"Skoki moim zyciem...doslownie-rozdzial 4"
Po obiedzie Kamila się rozpakowywala. Myslala tez o tym, ze bedzie piatym kolem u wozu na tej kolacji. W koncu Johann i Celina byli para. Niedawno plakala z tego powodu, ale ...
Po obiedzie Kamila się rozpakowywala. Myslala tez o tym, ze bedzie piatym kolem u wozu na tej kolacji. W koncu Johann i Celina byli para. Niedawno plakala z tego powodu, ale ...
**Oczami Huberta** Budzą mnie słowa, chyba skierowane do mnie, a raczej na pewno. To szarooka nie może spać i odważa się wyjawić mi resztę tego, co czuje…doceniam to i ...
Przepraszam że tak długo nie pisałam, postaram się to nadrobić, dziękuje za komentarze i proszę o następne;) miłego czytania ;) Chciałam go pocałować. Zbliżyłam się ...
To nie był dobry dzień. Nie dość, że spóźniłam się na zajęcia, to jeszcze nie mogłam się skupić. Szkoła, do której chodzę, nie jest taką zwykłą szkołą ...
Oto kolejna część... Miłego czytania. Liczę na wasze opinie. Chcecie dalej???? "NIEPEWNOŚĆ” Następnego dnia mój mąż wstał bladym świtem i zaczął krzątać ...
Tą niebieską kurtkę. Wiedziałam już, że to Rafał. Pociągnęłam nosem, mając nadzieję, że mnie nie zauważy. Jak pech to pech. Zauważył. Widząc jak nadchodzi ...
No to teraz moje życie zamieni się w piekło....Spytacie pewnie dlaczego? Ponieważ z nową córką taty i jego żoną nie potrawie się dogadać. A już nieraz próbowałam bo ...
Jeśli chcecie możecie dodawać HARSH na Snapie: harsh_ff Wsunęłam z powrotem telefon pod poduszkę, gdy dowiedziałam się, że jest kilka minut przed piątą, a ja wstaję za ...
Do domu weszłam w znakomitym humorze. Cieszę się, że wszystko sobie wyjaśniliśmy. Wystarczyło tylko pogadać i wszystkie nieporozumienia zniknęły. Mam tylko nadzieję ...
Ciągle ziewając jakoś udało mi się dojść do szkoły. Przez ten głupi koszmar przez cały dzień będę jak zombi, po prostu wspaniałe. Weszliśmy do środka gdzie ...
Nie wiem czy można to nazwać opowiadaniem. -------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Miłość?Hymn nie ...
Pojechałem do szpitala, gdzie leżała Julia. Stojąc w korku zauważyłem w sobie zmianę. Nie pamiętałem, kiedy ostatni raz, dałem się namówić kumplom na piwo i ...
No to lecimyyy! *-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-* Po badaniu. - Mała dziewczynka i chłopiec, szczęściarze – uśmiechnął się lekarz. Spojrzałam na Joe. - Aww… - pisnęłam ...
- Zawróć! - Co? Po co?! - Mój kolega tam został! Błagam! - O cholera, teraz to mówisz? Nie jedziemy tam to chyba oczywiste. Zadzwonię na policję i karetkę. - Mówię ...