STARSZY ZNAJOMY 8
-O której kończysz? - zapytał -13.25 mało dzisiaj mam lekcji. -Jak się dobrze składa ja mam do 12.25 i zostaję na kółko godzine po lekcjach więc będę czekał tam gdzie ...
-O której kończysz? - zapytał -13.25 mało dzisiaj mam lekcji. -Jak się dobrze składa ja mam do 12.25 i zostaję na kółko godzine po lekcjach więc będę czekał tam gdzie ...
Spacerujemy alejkami w milczeniu. Nie chcę naciskać na Kamila. Zacznie jak będzie gotowy, a ja muszę się uzbroić w cierpliwość. Muszę jednak przyznać, że moja ...
-w sumie przydasz mi sie.- dopiero się poznaliśmy, a on już chce mnie wykorzystać. Chociaż... cały nasz uklad polega na tym, że wykorzystujemy się nawzajem. -do czego? ...
ROZDZIAŁ 7 Marek dojeżdżał do Kutna. Tak na oko to zostało mu jeszcze około 30-40 minut do domu rodziców Pauli. Dziewczyna smacznie spała przykryta kocem. Broniła się ...
Nastał kolejny dzień, gdy się obudziłam zerknęłam na ekran telefonu czy Patryk, może się odezwał. Niestety ponownie się rozczarowałam, na to wychodzi że to był jeden ...
Przebrał się w szorty i czerwoną koszulkę z napisem Sky is the limit. Ten slogan zawsze go motywował, gdy musiał zrobić coś trudnego lub niecierpiącego zwłoki. Na biurku ...
**Oczami Huberta** Kładę sobie ją na kolanach, a ona zaczyna mówić. - Hubert ja straciłam nasze dziecko. Ono było słabe, za słabe żeby przetrwać…nie było szans. Ja ...
Dziękuję za propozycję z Florence, ale niestety nie byłam w stanie zaśpiewać wszystkich niskich dźwięków, więc zdecydowałam się na piosenkę Paramore – Hallelujah ...
Zbliżała się pora obiadu, musiałam już wracać do domu, nie opuściłabym posiłku przygotowanego przez babcię. -Idę.-powoli zaczęłam zmieniać pozycję. -Gdzie? -Do ...
Zabrałam swoje rzeczy, pożegnałam się z babcią i ruszyliśmy. O dziwo mój chłopak przyjechał autem, co mnie zdziwiło. Głównie jeździł swoją maszyną, a ...
W ciszy Potrafiłam w nocy przejechać tramwajem całe miasto. Jeden telefon sprawiał, że stawałam się czujna i czuła. Bolał mnie brzuch, czułam podniecenie i ...
W drzwiach stał Oskar, chwilę pogadał z Łukaszem i poprosił mnie abyśmy porozmawiali w cztery oczy. Gdy wyszliśmy z sali zaczął mnie przepraszać za tę sytuację w ...
Zamarłam z przerażenia. Co on tutaj do cholery robi?! Zamrugałam kilka razy oczami. Chłopak nadal tutaj był. Stał przede mną, wpatrywał się we mnie tymi swoimi zielonymi ...
TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA. Przekonuję samą siebie i próbuję uwierzyć w moje myśli, chwytając się choćby najmniejszego źdźbła nadziei. Dlaczego? Co takiego nagłego ...
-Panie doktorze.. czy, czy Sylwia umrze?- spytał Bruno -Nie... Ona z tego wyjdzie. Jest silną dziewczyną. Da radę- odpowiedział Bruno wszedł do sali. Leżała, wyglądała ...