechnęłam się - Po prostu się cieszę. Mam iść z Tymonem do tej całej Izy - Sebek zdziwił się.
- Myślałem, że jej nie trawisz. Coś się zmieniło?
- Nie, dalej jej nie trawię - pokręciłam głową - Wczoraj dzwoniła do niego z pytaniem czy mógłby do niej na chwilę wpaść.
- I co z tego?
- Był wieczór - warknęłam - Zdenerwowałam się, a on powiedział, że nie pójdzie - uśmiechnęłam się - A jeśli już to ze mną. Trochę się zdziwi jak mnie zobaczy.
- Mała wredna zołza. - zaśmiał się.
Na co wzruszyłam ramionami i sama zaczęłam się śmiać. W tym czasie przyszedł już Tymon, oczywiście nie obyło się bez komentarza Seby jaka to ja jestem wredna, ale cóż jak trzeba to mus. Przecież nie pozwolę, żeby była z nim sam na sam, nie wiadomo co jej strzeli do głowy.
Pół godziny później byliśmy już przed drzwiami domu Izy. Jestem ciekawa jaka będzie jej mina, dy mnie zobaczy.
- Hej Tymuś. - uśmiechnęła się do niego uroczo.
- Cześć - spojrzała na mnie - To moja dziewczyna Maja. - pomachałam jej.
Na dźwięk słów Tymona z jej twarzy od razu znikł uśmieszek. Myślała, że będzie z nim sama..
Teraz mogłam się jej przyjrzeć uważnie. Wysoka blondynka, o szarych oczach i jasnej karnacji. Miała na sobie obcisłe skórzane spodnie i dokładnie przylegającą do ciała bokserkę. Jej wyraz twarzy nie zachęca do zaprzyjaźnienia się z nią, wręcz przeciwnie - ostrzega.
Dziewczyna zaprosiła nas do środka. Gdy wchodziłam spiorunowała mnie wzrokiem, tak jakbym zepsuła jej plany. A przecież przyszłam tylko ze swoim chłopakiem i nic poza tym.
- To co się stało, że potrzebujesz pomocy? - zapytał Tymek, gdy byliśmy w jej pokoju.
- Yy..nie już nic takiego - tłumaczyła się - Przepraszam, że Cię fatygowałam. - uśmiechnęła się.
- Okey, to my już pójdziemy.
- Skoro jesteś to może zostaniesz i się pouczymy ? - powstrzymałam się od parsknięcia śmiechem.
- Nie mogę, idziemy razem do kina z Mają - spojrzał na mnie - Cześć.
- Miło było Cię poznać Iza. - rzuciłam na odchodne.
Nie odpowiedziała nic tylko, gdy wyszliśmy zatrzasnęła za nami drzwi z wielkim hukiem. Już nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać. Tymek razem ze mną.
- Jesteś okropna. - uśmiechnął się.
_______________________________________________________________________
Dawno nie było żadnego rozdziału z tego opowiadania, więc jest dziś.
Na zdj jest Iza.
Miłego czytania ! <3
11 komentarze
pola251990
kiedy kolejna część ?
~Marta~
Ile jeszcze do kolejniej? :/
nacpanapowietrzem
@~Marta~ Nie mogę określić, rozdział jest już prawie napisany, dlatego postaram się dodać go szybko
NataliaO
nacpanapowietrzem
@NataliaO
roxi
Będzie kolejna??
nacpanapowietrzem
@roxi Tak będzie tylko jeszcze nie wiem kiedy
~Marta~
Kiedy kolejna?
nacpanapowietrzem
@~Marta~ Jeszcze nie wiem
mysza
Ma się od nich odczepic. Krowa jedna. Jeżeli Tymon naprawdę ją kocha to Iza nic nie osiągnie
nacpanapowietrzem
@mysza Z wypowiedzi wnioskuję, że nie polubiłaś Izy
mysza
@nacpanapowietrzem jak mam lubić jakąś suke? Jak chłopak zajęty to się nie tyka. Już widzę jak tymonek zdradza Maję.
nacpanapowietrzem
@mysza Może jednak nie zdradzi
Misiaa14
Ohhhh boskieee
nacpanapowietrzem
@Misiaa14 Miło mi to słyszeć
Marlens
Te Izy, małe i wredne
a Maja niech się przestanie tak ciągle fochac
:P
Malinowa
Ciekawe czy Izunia coś jeszcze wykombinuje aby rozdzielić Majkę i Tymka ?
nacpanapowietrzem
@Malinowa Pożyjemy zobaczymy
NataliaO
@Malinowa Nad tym samym się zastanawiam
TruskawkowaXD
Cudowne *-* czekam na następną cz
nacpanapowietrzem
@TruskawkowaXD Dziekuję
Postaram się częściej dodawać rozdziały 
NaNa#
Zastanawialam się dzisiaj kiedy będzie kolejna część i BUM! Nareszcie jest
czekam na kolejną 
nacpanapowietrzem
@NaNa# Fajnie, że Cię zaskoczyłam