Zaawansowany stopień miłości. (cz.6)
Nie wszyscy dobrze radzą sobie po stracie ukochanej osoby, trudno jest żyć z myślą że tej osoby już nie ma a jeszcze trudniej jest wytłumaczyć swojemu czteroletniemu ...
Nie wszyscy dobrze radzą sobie po stracie ukochanej osoby, trudno jest żyć z myślą że tej osoby już nie ma a jeszcze trudniej jest wytłumaczyć swojemu czteroletniemu ...
Miesiąc później. Po długim locie wysiadłam z samolotu. - Hej! – wrzasnęłam. Selena podbiegła do mnie - Dem! – rzuciła mi się na szyję. Zachichotałam. – Masz ...
Wszystko działało bez zarzutow. Czekam na atak. Na pewno będzie. Jestem pewna. W firmie jest cicho. Chłopaki w swoim gabinecie czuwają i podrasowuja znowu zabezpieczenia. Ian ...
Żółta taksówka zatrzymała się w centrum miasta na postoju. Chwilę potem ze środka wysiadły dwie młode kobiety. Powoli szły w milczeniu. Zastanawiały się nad tym czego ...
O mój Boże. Trochę się, co ja myślę na maxa się przestraszyłem jak świeżak obrywa i upada. Wiem że to ja jej kazałem go sprowokować, ale nie sądziłem że wyjmie ...
Sobota i niedziela minęły mi powolnie i nudno. Chodziłam z kąta w kąt ciągle myśląc o tym samym. Już spokojnie. Po prostu daj sobie z tym spokój. Z nim spokój. I tyle ...
Z pośpiechem biegnę na autobus. Zerkam szybko na zegarek, chwytając jedną ręką czarny plecak. Jeśli nie dobiegnę do przystanku w trzy minuty, to będzie naprawdę źle ...
-Rachel, do mnie! - słyszę wściekły głos Marcela który spogląda na mnie z wielkim rozczarowaniem, jakbym zrobiła coś strasznego. - Już! - podnosi głos, widząc, że nie ...
Siemaneczko, kolejna już 10 część opowiadania przed wami:) cieszycie się, bo ja tak:) wiem, że długo niiic nie było, ale jak to mówią starzy, ruscy górale: lepszy rydz ...
Dowództwo Floty Bałtyckiej FR. Kaliningrad. 3 listopad. Podczas trwania akcji ratowniczej. Admirał ze wściekłością w głosie rozmawiał ze dyżurną służbą. Meldowali ...
Tak na koniec roku :) Siedzimy w samochodzie na tylnej kanapie samochodu z przyciemnianymi szybami i zmierzamy do domu Kamila. Nie sądziłam, że posiada On w swoim garażu ...
Byłam w szoku. Nie dlatego, że się boję, bo wcale się nie boję. Po prostu nigdy nie przypuszczałam, że to może być realne. Czytałam pełno książek o wampirach i ...
– Kurwa! – zaklęła soczyście, zrzucając plecak i chwyciwszy w ścierkę spalony garnek z nieznaną zawartością, szybko wrzuciła go do zlewu. Rozszedł się ...
Poszłam do domu, zjadłam i usunęłam. Rano wstałam i nie wiedziałam co się dzieje. Obudziłam się cała zakrwawiona. Bardzo się wyatraszylam nie wiedziałam co zrobić i ...
Następnego dnia wstałam z uśmiechem na twarzy po tej całej akcji wczorajszej byłam zadowolona. Postanowiłam ubrać sukienkę do szkoły sandałki. Wzięłam sukienkę i ...