Prawdziwy przyjaciel VII

Prawdziwy przyjaciel VIISpojrzałam na wyświetlacz telefonu, zaskoczyło mnie to co zobaczyłam. Kilkanaście nieodebranych połączeń i wiadomości od Artura. Czyżby miał poczucie winy za to po powiedział?
Średnio mnie to interesowało,nie miałam ochoty z nim rozmawiać. Postanowiłam zadzwonić do Tymona i zapytać czy nie wpadłby do mnie. Przez to wszystko coraz rzadziej się widujemy, przecież wcześnie spędzaliśmy ze sobą każdą chwilę. Miałam cichą nadzieję, że będzie chciał się ze mną spotkać i nie będzie zły.

Po godzinie Tymek był już u mnie. Rozmawialiśmy, a dokładniej to ja opowiedziałam mu co się ostatnimi dniami wydarzyło. Po jego minie wiedziałam,że nie był zadowolony z mojego pomysłu spotkania się z Sebastianem,jednak nie skarcił mnie byłam mu za to wdzięczna.  Chodź miał na to ochotę,powstrzymał się od opieprzania mnie.
-Tymon-zaczekałam,aż spojrzy na mnie-Przepraszam,ostatnimi czasy nie odzywałam się do Ciebie,na pewno teraz myślisz,że dzwonię gdy nie mam z kim porozmawiać. Ale tak nie jest..- spuściłam wzrok,aby nie patrzeć na niego.
-Ej..nie pomyślałem tak ani razu. -złapał mnie za podbródek i uniósł do góry.
-Jesteś najlepszym przyjacielem na świecie!-przytuliłam się do niego.
W tej samej chwili do mojego pokoju wszedł Artur i zobaczył jak Tymon i ja się przytulamy. Przyjaciel odsunął się ode mnie i usiadł w bezpiecznej odległości. Artek chwilę przyglądał się mojemu kumplowi, po czym przeniósł wzrok na mnie. Chyba moja mina rozbawiła go lekko, gdyż jego kąciki ust powędrowały do góry.
-Chciałem z Tobą porozmawiać, ale jesteś bardzo zajęta.-ostatnie słowa powiedział z lekką uszczypliwością.
-To ja już pójdę.-Tymon wstał i skierował się do drzwi
-Tak będzie lepiej.-odezwał się Artur.
-Widzimy się jutro?-spojrzał na mnie, a ja wstałam i podeszłam do niego.
-Tak-pożegnałam się z przyjacielem całusem po czym wyszedł.
Odwróciłam się, nie spoglądając na Artka usiadłam na łóżko biorąc laptopa do ręki. Udałam, że nie widzę Artura,chodź cały czas się na mnie patrzył. Wiedziałam, że za ignorowanie go coraz bardziej się denerwuje. Należało mu się, nie musiał być niemiły dla Tymona, przecież nic mu nie zrobił.
Chwilę jeszcze patrzył na mnie po czym powiedział:
-Możesz do cholery przestać mnie ignorować!?-usłyszałam złość w jego głosie. Nie odpowiedziałam nic tylko się uśmiechnęłam- Bawi Cię to?-znowu brak reakcji z mojej strony.
Wyprowadziłam Artura z równowagi,zabrał mi laptopa i zamykając go odłożył na bok. Spojrzałam na niego nic nie mówiąc,chwilę patrzyliśmy sobie w oczy. Doskonale wiedziałam,że chce abym zwróciła na niego uwagę.
-Teraz, jak zabrałem Ci ten pieprzony laptop to porozmawiaj ze mną-dalej był zdenerwowany,ale już trochę mniej.
-Po co? Nie mamy sobie nic do powiedzenia-wstałam i podeszłam do szafy.
-Chyba jednak mamy!- wstał i stanął na przeciw mnie,łapiąc za rękę i odwracając w swoją stronę.- Dlaczego się z nim przytulałaś?
-Zazdrosny jesteś?-spojrzałam mu wyzywająco w oczy.
-Jestem na Ciebie wściekły! Cały czas gdy Cię widzę jesteś z jakimś ciotą.-podszedł bliżej.- Najpierw ten typ z Twojej szkoły, a teraz jakiś następny goguś.
-Ten "goguś" ma na imię Tymon i jest moim przyjacielem!-podeszłam do okna wyglądając przez nie. Artur podszedł do nie i stał za mną.
-Boję się o Ciebie.-przytulił mnie-Nie pamiętasz już co się stało ostatnio?
