Przeprowadzka 2
Reszta lekcji, nie licząc biologii która okazała się zmorą całej klasy, przebiegły przyjemnie i lekko. Na koreańskim, Magda miała okazję poznać parę podstawowych ...
Reszta lekcji, nie licząc biologii która okazała się zmorą całej klasy, przebiegły przyjemnie i lekko. Na koreańskim, Magda miała okazję poznać parę podstawowych ...
FORTY – NINE - Daleko jeszcze? Jedziemy już jakiś czas – powiedziałam wreszcie i spojrzałam na Nicka. - Myślałaś, że Stratford jest blisko? Jeszcze jakaś godzina – ...
* PRZECZYTAJ NOTATKĘ POD ROZDZIAŁEM* Na początku nie wiedziałam co się dzieje, ale po chwili zrozumiałam. Zasnęłam gdy oglądaliśmy film więc Justin musiał mnie ...
Szybko pozbierałam myśli i zaczęłam myśleć nad plusami i minusami porwania. - Plusy... prezenty... i... tyle. O Boże! Co się teraz ze mną stanie?! - To co z każdą inną ...
Tanja była bardzo niezadowolona z faktu, iż znowu zawitała do nich Hanna. Jeśli ma zamiar nakłaniać ją do tego, by starała się o widzenie w więzieniu… Ku jej wielkiemu ...
Obudziłam się o 6. Na 9 mam zakończenie roku szkolnego. Za kilkanaście dni są moje urodziny. Skończę 17 lat. Jak ten czas szybko leci. Po dłuższych rozmyśleniach a wiele ...
Marana struchlała widząc przy wejściu do wieży nieprzytomnego Kruka. Sparaliżował ją strach tak wielki, jak wtedy, gdy jako czternastoletni chłopiec postanowił zmierzyć ...
Było mu do twarzy z czarnym pistoletem. Oglądał go z każdej możliwej strony z wyraźną iskrą w oczach. Zastanawiałam się czy inny obraz, który mogły wychwycić jego ...
Ze snu wydawała mnie miła kobieta. Wygląda na to, że moja koleżanka także usnęła. Wyszłam i od razu poszłam odebrać swoje bagaże. Gdy miałam już wszystko ...
Wyczerpana całym dniem weszłam do domu. Na pierwszy rzut oka nikogo tu jeszcze nie było. Widocznie Lisa i Maddy zostały dłużej w szkole. No cóż, takie życie. Poszłam do ...
**Oczami Huberta** Najgorsze co mogło mnie spotkać dzisiejszego ranka to pójście do warsztatu już o 5 rano, ze względu na wczesne dostarczenie części samochodowych...gdy ...
Szybko zarzucam szlafrok znowu na ramiona i zeskakuje z blatu. Patrzę na Iana, który ukucnął chowając się za wyspę kuchenną i próbuje sięgnąć swoją koszulkę. Aaron ...
Za oknem zaczynało padać. Cała się spięła – strasznie bała się burzy. On za to był wręcz nieprzyzwoicie podekscytowany. Wiercił się na krześle, widocznie nie mogąc ...
Światełka na choince migotały łagodnie, a odblaski z ozdób padały na ścianę refleksami. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, jedzenie smakowało lepiej, chciałam wykrzyczeć ...