Dzień , który zmienił całe życie ( cz.7)
- Obudź się księżniczko jesteśmy na miejscu. Nastolatka przetarła oczy dłońmi i bez słowa wyszła z auta. Gdy zobaczyła dom Tomka wmurowało ją. " To ma być ...
- Obudź się księżniczko jesteśmy na miejscu. Nastolatka przetarła oczy dłońmi i bez słowa wyszła z auta. Gdy zobaczyła dom Tomka wmurowało ją. " To ma być ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Mikołaj Nie rozmawiałem z Kamilą do czasu gdy przyszedłem przed treningiem. - Dzień dobry Kamilo. –powiedziałem podchodząc do niej. - Dzień dobry ...
- Hej, to wcale nie jest tak. Troszczę się o was, oboje. Kocham was oboje, nie tylko jego, dlatego nie chcę, żebyś razem z nim odeszła. Nie płacz, wszystko ci wyjaśnię ...
- Wstawaj, wstawaj! Zuza! Czy ciebie zawsze trzeba ściągać z łóżka? Śniadanie gotowe! - Już idę, mamo! - powiedziałam nieprzytomnie. Znowu wczoraj siedziałam do ...
W niedziele od samego rana zastanawiałam się co odpisać Markowi, nie wiem jak mam się zachowywać podczas spotkania. Na każde przypomnienie pocałunku, czuje na plecach ...
Biegłam jak najszybciej tylko mogłam. Co chwilę przystając i patrząc w tył dotarłam w końcu do jednej z tych mrocznych uliczek. Z głośno bijącym sercem oparłam się o ...
Tata nie był zbytnio zachwycony moim wyjściem, ale mama go przekonywała, wypominając wszystkie jego wybryki w młodości. On jednak nadal był negatywnie do tego nastawiony ...
W poniedziałek popołudniu wracał z lunchu gdy zatrzymała go recepcjonistka: - Panie Mariuszu! - Słucham, pani Asiu? - To dla pana - wyjęła kopertę i podała mu do ręki ...
- Córcia już jestem!! - Mamy głos dobiegał z kuchni. Świetnie! Już jest. Nie mam dzisiaj ochoty na szkołe ani na nic więcej. Chce iść gdziekolwiek. Mam dosyć tego ...
Biegłam ile sił w nogach. Nawet sama nie wiem czemu. Po prostu ten facet miał w sobie coś dziwnego. Jakaś tajemnicza siła kazała mi się od niego trzymać z daleka. Nagle ...
Wiem, wiem, wiem. Dawno mnie nie było i okropnie za mną tęskniłaś. Musisz mi wybaczyć Koleżanko, choć przyznaję, że nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Postaram się ...
Dziękuję bardzo za komentarze:) bardzo się cieszę, że je zamieszczacie, ponieważ one bardzo motywują. Jeśli macie jakieś pomysły dotyczące kolejnych części to ...
4 lipca 2012 rok. Przyszedł się ze mną pożegnać. Dał m i całusa. Doprowadziłam go do drzwi, jeszcze raz go przytuliłam i pomaszerowałam na górę. A teraz piszę ...
Z dedykacją dla Kiniiaa :) Mijały dni, ja i Patryk co raz bardziej się do siebie zbliżaliśmy, dziewczyny przyzwyczaiły się już, że spędza z nami każdą przerwę ...