Motocyklista XVII
- Myślałam, że Filip już sobie odpuścił. - powiedziała Klara. - No jak widzisz nie, nie odpuścił. - westchnęłam. - Ej.. - szturchnęła mnie - Nie smuć się. Mam ...
- Myślałam, że Filip już sobie odpuścił. - powiedziała Klara. - No jak widzisz nie, nie odpuścił. - westchnęłam. - Ej.. - szturchnęła mnie - Nie smuć się. Mam ...
Cz.8 Moja dusza walczy z ciałem… nie mogę otworzyć oczu. Wiem ze ktoś trzyma mnie cały czas za rękę słyszę ze ktoś coś do mnie mówi ale nie rozumiem co. Co jakiś ...
Pod mój dom podjeżdża biały peugeot. Sportowy, trzydrzwiowy, cudeńko. Nie, to nie może być jego... Nagle dostaję smsa: ''jestem''. A jednak. Zarzucam ...
Obudziłam się gdy Słońce dopiero wchodziło na niebo. Wyswobodziłam się z objęć Mike, tak znów razem spaliśmy...ale nie ważne. Wstałam z łóżka i na paluszkach, aby ...
*** 3 miesiące później *** Leżeliśmy wyczerpani ze wszystkich sił. Ja po jednej stronie łóżka, on- po drugiej. Naszymi ciałami nadal szarpały spazmy rozkoszy. Nie ...
— Dziękuję. — Chyba jesteś kawalerem? — Czemu tak sądzisz? — Bo nie zauważyłam żadnych kobiecych bibelotów. Nie dość, że piękna to jeszcze spostrzegawcza – ...
Jest i kolejna część :) Miłego czytania. - Jest światło i woda ! - krzyknął Marcin, który właśnie wszedł do jadalni. Wytrącił mnie i Pawła z jakieś... magicznej? ( ...
Od razu podchodzę do niego, siadam obok i mówię: - No to słucham Pana, Panie Poważny. - Cześć Barbie. – posyła mi promienny uśmiech. - Cześć Kłamco. - Co Cię do ...
Wreszcie udało mi się coś napisać xd Miłej lektury życzę ;p Wzięłam komórkę do ręki i odczytałam wiadomość. Mam nadzieje, że herbatka u mnie nadal aktualna i jutro ...
Mocno zbudowany mężczyzna w spodniach khaki i jasnej koszulce polo, wszedł do baru i rozejrzał się po sali. Zatrzymał wzrok na siedzącej przy stoliku Łucji, jakby się ...
Była wtedy u mnie przyjaciółka. Siedziałyśmy na łóżku, rozmawiając o czym tylko popadnie. Nudziło nam się więc ja włączyłam kompa a Aga poszła po coś do ...
Już na ślubie Orestes postanowił przyjąć zasadę, którą miał się kierować na królewskim dworze. Planował nikomu nie podpadać, nie wyróżniać się, nie odzywać się ...
- Muszę na chwilę wyjść - mruknąłem do trenera i wybiegłem za blondynką z hali. Niestety to ona lepiej znała to miejsce więc jej nie znalazłem. Zrezygnowany wróciłem ...
W niedzielę wstałam o 10 a raczej zostałam obudzona przez dzwonek do drzwi. Na początku nie skojarzyłam faktów, z rana zawsze miałam lekkiego nie ogara. Wstrzymałam oddech ...