Miłosne - str 615

  • Życie to ciągły trening cz.24

    Z przystanku autobusowego do ulicy Lawendowej miał prawie kilometr drogi. Bukiet róż, które niósł przed sobą wywierał ogromne wrażenie na mijających go dziewczynach. Ich ...

  • Życie to ciągły trening cz.69

    Z czystej ciekawości Olek przejechał przed sklepem, pod którym doszło do jego starcia z pijakami. Faktycznie nie było żadnego, z którym miał okazję się bić. Taki widok ...

  • Szkolna Przygoda Cz. 2

    Mącąco frustrujące rojowisko myśli wtłaczało mi do podświadomości, że chyba mamy razem lekcję. Inaczej nie da się wyjaśnić dlaczego stoi tuż przed naszą klasą? ...

  • Perseida - Rozdział 10

    Olga pałaszowała trzeci kawałek ciasta. Popatrzyłam na jej proste włosy, a potem zerknęłam na różowe paznokcie. Błękitna koszula leżała na niej idealnie. Schowałam ...

  • Nie gotujemy

    "Chcę przyjechać do Ciebie. Pospacerować w deszczu. Nie potrzebujemy parasola. Jedynie swego samolotu..." - z samochodowego radia płynęły w świat brzmienia The ...

  • Realny sen cz. 50

    *** Roksi *** Wstałam rano pełna energii. Pojęcia nie mam dlaczego bo jest dopiero 6:30. Zeszłam z łóżka i pierwsze co to poszłam do łazienki się umyć i zrobić ...

  • Przekleństwo Anny cz.5

    Gdy kładła się do łóżka miała uczucie deja vu jakby już przeżywała ten sam moment, to samo uczucie. Była tu, gdzie zawsze powinna być, dziecko spało już w najlepsze ...

  • Przeprowadzka 8

    Dzisiejszego dnia, Magda wracała sama do domu. Lilly została jeszcze na dwóch dodatkowych godzinach biologii, a Maru kończył lekcje szybciej. Dziewczyna wychodząc ze szkoły ...

  • Pierwszy krok 10

    Mecz trwał aż za długo w pierwszej połowie nie szło nam za bardzo na początku, ale dostałam jakoś mobilizacji i wzięłam się w garść, na szczęście pierwsza połowa ...

  • Łowczyni z nad Jeziora "Epizod 1"

    Las był gęsty, korony wysokich drzew skutecznie zasłaniały ziemię przed promieniami słońca. W tym lesie nigdy nie gościło światło słońca. Jedynym światłem któremu ...

  • Czarna róża #12

    Byłam już ubrana, spakowana i gotowa do wyjścia. Justin zaproponował, że odwiezie mnie na lotnisko. Zgodziłam się. Pożegnałam się z chłopakami i wyszliśmy z Jusem z ...

  • Miesiące malowane marzeniami - listopad

    Patrzyłam tępo w przestrzeń, ledwo wyłapując nachalne pytania wśród otaczającej mnie ciszy. Ciszy wspomaganej widokiem rozczarowania na jego twarzy. Widziałam wyraźnie ...

  • Życie to ciągły trening cz.62

    Pomimo wspaniałego masażu w wykonaniu Agaty poranek przerodził się w koszmar. Nie miał siły wstać, a co dopiero przewrócić się na drugi bok. Nie chciał, aby oglądała ...