- Cześć piękna, co ty taka szczęśliwa? Pogodziłaś się z Hubertem?
- Przestań, nawet tak nie mów, to nigdy się nie stanie.
- No to o co chodzi?
- Spotkałam dziś świetnego chłopaka;-)
________________________________________________________
- Dopiero co się jednego pozbyłaś, a za następnego się bierzesz? Nie przesadzasz?- powiedziała Elizka
Do tego doszło że Eliza będzie mi kazania prawić, na pewno nie.
Niech się o siebie martwi.
- Nie, nie przesadzam. To moja sprawa czy się będę z kimś spotykała czy nie, poza tym nie mam zamiaru rozpaczać miesiącami po chłopaku jak inne laski.- powiedziałam co myślałam
- Jeszcze wczoraj mówiłaś że nie będziesz się z nikim wiązać przez jakiś czas bo masz dość dupków, a tu proszę...
- Eliza ale kto tu mówi o związku? Znam go jeden dzień, po prostu powiedziałam ci że mi się spodobał, a ty aferę robisz, masakra.
- No właśnie, , masakra, , robisz z siebie pierwszą lepszą.
Teraz to przegięła.
- Pierwszą lepszą? O co ci chodzi? Ćpałaś coś?
- Nie mam zamiaru z tobą rozmawiać, zadzwoń jak zmądrzejesz. Nara.
Co się z nią dzieje?
Zawsze mnie wspierała, radziła mi.
No cóż, wina muszę napić się sama, nie to nie.
Weszłam na fejsa, 1 wiadomość.
Karina. A ona co? Stęskniła sie?
, , Hej Jula. Bardzo cię proszę przeczytaj to do końca.
Wiem że to nie to samo co w realu, ale nie chcesz ze mną rozmawiać więc muszę w ten sposób cię strasznie przeprosić, nie wiem co mi odjebało, ja byłam w nim taka zakochana że nic innego mnie nie obchodziło, tylko on. Teraz zdałam sobie sprawę że straciłam najważniejszą osobę, moją siostrę czyli Ciebie ;*
Wiem że nie wybaczysz mi takiej zdrady ale ja sobie samej też nie wybaczę.
Jeżeli chciałabyś porozmawiać to będę czekać jutro w naszej ulubionej kawiarni o 16-tej. <3''
Tsaaa, co mam o tym myśleć, iść czy nie iść?? Tysiąc pytań na sekundę....
Na jutro jestem umówiona z Danielem, razem tam pójdziemy.
O wilku mowa, Daniel dzwoni.
- Cześć piękna, jakieś plany na wieczór?
- Cześć przystojniaczku, były plany ale już nie ma. Czemu pytasz?
- Co powiesz na klub?
- OO bardzo chętnie, za ile mam być gotowa?
- A ile ci potrzeba?
- 2 godziny.
- Za godzinkę jestem.
- Ejjj...
- Do zobaczenia
Prysznic, make-up, włosy, ubranie w godzinę ?? Żart?
Wzięłam szybki prysznic, zrobiłam loczki, lekką kreskę na oczach.
Ubrałam czarne leginsy, niebieską tunikę baskinkę i czarną ramoneskę.
Zakładam moje piękne szpilki z ćwiekami kiedy zadzwonił dzwonek, to pewnie Daniel.
Otworzyłam i nie myliłam się.
- Wow, zaszalałaś, wyglądasz nieziemsko.
- Zaszaleć to ja mam dopiero zamiar.
- Koledzy będą mi zazdrościli takiej ładnej koleżanki.
- Ty też super wyglądasz.
- A dziękuje- cmoknął mnie w policzek, aż się zarumieniłam
- Muszę ci częściej prawić komplementy.- zaśmiałam się
- Idziemy ?
- Jasne
W klubie wytańczyłam się jak nigdy, Daniel świetnie tańczył.
Trochę mi szumiało w głowie ale dawałam radę, nawet szpilki mi nie przeszkadzały.
Spotkałam tam moją, , koleżankę'' Elizę z... Hubertem.
Jak mnie zobaczyła, nie wiedziała co ze sobą zrobić.
Nie zamierzałam się przejmować, i bawiłam się dalej w najlepsze.
Przed drugą Daniel odprowadził mnie do domu.
- Było bosko, musimy to powtórzyć- powiedziałam
- Też tak myślę. Przepraszam cię ale będę już wracał do domu bo jestem zmęczony.
- Ok, ja też idę spać zaraz.
Nie wiem co mi do głowy strzeliło, pocałowałam go prosto w usta.
Odwzajemnij pocałunek, cudownie całował.
- No kochana, powiem ci że zaskakujesz mnie dzisiaj.
- Wiem i o to mi chodzi- uśmiechnęłam się i znowu go pocałowałam.
Nie mogliśmy się od siebie oderwać.
4 komentarze
porzucona179
Kolejna część będzie jutro
jjj
kiedy nastepna ?
Misiaa
Suuper
nati :)
swiete czekam na kolejne