HARSH #56
Po zjedzonym śniadaniu razem z Kędzierzawym uznaliśmy, że na sam początek pojedziemy zwiedzić jedno z najstarszych muzeów, a następnie po prostu pospacerujemy w parku ...
Po zjedzonym śniadaniu razem z Kędzierzawym uznaliśmy, że na sam początek pojedziemy zwiedzić jedno z najstarszych muzeów, a następnie po prostu pospacerujemy w parku ...
Kamień spadł jej z serca słysząc głos Damiana, ale nie chciała pokazywać radości, którą odczuła. udawała lekko złą, może trochę zazdrosną. - Nie wiesz, że o ...
Czasami tak jest, że coś się sypnie i nie da się tego naprawić.Czasami zastanawiałam się jak to jest, że jedna zła decyzja, jeden błąd, jedna chwila, jedno słowo nie ...
No i oto kolejna część :) Mam nadzieje, ze Was nie zawiodłam i zostaniecie ze mną do końca :) No to miłego czytania :* Pomału otwierałam oczy, otoczona tłumem gapiów ...
- Caterina! Santo celo, finalmente! (Święte nieba, nareszcie!) – z wysiłkiem unosiła powieki, tak że udało jej się zobaczyć nad sobą zmęczoną twarz Stefano - Slega ...
Dorian kilka minut później wyszedł z restauracji. Oliwia zaczęła mnie wypytywać czy sie pogodziliśmy. Thomas opowiadał o dziewczynie która poznał. Karen nie było a ...
-Co teraz ? - zapytałem kilka minut, może dłużnej później. -Teraz musimy jechać do mnie, bo w końcu się nie wyrobie z ubraniem. Muszę się jeszcze wykąpać. -Wiesz, że ...
- Dni mijaly jak szalone. Nie zdarzylam się obrocic, a rodzice przyjechali. W tym momencie mialam zamiar udac się do Seana. Gdy ich zobaczylam szczeka mi opadla, a oczy zrobily ...
Wyjechałam z pod domu i skierowałam się w kierunku fryzjera. Zanim to zrobiłam zatrzymałam się na poboczu i zaczęłam płakać, przeklinając dzień w ktorym poznałam ...
"Co to szczęście? Powiedz mi gdzie go szukać? Chyba byłem już wszędzie. Gdzie jeszcze mam zapukać? " Był to Bill od razu zadałam mu pytanie bo mimo tego, że ...
|BOHATER| Gdy skończyłam tańczyć i otworzyłam oczy wszyscy wpatrywali się we mnie jak w obrazek. Był to komiczny widok, z ledwością powstrzymałam śmiech. -No co tak ...
-Emi wyglądasz wspaniale, szałowo wręcz.- powiedział wlepiając we mnie te swoje śliczne oczka. -No Ty też całkiem nieźle, bardzo dobrze prezentujesz się w takich ...
- Chyba nie masz mi tego za złe? - Nie – wydukałam zmieszana, szukając w głowie usprawiedliwienia lub pretekstu, dzięki któremu mogłabym się stąd wyrwać. Gdzie ja ...
Ranek. Zaczęłam się przeciągać, jak to zawsze. Nagle poczułam coś dziwnego. Otworzyłam oczy i ujrzałam Michała leżącego w moją stronę, bez koszulki, w samych ...