-Pamiętam-odpowiedziałam obojętnie.-Chciałam tylko z nim wyjaśnić dlaczego się tak zachował nic więcej.
-Wiem,ale co ja poradzę, że jestem o Ciebie strasznie zazdrosny?-ostatnie słowa szepnął mi do ucha, uśmiech sam pojawił mi się na twarzy.
-Głupio się zachowałam,przepraszam-odwróciłam się i pocałowałam Artura w usta.
-No dobrze, wybaczę Ci.-uśmiechnął się lekko.
Uniosłam brwi do góry, wtedy Artek pocałował mnie. Mimo, iż nie chciałam z nim dziś rozmawiać dobrze, że przyszedł do mnie i wszystko sobie wyjaśniliśmy. Chwilę jeszcze staliśmy całując się, po czym powiedziałam, że muszę iść się wykąpać.
-Może Ci pomóc?-zapytał gdy wychodziłam z pokoju.
Po kilkunastu minutach wyszłam z wanny i zaczęłam się szybko ubierać, było mi strasznie zimno.  Szybkim krokiem udałam się do pokoju i wskoczyłam do siedzącego na łóżku Artura. Wiedział,że było mi zimno,więc okrył mnie kocykiem i przytulił. Wybraliśmy film i zaczęliśmy go oglądać. Po dwóch godzinach film się skończył , mój kochany odstawił laptop na bok i położył się obok mnie. Była już po północy. Ja już tak leżałam od połowy filmu,nie zainteresował mnie zbytnio. Lekko mnie pocałował w usta i zapytał czy dalej mi zimno. Przytaknęłam głową, na znak, że tak...to nie była prawda. Pocałował mnie jeszcze raz, tym razem był to dłuższy pocałunek. I znowu pytanie czy mi zimno i ta sama odpowiedz.
-Już wiem jak Cię rozgrzeję-pocałował mnie w usta.
Zaczęliśmy się całować, Artur nie mógł się oprzeć i wpakował mi język do buzi,lekko go ugryzłam jednak to go  nie zraziło. Jedną ręką odwiązał mój szlafrok i wsunął ją pod poją bluzkę. W tym samym czasie nasze pocałunki zaczęły stawać się coraz bardziej namiętne. Nie przeszkadzało mi to, było to bardzo przyjemne.
Przyjemnie przestało być, gdy jego ręka zaczęłam wędrować w dół. Raz ją odciągnęłam,jednak nie chciał dać za wygraną i znowu zaczął ją zsuwać na dół. Tym razem też ją odciągnęłam, chwilę sie opanował i znowu to samo.
-Artur, nie.-powiedziałam stanowczo przerywając pocałunek.
-Dlaczego? Przecież to przyjemne.-odparł.
-Chyba dla Ciebie.-warknęłam i odsunęłam się od niego.
Artur zaśmiał się i przysunął do mnie,pocałował w czoło i przeprosił. Myślałam, że będzie zły na mnie, że mu odmawiam. On jednak szepnął mi na ucho,że zrobimy to gdy będę gotowa i nie będzie mnie pośpieszał. Pocałowałam go w usta i przytuliłam mocno. Przez resztę czasu jaki nam został za dużo nie rozmawialiśmy. Około drugiej zaczęłam już zasypiać więc powiedział, że już pójdzie.  Jak powiedział tak zrobił, a ja poszłam spać.

nacpanapowietrzem

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1162 słów i 6291 znaków.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik Urwisek

    Ja chcę Sebka :D

    29 lip 2015

  • Użytkownik nacpanapowietrzem

    @Urwisek Seba pojawi się niedługo. :)

    29 lip 2015

  • Użytkownik ala12345

    Kurde.. szkoda mi tego Sebastiana.. dodawaj szyko nastepna

    21 lip 2015

  • Użytkownik szasaaa

    Kiedy następna. ?

    20 lip 2015

  • Użytkownik Inter

    Szkoda Tymonam, on by był najlepszy z nich :d

    17 lip 2015

  • Użytkownik mysza

    Jego zachowanie po kąpieli mi się bardzo nie spodobało...Ogólnie fajnie i czekam na kolejną część :)

    16 lip 2015

  • Użytkownik mysza

    @nacpanapowietrzem Mam nadzieje, że będzie dobrą postacią bo jak nie to niech ją zostawi

    17 lip 2015