Happyendów nie ma: rozdział dziesiąty
-Za tydzień wyjeżdżam- mówię nagle, nawet nie wiem dlaczego. Od godziny leżę na kanapie w salonie Natana, trzymając głowę na jego kolanach. Oglądamy jakiś tandetny ...
-Za tydzień wyjeżdżam- mówię nagle, nawet nie wiem dlaczego. Od godziny leżę na kanapie w salonie Natana, trzymając głowę na jego kolanach. Oglądamy jakiś tandetny ...
Idąc ulicą, miała mieszane uczucia. Doskonale wiedziała, że pojawienie się w miejscu, gdzie dokonała zbrodni na przyjaźni, nie jest zbyt dobrym pomysłem. Powinna była ...
Justin siedział z rękoma na kierownicy. Ale najgorsze było to że lewy nadgarstek miał zawinięty w bandaż. Już wiedziałam, że to zrobił. Pociął się przeze mnie. Na ...
CZWARTEK Łudziłam się, że Michał za mną wybiegnie, że powstrzyma przed ucieczką, jakoś wytłumaczy to wszystko i wrócimy razem do restauracji. Niestety… Nie wybiegł ...
Hej, Nieznajoma Zastanawiałem się czy ma to jakikolwiek sens pisanie tego listu. Byłem gotów zrezygnować, pomyślałem jednak, że kiedyś trzeba zaryzykować. Wiem, wiem ...
- Bohun — powtórzyła cicho, czując, jak cała krew odpływa jej z twarzy. By nie upaść, cofnęła się o krok i nieznacznie oparła o framugę drzwi. Bohun. Przyjęła pod ...
Siedzieliśmy i patrzeliśmy sobie w oczy. Zastanawiałam się czy dobrze robię, chciałam się skupić na nauce, a nie na miłości tylko że nie mogę przestać, czułam że ...
Dzień zaczął się tak samo jak zawsze czyli nudno i leniwe. Choć w końcu to był piątek i powinnam się cieszyć tym. Zapowiadał się dzień bez jakiś rewelacji nawet ...
Przytłumione światło w przedpokoju staranniej niż podkład maskowało sińce pod oczami. Lena rzuciła ostatnie spojrzenie na odbicie w lustrze, przygładziła niesforny ...
Aleksi rozejrzał się dookoła i przeszedł na drugą stronę ulicy, na której stało tylko kilka domków – w dość sporej odległości od siebie. Na owej ulicy przeważały ...
Ostatnie dwa tygodnie przed egzaminami były naprawdę stresujące dla mnie. Chodziłam tylko do szkoły, a kiedy wracałam powtarzałam sobie wszystko, a najbardziej ogarniałam ...
- Co to miało być? - syknęła po cichu podchodząc do mnie. - Ja n-nie wiem - patrzyłam na nią przerażona. Jak dobrze, że to była ona a nie Aaron. Po chwili jej oczy się ...
Zuza ***** Po przerwie świątecznej wróciliśmy do szkoły dosłownie na półtora tygodnia. Nie wiem jaki był tego sens. Dziś zaczynamy ferie. Dwa tygodnie laby i nic nie ...
Wiem, że miałam dodać wczesnej lecz się nie wyrobiłam,bo za parę dni święta. Mam nadzieję, że się spodoba. Życzę wesołych świąt spędzonych w gronie rodzinnym ...