Do Końca cz.31 Rozdział II
. Następna część pojawi się w poniedziałek. Pozdrawiam Em ------- Czekałam na Kacpra, ale zmęczona chyba usnęłam. Obudziłam się dopiero wtedy gdy usłyszałam odgłos ...
. Następna część pojawi się w poniedziałek. Pozdrawiam Em ------- Czekałam na Kacpra, ale zmęczona chyba usnęłam. Obudziłam się dopiero wtedy gdy usłyszałam odgłos ...
Powietrze nad morzem jest zupełnie inne niż w mieście. Sen też jest inny. Choć wiedziałam o tym od dawna, to przekonałam się po raz kolejny. Obudziłam się, ale nie ...
Przez następne kilka dni nie mogłam skupić się na niczym innym. Cały czas myślałam tylko o nim. Wiedziałam, że jest to dla mnie szansa. Po naszej ostatniej rozmowie w ...
Pewnie myślicie kim jestem. Nie mogę Wam tego powiedzieć, inaczej musiałbym was zabić. Jestem Devil. Mam 24 lata. Jestem szefem mafii. Dobrze słyszycie, możecie się mnie ...
Minęło kilka dni. Moja praca semestralna została oceniona bardzo wysoko, bo na pięć, ale obawiam się, że nie z powodów literackich, tylko innych, aczkolwiek nie chciałem ...
Bieganie stało się w Polsce sportem narodowym. Uprawiają go niemal wszyscy, zaczynając od małych dzieci, a skończywszy na starszych, dla których jest to bodaj ostatnia ...
Była druga w nocy. Za nic w świecie nie mogłem zasnąć. Cały czas myślałem tylko o niej i o tym zaszło w jej mieszkaniu. Miałem różne myśli. Podniecenie i zadowolenie ...
Janek odebrał telefon i zaprowadził Aleksa do biura szefowej. Pewny krok, wypięta klatka i biały uśmiech były jego najmocniejszą stroną. Stanął przed szefową i dopiero ...
Na przedmieściach Krakowa w wynajmowanym pokoju, na blacie biurka, pomiędzy stosami podręczników i zeszytów po brzegi wypełnionych notatkami, stał duży kubek z parującą ...
Kiedy Grzegorz z Nikolą wyszli z biura, samochodu Anety już nie było na parkingu. Była zbyt zbulwersowana aby tu zostać, nadal oglądając ich uśmiechnięte twarze i nie ...
- Czasami warto zaryzykować. - wyszeptałam. Gadowski patrzył na mnie, po czym uśmiechnął się. - Jutro będę po Ciebie o 20. Bądź gotowa. - rzucił, po czym odszedł ...
Byłam naprawdę pod ogromnym wrażeniem pomysłowości i umiejętności planistycznych Sylwestra. To, co wymyślił, abyśmy mogli spędzić kilka dni, razem było genialne! ...
Przez kolejny tydzień żyłyśmy jak na szpilkach. Najbardziej zestresowana była Oliwka, która non stop spoglądała do okna. Dzwonek do drzwi omal nie przyprawiał ją o ...
-Pamiętaj mnie… Jego ostatnie, pamiętne słowa brzmiały wciąż w uszach Mary, choć od chwili gdy je wypowiedział minęło już wiele tygodni. Jego osoba, oraz ta tak ...
Ola uparła się, żeby jechać do niepełnosprawnego klienta sama. Olga była przeciwna, tłumacząc koleżance, jak wiele zagrożeń może na nią czekać. Nie chodziło jej o ...