Bez żadnych perspektyw, bez niczego, tak po prostu ;) Rozdział 4
Dwa tygodnie później... Siedziałam na szkolnym parapecie, przysłuchując się rozmowie Sophie i reszty grupy. Rozmawiali o zbliżającej się dyskotece szkolnej. Oczywiście ...
Dwa tygodnie później... Siedziałam na szkolnym parapecie, przysłuchując się rozmowie Sophie i reszty grupy. Rozmawiali o zbliżającej się dyskotece szkolnej. Oczywiście ...
Dodaję ciąg dalszy z życia moich bohaterów. ______ -Przepraszam, ale ja...-nie pozwolił mi dokończyć, gdyż położył palec na moich ustach. -Spokojnie skarbie. Nie ...
Kiedy ją poznałem, miałem osiemnaście lat. Byłem młody, miałem pełno marzeń i ogromne zaufanie do ludzi. Myślałem pozytywnie, starałem się być dobrym ...
Siemaneczko, kolejna już 10 część opowiadania przed wami:) cieszycie się, bo ja tak:) wiem, że długo niiic nie było, ale jak to mówią starzy, ruscy górale: lepszy rydz ...
8 września, poniedziałek I kolejny tydzień się zaczyna. Kolejne lekcje w budynku zwanym szkołą. Zakładam na siebie jasne rurki, koszulkę z krótkim rękawem i z torbą w ...
Obudziłam się z bólem głowy, standardowo poranne mdłości. Gdy jakoś doprowadziłam się do porządku to Tomek zawiózł mnie do lekarza. Wchodzę do poczekalni i udaje się ...
Właśnie zakończyłem spotkanie, gdy zadzwoniła do mnie Beth. W pierwszej chwili obawiałem się, że coś stało się jej lub Kamilowi. No bo przecież inaczej nie zadzwoniła ...
Lot mijał w spokoju. Pilot gładko wystartował i wsnosił się ku górze. Elena założyła słuchawki i zajęła się spoglądaniem na widoki za oknem. Czasami zrobiła ...
-Dzień dobry pani Krysiu, zrobiłam te zakupy o które mnie pani prosiła -Dziękuje ci kochanie, chodź zrobiłam herbatę i drożdżówkę, widzę że musisz się wygadać ...
Snułem się niespokojnie po kancelarii, nie mogąc skupić się wcale na pracy. Chociaż zbliżały się dwie rozprawy, nic nie miałem przygotowane i nawet nie wiedziałem jak ...
Było coś około 15. Siedzieliśmy u Sebastiana w domu, rozmawialiśmy chociaż na początku czułam lekkie speszenie. Ale po pewnym czasie otworzyłam się przy nim ...
Oo matko. Moje życie jest takie nudne :o Codziennie rano o świcie ( czyt.13-14) muszę wstać by otworzyć te cholerne drzwi, bo ktoś uparcie chce przez nie wejść. A gdy je ...
- Majka! Szybciej, bo się spóźnimy!- słyszę zdenerwowany głos Anki zza drzwi łazienki. Po chwili otwieram drzwi i wychodzę z Anką z pokoju. Kamil stał przy samochodzie ...
Skończyła się miłość moja i Julii. Była to niby piękna miłość, jak najpiękniejsza petarda w Nowy Rok, świeciła jasno, każdy ją podziwiał za nim zgasła. Była to ...