Maj 2024 (między majem a majem) Mile High club
Po powrocie do domu, jakoś nie mogłam znaleźć sobie kąta. Chłopacy wyjechali krótko po naszym powrocie. Paweł wściekły na Magdę, że nie chce z nim jechać, że ...
Po powrocie do domu, jakoś nie mogłam znaleźć sobie kąta. Chłopacy wyjechali krótko po naszym powrocie. Paweł wściekły na Magdę, że nie chce z nim jechać, że ...
I nagle zobaczyłem jak ktoś przechodzi przez barierki na molo i siada na brzegu. Przypatrzyłem się bliżej. Zaraz, przecież to jest Ally, co do cholery ona tam robi?! Chyba ...
Przepraszam, że umieściłam to opowiadanie w kategorii miłosne ale jakoś nie mogłam znaleźć odpowiedniej. Myślę, że wam się spodoba miłego czytania ;*** Cześć mam na ...
Strasznie nienawidzę szkoły. Codzienne uczęszczanie do niej strasznie mnie przytłacza. Niby jestem dobrą uczennicą, w końcu staram się o pasek na świadectwie, to czuję ...
- Co ty kombinujesz? - Zapytał przerywając moją serię namiętnych pocałunków. - Głupio pytasz. Nie udawaj, że nie wiesz. - Przygryzłam mu dolną wargę i rozpięłam dwa ...
Marszczę zdezorientowana brwi słowami Harry'ego stojącego naprzeciwko mnie. Nie rozumiem ich w ogóle. Zaplatam dłonie na piersi i wpatruję się w niego pytającym ...
Dzień jak co dzień nic konkretnego, no może kilka razy pogadałam z Krystianem coś tam pożartowaliśmy, pośmialiśmy się no nic szczególnego. Od razu po szkole udałam ...
Ciąg dalszy myślę, że się spodoba _______ Pod naszym domem stał już Piotrek i czekaliśmy już tylko na moją przyjaciółkę, która zaraz do nas dołączyła. I w ...
Dominik objął mnie w tym samym momencie i czule pogładził po włosach. Wtulił twarz w moją szyję. Czułam na skórze jego ciepły oddech. Czekałam aż coś odpowie ...
To działo się na prawdę ... Dziewczyna O imieniu Weronika wprowadziła się na inną ulice ... mieszkała na Serbinowskiej a przeprowadziła się o wiele dalej ... koło KLA ...
Wyobrażenie Aśki -------------- Kilka dni później... -Boże, już myślałam, że nie wrócisz!- uwiesiłam się na szyi Roberta. Obcałowałam go, jak jakaś wariatka ...
Siedzieliśmy przed kominkiem, graliśmy w szachy, piliśmy czerwone wino. Było dobre, miało słodki smak.. -Uwielbiam cię dotykać, w tym świetle wyglądasz wspaniale ...
Byłem zły o sytuację z Małgorzatą. Przestałem nazywać ja w swoich myślach „Małgosią”, bo to już pokazywało, że zaczynam ją dążyć jakąś sympatią. Gdybym ...
Kolejny miesiąc minął nam jak jeden dzień. Sporo się działo, dużo pracowałyśmy i pewnie dlatego nie zauważyłyśmy upływu czasu. Nasz biznes rozrósł się do tego ...