Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. trzydziesta
Kiedy mama i Ela zobaczyły, co dzieje się ze mną, obie podeszły do mnie i zaczęły mnie uspokajać czy pocieszać. - Adasiu! Nie rób nam tego. Weź się w garść i zachowuj ...
Kiedy mama i Ela zobaczyły, co dzieje się ze mną, obie podeszły do mnie i zaczęły mnie uspokajać czy pocieszać. - Adasiu! Nie rób nam tego. Weź się w garść i zachowuj ...
Po powrocie do stołu zauważyłyśmy, że cała trójka ma się dość dobrze. Trzeba przyznać, że Martyna z Sabiną zachowały się nadzwyczaj fair wobec Piotrka i dzielnie ...
"Tak mi się nie chce, tak bardzo nie chce..." - z głośników leciała piosenka Mikromusic, a Lena pomyślała, że pasuje do niej idealnie. Jej też się nie chciało ...
Wieczorem zwyczajowo rozpaliłem grilla. Nie bardzo miałem ochotę na jedzenie, po całym dniu huśtawki nastrojów. Najpierw sex z Martą, potem wejście Gośki, ogromny stres ...
"Przepraszamy Dominiku, że nie odzywaliśmy się przez tyle czasu. Powinniśmy przynajmniej podziękować za wspaniały wieczór, który sprawił, że nasz seks przeszedł ...
Rzeczywiście. Długo nie mogłem usnąć. Nadmiar emocji mi na to nie pozwolił. Wciąż miałem przed oczami Gośkę bez ubrania. Obraz pod powiekami był wciąż niezwykle ...
Po ponownym wysiłku, poczułem nieprzepartą ochotę na drzemkę, ale że obiecaliśmy Eli i dziadkowi, że wrócimy do przystani o przyzwoitej porze, przed zachodem słońca ...
W pokoju Idy świeciła się lampka na biurku. Skoro więc jeszcze nie spała, to pomyślałem sobie, że wejdę i powiem jej: dobranoc. Zapukałem nieśmiało do drzwi ...
Weszliśmy do pokoju sypialnego Eli. Zosia nadal była rozstrojona i nieswoja. - To, co? Idziecie do siebie na drugie piętro, czy zostajecie tutaj ze mną? Ela, nieświadomie ...
Po prawdzie nie wiem, jakim cudem, jednak do tej pory na LOL24 wciąż nie zagościło jedno z najważniejszych - o ile nie najważniejsze w ogóle - z moich opowiadań. A ...
Niecały rok temu rozstałam z chłopakiem, z którym nie byłam do końca szczęśliwa. Nie podobało mi się jak mnie traktował. Czułam się w tym związku osobnikiem drugiej ...
To było miejsce w sam raz dla nas. Pensjonat był nieduży, położony na uboczu, zatopiony w zieleni, wydawał się być bardzo dyskretny, więc wszystkie atuty były po jego ...
Usiedliśmy w końcu wszyscy przy stole. Po jednej stronie dziadek wraz z nie odstępującą go nawet na moment Zosią, a my z Elą po drugiej. Zerknąłem w stronę siostry i ...
Tak jak wspomniałem, po przyjeździe do siedziby dziadka i cioci Eli, niejaką zagadką dla mnie było to, dlaczego taka piękna, o wdzięcznym, prawie dziewczęcym wyglądzie ...