Miłość w Bieszczadach cz. 21.3
Kamila Lekcje minęły mi dziś bardzo szybko, a po nich razem w dziewczynami wróciłyśmy do domu. Gdy już byłyśmy w środku, siedziałyśmy wszystkie w kuchni. - To co dziś ...
Kamila Lekcje minęły mi dziś bardzo szybko, a po nich razem w dziewczynami wróciłyśmy do domu. Gdy już byłyśmy w środku, siedziałyśmy wszystkie w kuchni. - To co dziś ...
Następnego dnia wstałam wcześnie rano, mieliśmy jechać dziś do Torunia. Zjadłam śniadanie, ubrałam się, ułożyłam włosy. Ułożyłam to zbyt duże słowo, jestem z ...
Gdy byliśmy już na boisku Emma poszła przywitać się z koleżankami, a ja szedłem spokojnym krokiem w stronę wejścia, lecz poczułem jak ktoś lekko szarpie mnie: ...
Zamurowało mnie, jednak po chwili zrozumiałam co mama powiedziała. - Co? Jaki wypadek? Nic wam nie jest? Kiedy wracacie? -spytałam zdenerwowana - Ze mną jest wszystko w ...
Jako, że historia była pierwszą lekcją, a nauczycielka, wychowawczynią, odbyło się znienawidzone przez wielu uczniów przedstawianie się klasie. Usiedliśmy w kręgu. Po ...
K – Tak. Tak! Wstał, założył mi pierścionek i złożył na moich ustach pocałunek jakiego do tej pory nie zaznałam. Obietnicę przyszłości. Naszej przyszłości. Mimo ...
Leniwie otworzyłam oczy. "Czas się zbierać dzisiaj zlot! Tylko w co by się ubrać?” Wybrałam swoją ulubioną bluzkę z napisem Yamaha, jasne jeansy, trampki na ...
Siedzimy na mojej kanapie, jest bardzo niezręcznie. Czekam, aż coś powie, ale bezsensownie się we mnie wpatruje, dlatego postanawiam przejąć inicjatywę. - Słucham? Czy ...
Wow. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tylu pozytywnych komentarzy. Nie miałam pojęcia, że ta historia aż tak Wam się spodoba a każda Wasza ocena, każde miłe ...
Harry zamyka drzwi pokoju, w którym panuje lekki półmroku dzięki regulatorowi światła. Przystaję na środku pomieszczenia i odwracam się w jego kierunku. Przestępuję z ...
Rozdział IV - Yyy.. Muszę kończyć. Pa. Gdy schowałem telefon do kieszeni oboje gapiliśmy się na siebie. Z jej wyrazu twarzy trudno było stwierdzić co usłyszała. - To ...
Ona: Siedzę przy barze w jednym z lokalnych klubów nocnych i czekam na mojego drinka. Zastanawiam się, co ja tu właściwie robię? Kiedy wróciłam do domu Vibora była ...
Siedziałam w pokoju odchodząc od zmysłów nie mogłam sobie znaleźć miejsca, czułam się jak bym była czemuś winna. Bałam się, że Marcin może nagadać głupot ...
Dyskusja o tym, co zobaczyłyśmy na parterze trwała jeszcze godzinę po naszym powrocie do domu. Choć poprzedniej nocy nie spałyśmy prawie wcale i powinnyśmy padać na pysk ...