Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. siódma
Tak zastała nas mama i z dużym zadowoleniem zaakceptowała to, co robiliśmy. Widząc rozradowaną minę mamy, kiedy weszła do pokoju, poderwaliśmy się oboje z siostrą od ...
Tak zastała nas mama i z dużym zadowoleniem zaakceptowała to, co robiliśmy. Widząc rozradowaną minę mamy, kiedy weszła do pokoju, poderwaliśmy się oboje z siostrą od ...
Po wypowiedzi Roberta, przez chwilę w salonie zapanowało milczenie. - Mamy rozumieć Robercie, że każdy z nas może wypowiedzieć się, tak co do trasy, jak i celu podróży ...
Po wyciszeniu uniesień siostry, związanych z orgazmem i odebraniu, pełnych emocji, podziękowań z jej strony, wznowiłem mycie i delikatne masowanie stłuczonych pośladków ...
To stało się nagle i niespodziewanie. Po prostu. Zupełnie jakby rozpędzona ciężarówka grzmotnęła w nas stojących na chodniku. Niektórzy określają to mianem pioruna ...
PAŹDZIERNIK 2019 Na jej rozbierane zdjęcia natknąłem się przypadkiem, gdy wieczorem, dla relaksu serfowałem po internecie, zaglądając na strony z pikantną zawartością ...
W pokoju Idy świeciła się lampka na biurku. Skoro więc jeszcze nie spała, to pomyślałem sobie, że wejdę i powiem jej: dobranoc. Zapukałem nieśmiało do drzwi ...
Kiedy mama i Ela zobaczyły, co dzieje się ze mną, obie podeszły do mnie i zaczęły mnie uspokajać czy pocieszać. - Adasiu! Nie rób nam tego. Weź się w garść i zachowuj ...
Po powrocie do stołu zauważyłyśmy, że cała trójka ma się dość dobrze. Trzeba przyznać, że Martyna z Sabiną zachowały się nadzwyczaj fair wobec Piotrka i dzielnie ...
Po ponownym wysiłku, poczułem nieprzepartą ochotę na drzemkę, ale że obiecaliśmy Eli i dziadkowi, że wrócimy do przystani o przyzwoitej porze, przed zachodem słońca ...
Była pewna, że Paweł poradzi sobie, ale na wszelki wypadek wolała sprawdzić. - Mam cię pilotować mężu czy dasz sobie radę sam? - zapytała, kiedy ruszyli. - Spróbuję ...
Kolorowy tłum falował w rytm uderzeń podwójnej stopy perkusji. Zewsząd dochodziło echo dudniących basów, solówek na gitarach elektrycznych i przekonujących jęków ...
Weszliśmy do pokoju sypialnego Eli. Zosia nadal była rozstrojona i nieswoja. - To, co? Idziecie do siebie na drugie piętro, czy zostajecie tutaj ze mną? Ela, nieświadomie ...
Od dnia powrotu nie widziała się już z Adrianem. Dzwonił, nie odbierała, przysłał wiadomości, nie odpisywała, więc w końcu przestał. Nie żeby była zła, czy ...
To było miejsce w sam raz dla nas. Pensjonat był nieduży, położony na uboczu, zatopiony w zieleni, wydawał się być bardzo dyskretny, więc wszystkie atuty były po jego ...