Chyba tak, ale się boję ... cz.13
Minęło dwa miesiące, zaczęłam studia o kierunku Administracji – nie wiem czy to przyszłościowy kierunek, lecz miałam nadzieję, że znajdę po nim pracę. Wszystko ...
Minęło dwa miesiące, zaczęłam studia o kierunku Administracji – nie wiem czy to przyszłościowy kierunek, lecz miałam nadzieję, że znajdę po nim pracę. Wszystko ...
Zaczął dzwonić budzik, nie! Nie tylko to, błagam... gadałam sama do siebie, szybko poderwałam się z łóżka, zbiegłam na dół - cześć Mamuś, a Ty czemu już nie ...
-Damian Richter we własnej osobie.- powiedział Kamil, mąż Alicji gdy następnego dnia przyszliśmy do nich na obiad. -Dużo o Tobie słyszałem. Kamil Nowiński – podali ...
|BOHATER| Gdy skończyłam tańczyć i otworzyłam oczy wszyscy wpatrywali się we mnie jak w obrazek. Był to komiczny widok, z ledwością powstrzymałam śmiech. -No co tak ...
Poprawiona część.. Mam nadzieję, że i Tobie Panno Ambitna się spodoba, bo w tym momencie nawet Ja nie mam nic do zarzucenia tej części, oczywiście poza nudzącą ...
Wtedy mój wzrok padł na podpis pod owym zdjęciem: „Szczęśliwa para, tuż po zaręczynach. Czy uda im się zbudować taką rodzinę, o jakiej zawsze marzyli? Tego dowiemy ...
Z Samego rana pożegnaliśmy sie ze wszystkimi i pojechaliśmy do domu. Całą drogę praktycznie przespałam, byłam jakaś zmęczona. Wtedy gdy nie spałam myślałam o Filipie ...
Do domu wróciłam późno, dziadkowie od dawna już spali, więc starałam się zachowywać bezszelestnie. Rano będę musiała im się wytłumaczyć. Mam nadzieję, że nie ...
Zrobiłem sobie kolejnego drinka, ale wylałem go do zlewu. Nie chciałem pić. Pod kłopoty się nie pije. Tylko czy to, co się stało, można jeszcze nazwać kłopotami, czy ...
Po miesiącu nie czułam już tęsknoty za Alexem dzięki Martinowi, który zajmował mi cały czas wolny. Bardzo się do niego zblizylam. Jest cudownym facetem i najlepszym ...
Drobna brunetka zawzięcie stukała w klawiaturę białego laptopa. Po kilku minutach wytężonej pracy odchyliła się na obrotowym skórzanym fotelu i spojrzała z zadowoleniem ...
-Mówię poważnie. Następnym razem nie wrócę - dalej staliśmy w kuchni wtuleni w siebie. -Wiem. - co jest ze mną nie tak ? Dlaczego mu to wybaczyłam? Nie rozumiem siebie ...
Dwa dni szybko zleciały i w środę o 5 rano przyszłam na zbiórkę. - Heeeeeeej - przywitałam się z przyjaciółmi ziewając- oj przepraszam - zakryłam usta ręką - Nic ...
- Chciałbym, żebyś się wyprowadziła – powiedział do mnie. - Czy na pewno tego chcesz? – zapytałam. - Tak. - Jeśli taka jest twoja decyzja. Wstałam z kanapy w salonie ...
Przez szparę w niedomkniętych drzwiach widać było szpitalne łóżko, na którym leżała Nikola. Jej klatka piersiowa rytmicznie unosiła się i opadała, a obok niej ...