Nie będzie mnie dziś do końca dnia, jednak dużo jest kłopotu z lekarzami. Odezwę się później. Buziaki *"
No i tyle mojego żalenia się jej. Wróciłam do lekcji. Cały dzień dało się wytrzymać, jeszcze tylko dwie minuty i do domu. Jestem tylko ciekawa czy mój chłopak odezwie się wieczorem czy też nie. No i jest! Dzwonek!
Wyszłam z klasy i ruszyłam po kurtkę do szatni. Zabrałam ją, zamierzałam się ubrać dopiero przed szkołą. Przez ten czas nie powiedziałam nic Sebowi i teraz też nie zamierzam. Na dworze zrobiło się ciepło, słoneczko grzało, ale nie aż tak. Idąc usłyszałam za sobą czyjeś wołanie. Wiedziałam kto to był. Wyjęłam szybko słuchawki i włączyłam piosenki. Dzięki temu nie będę słyszała nic.
Poczułam szarpnięcie, odwróciłam się i zobaczyłam zmęczonego przyjaciela.
- Kobieto - wydyszał - Serca nie masz.
- Po co mnie goniłeś idioto? - warknęłam.
- Masz mi powiedzieć co jest grane, bo dowiem się od Tymona. - szantaż, no proszę.
- Zadzwoniłam dziś do Tymka i zapytałam czy po szkole gdzieś wyjdziemy a on na to, że nie może - zatrzymałam się - Jednak z jego nowych koleżaneczek poprosiła go, żeby pokazał jej trochę miasta. - mówiłam zła.
- A nie mógł ktoś inny?
- Też się pytałam, ale powiedział, że jej bardzo na tym zależy. Oczywiście nie idzie z nią sam, będą tam jeszcze jego koledzy.
- To w czym problem? Przecież nie będzie z nią sam. - czy faceci nic nie rozumieją?
- Wiedziałam, że nie zrozumiesz.
- Ty jesteś zazdrosna. - zaśmiał się.
- Brawo Watsonie. - odpowiedziałam złośliwie.
- W takim razie, to ja Cię zabieram na pizze i ciacho - puścił mi oczko - I nie przyjmuję odmowy.
Co mi tam zależało. Przynajmniej nie będę siedziała w domu jak ta ostatnia sierota i zastanawiała się co teraz robią. Chyba bym przez to oszalała. Tak jak Sebo obiecał poszliśmy na pizze gdzie spotkaliśmy jego kolegów. To znaczy chodzimy do tej samej szkoły, ale ja i tak z nimi nie rozmawiam. Może czasem gdy podejdą do mnie i Melki z Sebastianem to zamienimy parę zdań, a tak to nie.
Chłopaki rozmawiali o czymś na czym się kompletnie nie znałam, a mianowicie o samochodach i bla, bla, bla. Przyjaciel widząc, że mi to nie odpowiada pożegnał się ze znajomymi i zabrał mnie do kawiarni na najlepsze ciastka jakie jadłam.
Byliśmy w kawiarni o której nawet nie miałam pojęcia. Nie wiem jak Bastek ją znalazł, jest naprawdę fajnie urządzona. Siedzieliśmy przy stoliku i piliśmy ciepłą kawę, pomimo tego, iż wcześniej było ciepło już tak nie jest. Nie wiem dlaczego, ale zaczęłam rozglądać się po sali. Moją uwagę przykuła pewna para. Ładna ciemnowłosa dziewczyna i chłopak który kogoś mi przypominał. Dziewczyna trzymała go za rękę i uroczo uśmiechała, zapewne próbowała go zbajerować. Przyglądałam im się i dostrzegłam w końcu twarz nieznajomego, to był Tymon. Mój Tymon!
Spojrzał w tą stronę gdzie siedziałam, nasze spojrzenia się skrzyżowały. Jego twarz była pełna emocji. Widać było, że chce mi to wytłumaczyć, ale ja nie mam zamiaru go słuchać. Wstałam od stolika i zabierając swoje rzeczy wybiegłam stamtąd. Usłyszałam tylko głos Sebastiana.
10 komentarze
pola2590
Pisz
nacpanapowietrzem
@pola2590 Dziś powinien pojawić się kolejny rozdział.
h
@nacpanapowietrzem. A o ktorej?
pola2590
@nacpanapowietrzem Kochana jestes
nacpanapowietrzem
@h No niestety nie wszystko poszło po mojej myśli, dlatego rozdział będzie jutro.
Przepraszam.
pola2590
@nacpanapowietrzem
mysza
No to pokazał. Szansa dla Sebastiana :3
nacpanapowietrzem
@mysza Zobaczymy ja się sprawy mają
niki3485
@nacpanapowietrzem ooo tak jestem za Sebkiem
mysza
@niki3485 Wolałam Tymona, ale widać, że to był błąd
nacpanapowietrzem
@mysza Dlaczego?
mysza
@nacpanapowietrzem Niech idzie do tamtej. Jej robi awanturę przez zazdrość, a sam zachowuje się jak idiota.
nacpanapowietrzem
@mysza W sumie to masz trochę racji.
Suzi:v
Supeeeer Czekam na next
nacpanapowietrzem
@Suzi:v Postaram się już szybko wstawiać.
Marlens
Kurcze, w szoku jestem, ze Tymon moglby cos takiegi zrobic...;/
nacpanapowietrzem
@Marlens Chyba nikt się tego nie spodziewał
Justys20
Zaskoczona jestem przebiegiem akcji ale zrobiłaś to rewelacyjnie
nacpanapowietrzem
@Justys20 Dziękuję
Kamilka889
Jaki de*il. Opowiadanie swietne.
nacpanapowietrzem
@KontoUsuniętelka889 Dziękuję
SłOdKoGoRzKaZoŁzA
Oj nie ładnie się Tymuś zachował...
nacpanapowietrzem
@SłOdKoGoRzKaZoŁzA Też tak myślę
Celina17
Dodaj jak najszybciej następną część
nacpanapowietrzem
@Celina17 Postaram się na jutro.
samanta555
Zajebi*te
nacpanapowietrzem
@samanta555 Dziękuję
Misiaa14
Cudooo błagam dodaj jeszcze dzisiaj albo jutro ...byle by szybko;<
nacpanapowietrzem
@Misiaa14 Postaram się