Do Końca cz.6
Chciałam za nim pobiec i powiedzieć że CHCE się z nim spotykać, ale kurde na nic moje chęci. Przecież gdy ktos się dowie to ja Ja i On będziemy mieli problemy. Nie chce ...
Chciałam za nim pobiec i powiedzieć że CHCE się z nim spotykać, ale kurde na nic moje chęci. Przecież gdy ktos się dowie to ja Ja i On będziemy mieli problemy. Nie chce ...
,,Wyrosłem wśród tych, którzy przez plotki niszczą, jeśli odstąpisz od reguł - tracisz wszystko. Patrzę w przyszłość bez komentarza, nie mówię kiedy nie chcę, nie ...
Jego pytanie tamtego wieczoru kompletnie mnie zaskoczyło. Myślałem, że nie mówił o tym poważnie kiedy spałem. Mimo, że pytanie te padło pięć dni temu, nadal nie mogę ...
Szybko weszłam do szkoły, żeby zakryć podejrzenia i wzięłam kurtkę z szatni. Wychodząc z niej spotkałam Kevina. -O, Sky.- rozpromienił się na mój widok. -Cześć ...
Ania- wysoka (1.70) brunetka, niebieskie oczy, szczupła sylwetka, Miłosz- wysoki (1.88) brunet, brązowe oczy, dobrze zbudowany Jakiś palant jechał motocyklem i mnie ochlapał ...
-Wracaj do domu!-złapał ją za rękę Konrad. Chciałem coś zrobić, żeby wybić jej ten durny pomysł z głowy, ale nie wiedziałem jak. -Nie jesteście już moją rodziną ...
Kolacja była prawie gotowa, gdy przed domem zaparkował samochód. Nikola wyjrzała przez okno i rozpoznała auta ojca. Mimowolnie spięła się, choć po mamie wiedziała, że ...
- Myślisz, że odwołają ślub ? - zapytałam Damiana następnego dnia rano, gdy jedliśmy śniadanie w pokoju. -Nie mam pojęcia. Różnie może być. -Jezeli tak to wyjadę ...
Zegar wiszący nad tablicą w sali wykładowej wskazywał 15:45. Jeszcze kwadrans do końca zajęć. Nikola siedziała w ostatnim rzędzie i próbowała skupić się na słowach ...
- CO jest tato ? -Słuchaj kończą się wakacje, zostały niecałe 2 tygodnie, chciałbym wyjechać gdzieś z tobą i z panią Basią. -O to super tato :D a MArcel ? - Marcel ...
Ally napisała mi wiadomość, że będzie u mnie za pięć minut. Byłam zaskoczona, ponieważ nie rozmawiałyśmy ze sobą od dłuższego czasu. Pukanie do drzwi kompletnie ...
Byłem wściekły... Nie nie wściekły, byłem bliski osiągnięcia ostatniego stopnia mojej złości, co oznaczało że albo coś rozwalę albo... Coś rozwalę. -Co jest ? ...
Obudziłam się wtulona w Dominika... Stewardessa( Nie wiem jak to się piszę) powiedziała, że zaraz będzie lądowanie. -Wreszcie! Wykrzyknął Dominik. -Noo.. Wiesz, powiem ...
-Gdzie byłaś? Nie było Cię 15 minut. -W aptece.-powiedziałam. -Poszłam najpierw do łazienki i chciałam się wysmarkać a tam co? Jebana krew. Poszłam do apteki kupiłam ...