Emigrantki 35
Dawno się tak nie bałam. Nie pamiętałam też, kiedy po raz ostatni miałam takie wyrzuty sumienia. Ostatnio dotyczyły one głównie wypitego alkoholu, ale tej nocy miały ...
Dawno się tak nie bałam. Nie pamiętałam też, kiedy po raz ostatni miałam takie wyrzuty sumienia. Ostatnio dotyczyły one głównie wypitego alkoholu, ale tej nocy miały ...
Sara i Samanta Cz. 2 Karol obudził się, ale jeszcze nie otwierał oczu. Pod ciepłą kołdrą w wygodnym łóżku było mu błogo i nie chciał żeby ta rozkoszna chwila się ...
Najgorętszy erotyk tego lata! Było już późno. Większość okien w kamienicy nie rozświetlał nawet nikły blask. Tylko w mieszkaniu na ostatnim piętrze paliły się ...
Uporządkowałam stosy papierów przede mną. Zrobiłam sobie kawę i usiadłam wygodnie na obracanym fotelu, zdjęłam swoje szpilki i założyłam nogi na biurko. Oglądałam ...
Król Harold IV czuł, że się starzeje,z roku na rok coraz szybciej. Nękały go bóle w klatce piersiowej i krwisty kaszel, przez co przeczuwał koniec, o którym nie mówił ...
Bieganie stało się w Polsce sportem narodowym. Uprawiają go niemal wszyscy, zaczynając od małych dzieci, a skończywszy na starszych, dla których jest to bodaj ostatnia ...
- Zamknij się z łaski swojej — powiedział Sebastian do siedzącego obok Pawła. Jego śmiech od razu umilkł. Potem spojrzał na mnie, a w oczach miał zrozumienie i ...
Obudziłam się i zobaczyłam, ze Damiana nie ma przy mnie. Na drugiej poduszce leżała kartka: "WYSZEDŁEM WCZEŚNIEJ DO PRACY. KOCHAM". Uśmiechnęłam się i ...
Była druga w nocy. Za nic w świecie nie mogłem zasnąć. Cały czas myślałem tylko o niej i o tym zaszło w jej mieszkaniu. Miałem różne myśli. Podniecenie i zadowolenie ...
- Niech to zostanie miedzy nami - powiedział - Słucham? - zapytalam. Michał wstaĺ i zaczal się ubierac. Nalozyl spodnie i usiadl na lozku. - Lauro, chce by to co wydarzylo ...
Mam na imię Nadia i mam 15 lat. Chciałabym podzielić sie z Wami moja historia. Wszystko zaczęło sie rok temu. Pojechałam na ferie do dziadków na wieś. Była już tam moja ...
To miała być cudowna niedziela, a wszystko się spieprzyło. Tak jak wcześniej zaplanowałam, wzięłam bardzo długą kąpiel. Nie było jednak tak przyjemnie jak zawsze ...
To był ten dzień. Długo wyczekiwany, a jednocześnie tak bardzo znienawidzony. Dzień, który burzył spokój, odbierał nadzieję, a w zamian dawał wątpliwość i strach ...
Byłam naprawdę pod ogromnym wrażeniem pomysłowości i umiejętności planistycznych Sylwestra. To, co wymyślił, abyśmy mogli spędzić kilka dni, razem było genialne! ...