Jest-Takie-Miejsce 92
Nasza nauka pływania na pewno na długo zapadnie mi w pamięć. Nauczyciel z niego marny, ale chłopak wyjątkowy. Naprawdę moje oczy i ręce nie mogą się od niego oderwać ...
Nasza nauka pływania na pewno na długo zapadnie mi w pamięć. Nauczyciel z niego marny, ale chłopak wyjątkowy. Naprawdę moje oczy i ręce nie mogą się od niego oderwać ...
OLGA *** Nienawidzę jej. Dlaczego ona ma to wszystko, co powinno należeć do mnie? W czym jest ode mnie lepsza? Nie. Ona nie jest lepsza. Tylko czemu on ma inne zdanie? ...
-Ernest, co Ty tu robisz?- Zapytała dziewczyna stojąc w drzwiach i wpatrując się w chłopaka, który był wyraźnie zmieniony jakby niepewny tego, co tu robi. -Przyszedłem ...
Nie wiem, czy kiedykolwiek zmienię zdanie, ale cieszę się, że on tego nie zrobił i wchodzi ze mną do mojego pokoju. Czuję się swobodnie, bo nie jesteśmy w nim sami. Jolka ...
Już na ślubie Orestes postanowił przyjąć zasadę, którą miał się kierować na królewskim dworze. Planował nikomu nie podpadać, nie wyróżniać się, nie odzywać się ...
,,Nasze życie będzie jak poemat Trzeba tylko znaleźć dobry temat Trzeba się odnaleźć w każdej chwili Trzeba być Tyle jeszcze drogi jest przed nami Z tym że trasę ...
Odwieźliśmy Wikę. W samochodzie zostaliśmy tylko ja i on, jednak wcale nie jedziemy w kierunku mojego domu... Co on znowu kombinuje? Nie widzi, w jakim jestem stanie? Mógłby ...
Ciocia Adela starsza siostra ojca, najstarsza seniorka rodu o trudnym i władczym charakterze, nigdy nie owijała w bawełnę i mówiła to co myśli. Kierowała się oczywistym ...
Następnego dnia nie miałam dobrego humoru. Siedziałam w pracy, a Robert cały czas mi się przyglądał, wyczekująco. Chciał żebym mu się wygadała w kwestii Kamila. Sama ...
Od czasu kiedy wyrzuciłam Maksa z domu minęło już dwa tygodnie. Od tamtej pory w ogóle się ze mną nie kontaktował... Robił to jego adwokat. Mimo wszystko byłam z siebie ...
Następnego dnia rano, kiedy włączyłam telefon (musiałam wyłączyć przez przychodzące SMS-y) od razu przyszedł do mnie SMS. Na szczęście nie od, , tajemniczego ...
Sen powoli ustępował i Fabio uświadomił sobie, że słyszy pomruk silników. Musiało być po ósmej, skoro wypłynęli. Caterina spała, wtulona w niego plecami. Jej ciepłe ...
- Sandro! Chodź bo się spóźnisz na jazdę próbną! Nie chcę wydawać pieniędzy w błoto. Rusz się! Masz 2 minuty! Zdenerwowana mama Sandry już od pół godziny czekała ...
Spojrzał z otwartą buzią i oczami pełnych łez na ojca a pózniej na matkę - Kochanie...- zaczęła moja rodzicielka - Nienawidzę Was ! - krzyknełam i wybieglam z domu ...