! Od Zawsze.. Na Zawsze.. I Aż Po Śmierć..! Cz. 2
...Nie chciała wracać do domu, bo po co? Z resztą pewnie zaraz będzie tam jej brat z kolegami. Zawsze po treningu siedzieli razem z nią gdy była w domu i się wygłupiali ...
...Nie chciała wracać do domu, bo po co? Z resztą pewnie zaraz będzie tam jej brat z kolegami. Zawsze po treningu siedzieli razem z nią gdy była w domu i się wygłupiali ...
Tata nie był zbytnio zachwycony moim wyjściem, ale mama go przekonywała, wypominając wszystkie jego wybryki w młodości. On jednak nadal był negatywnie do tego nastawiony ...
Biegłam jak najszybciej tylko mogłam. Co chwilę przystając i patrząc w tył dotarłam w końcu do jednej z tych mrocznych uliczek. Z głośno bijącym sercem oparłam się o ...
Kolejne dni mijały niemal identycznie: studia, praca, dom. Żadnych nowości, zmian, czy niezapowiedzianych wizyt rodziny. Jakby ktoś zaprogramował kolejne dni życia Lidii bez ...
Trzymajcie kolejne opowiadanko. _____________ W sali zostałam tylko ja i moja przyjaciółka. Nie chciałam, aby widzieli mnie w takim stanie, a tym bardziej Renata. Poprosiłam ...
Grzesiek podszedł do miejsca, w którym upadło zawiniątko. Amelia zaś była tak zaskoczona całym zdarzeniem, że zdolna była jedynie na to aby śledzić wzrokiem poczynania ...
Maj 2023 (dzień drugi, zawiedzione EGO samca?) Magda mi nie odpuści, i to wiedziałam na pewno. Aż się gotowała, nie mogąc się doczekać odpowiedniej chwili w której ...
Pomiędzy mną, a Harry’m panuje kompletna cisza, gdy jedziemy windą. Słychać jedynie nasze oddechy. Spoglądam na jego twarz, aby sprawdzić jak się czuje z obecną ...
Em dla Alana ↑ Stanęłam przed lustrem i zaczęłam oglądać swoje ciało w bieliźnie. Jak na 16latkę miałam kształtne ciało z czego bardzo się cieszyłam. Nałożyłam ...
Wróciła do domu. Weszła do gabinetu ojca. Popatrzyła na biurko. Fotel. Jeszcze kawa, którą rano zrobił była lekko ciepła. Nie mogła zrozumieć " dlaczego " ? ...
Drodzy czytelnicy... Cóż nie wiem od czego mam zacząć. Może od Tego, że jest mi smutno, ale i jestem szczęśliwa. Naprawdę mega szczęśliwa, że tutaj ze Mną byliście ...
Rodziłam może z godzinę, a już miałam dość. - Dobrze pani idzie – wciąż słyszałam po bokach, ale nawet nie patrzyłam, kto to mówił. - Ta, zajebiście – ...
Poprzedniego dnia zrezygnowałam z pójścia do Kastiela – to nie jego sprawa, co robię, a nawet jeśli chciałby się dowiedzieć, co to było, to by się pewnie spytał ...
Samochód prowadził Daniel, był całkiem niezłym kierowcą. Niektórym nie ufam w tej sprawie, ale jadąc z Danielem totalnie się odprężyłam, wyciągając nogi na tylnej ...