For you here and now: Forgive me cz.7
Wiecie jak trudno było czekać do soboty ? Powiem wam. Bardzo trudno. Przez te dwa dni , siedziałem w domu. Pracowałem i sie kurwa katowałem myślami, czemu nie mogła w ...
Wiecie jak trudno było czekać do soboty ? Powiem wam. Bardzo trudno. Przez te dwa dni , siedziałem w domu. Pracowałem i sie kurwa katowałem myślami, czemu nie mogła w ...
- Wszystko w porządku? - Dobrze, że byłeś tam ty. Chyba sama bym sobie z nim nie poradziła. -popatrzyłam na jego twarz z łuku brwiowego lała mu się krew- pasuje to ...
Długo nie mogłam usnąć, myślałam o Miku i czemu nie chce ze mną zagrać. W końcu o jakieś 1 usnęłam, ale ja się dowiem co się stało. TAK ! Aleksandra Mood się nie ...
Niniejsze opowiadanie jest kontynuacją serii " Bałtyckiego Rybaka Dusz". Siedem lat po śmierci chor. Radosława Gancarza. Darłowo. Uśmiechnęła się, widząc ...
No hej kocico, co porabiasz? - usłyszałam w telefonie. - Kocico? Serio? - zapytałam z niedowierzaniem. Muszę przyznać, że Morawski bardzo zmienił się od momentu, kiedy go ...
W poniedziałek szłam na przystanek na wpół przytomna po zarwanej nocce, ale obkuta na blachę. Czekając na tramwaj poczułam wibracje telefonu w kieszeni, niechętnie ...
Po rozpakowaniu spotkaliśmy się. Była z nami moja przyjaciółka, która skrycie się w nim kochała. Poznaliśmy się lepiej. Nie powiem, że nie był fajny. Ciekawy i ...
Następnego dnia w piątek, postanowiłam wyjść dalej zwiedzać Londyn. Jest tyle miejsc do zobaczenia. Na dworze było bardzo ciepło, więc założyłam na siebie luźną ...
**Oczami Gosi** Wpadam do klatki schodowej lecz nie idę do mieszkania, nie jestem w stanie. Wcale nie płacze, nie drżę...dziwię się, zawsze gdy widzę Mateusza płaczę i ...
(Tak mnie popędzałyście, że rzuciłam wszystko i napisałam kolejną część ;d liczę na komentarze, również krytyczne :)) Cisza wokół nas jakby zgęstniała, a ja ...
Nadal w to nie wierzę, chociaż co to takiego my tylko zamieniliśmy 2 zdania? No ale to już coś, zauważył mnie, wie o moim istnieniu i to się liczy. Ahh jaki on jest ...
Dorian. Piątek. Godzina 6 rano a ja siedzę i zastanawiam się czy nie pojechać i jej przeprosić. Kurwa. Jestem u Mike'a . Gdzie indziej mógłbym pójść ? Nie pije. Nie ...
Nie miałem bladego pojęcia, ile czasu minęło. Czułem się jak człowiek, któremu zawalił się dom i siedzi w szoku obok czekając na ratowników. Znałem takie obrazy z ...
"Chodź ucieknijmy stąd, nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze" Szykowałam się w pośpiechu, słyszałam jak Tom trąbi więc wiedziałam, że mój ...
ROZDZIAŁ 7/11 *** Adam siedział jak na szpilkach, warcząc na każdego, kto śmiałby choć zbliżyć się do drzwi biura. Kusiło go, by zadzwonić do Ewy już wcześniej, lecz ...