Do Końca cz.39 Rozdział II
Zuz trzymała mnie ciągle za rękę, Kacper walczył już dobre 5 minut i był naprawdę świetny. Każdy tutaj krzyczał jego imię co chyba dodawało mu sił. Co jakiś czas ...
Zuz trzymała mnie ciągle za rękę, Kacper walczył już dobre 5 minut i był naprawdę świetny. Każdy tutaj krzyczał jego imię co chyba dodawało mu sił. Co jakiś czas ...
W sumie przez jakiś czas nic się nie działo, zwyczajne chodzenie do szkoły... sprawdziany i tyle. Kiedy nagle przeczytałam wiadomość na GG. ; Rafał. ; w niedzielę będę ...
Gdy wstałam dochodziła godzina 9. Były wakacje, ale postanowiłam nie marnować czasu na wylegiwanie się w łóżku. Więc poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic ...
Cześć.! To jest moje pierwsze opowiadanie, jak Ci się nie spodoba to nei czytaj, ale jeżeli się spodoba to proszę o komentarze. :D Była połowa wakacji, spędzałam je u ...
Ally napisała mi wiadomość, że będzie u mnie za pięć minut. Byłam zaskoczona, ponieważ nie rozmawiałyśmy ze sobą od dłuższego czasu. Pukanie do drzwi kompletnie ...
Obudził mnie ból głowy. Czułam jakby ktos mi wywiercał dziurę w niej. Jęknęłam gdy chciałam się podnieść. Każdy ruch sprawiał jeszcze większy ból. Nienawidzę ...
Gdzieś, kiedyś słyszałam, że są trzy kłamstwa, z którymi spotykamy się każdego dnia: przemówienie polityka, statystyka i prognoza pogody. Po zaledwie dziesięciu ...
Następnego dnia, gdy słońce było już wysoko na błękitnym niebie, a wszystkie z obozowiczek zaspokoiły pierwszy głód, nastał najwyższy już czas na wypełnienie naszych ...
- No jak jedziesz, do cholery! – krzyknął jakiś głos. Monika ostro zahamowała. – Pieprzone baby. Kto im dał prawo jazdy! "Nie jadę do cholery, tylko do pracy” ...
Heyy. Jest to moje pierwsze opowiadanie. Mam nadzieję że się spodoba. Bohaterowie : Tosia - 16 lat. Fiołkowe oczy, jasno brązowe długie włosy. Kuba - 17 lat. Niebieskie ...
Kolejne dni nie przyniosły ukojenia o jakim marzył Grzegorz. Przyniosły więcej bólu, wątpliwości i cierpienia. W jego głowie raz po raz dźwięczały słowa ojca. Tak ...
W ciągu kilku miesięcy drzewa porastające ruiny starej fabryki zdążyły zmienić się zaledwie trzy razy. Od pięknych, zielonych, zamieszkiwanych przez roje pszczół, po ...
Kolacja była prawie gotowa, gdy przed domem zaparkował samochód. Nikola wyjrzała przez okno i rozpoznała auta ojca. Mimowolnie spięła się, choć po mamie wiedziała, że ...
Gdy wstałam, nic się nie zmieniło, dalej wyglądałam jak zombie...jak zombie z rana, jeszcze gorzej w sumie. Musiałam jednak wziąć się za siebie. Wzięłam długą ...