Podwójna gra ? Cz.6
Od czasu kiedy wyrzuciłam Maksa z domu minęło już dwa tygodnie. Od tamtej pory w ogóle się ze mną nie kontaktował... Robił to jego adwokat. Mimo wszystko byłam z siebie ...
Od czasu kiedy wyrzuciłam Maksa z domu minęło już dwa tygodnie. Od tamtej pory w ogóle się ze mną nie kontaktował... Robił to jego adwokat. Mimo wszystko byłam z siebie ...
Obudziły mnie promienie słońca świecące mi prosto w twarz i krzątanie się dziewczyn. Zerknęłam na zegarek w telefonie, by upewnić się, że i ja powinnam już wstawać ...
- O co chodzi? – dopytuje Anka. – Zuza, gdzie my idziemy? - Już mówiłam. Idziemy coś zjeść – śmieję się. – Do Rafała, a właściwie to do Supermana. - Znaczy do ...
Mocno zbudowany mężczyzna w spodniach khaki i jasnej koszulce polo, wszedł do baru i rozejrzał się po sali. Zatrzymał wzrok na siedzącej przy stoliku Łucji, jakby się ...
Sen powoli ustępował i Fabio uświadomił sobie, że słyszy pomruk silników. Musiało być po ósmej, skoro wypłynęli. Caterina spała, wtulona w niego plecami. Jej ciepłe ...
Martyna. Przyjechał. Nawet nie sądziłam , że to zrobi. Nic mi nie mówił, ale przyznajmy sobie racje... Dorian lubi mi robić niespodzianki. Ciekawe jak zareaguje na moją ...
Tak, tak oto kolejna część:) Spojrzałam na mężczyznę ze zdjęcia i zamarłam.Przede mną stał ten, który rozkochał i zostawił moją matkę.Ten, który wyrządził jej ...
Święta oraz sylwester minął niesamowicie. Ten czas spędziłam z rodzicami, przyjaciółki oraz chłopakiem. Chciałam, aby święta trwały wiecznie, niestety, wszystko co ...
Kiedy wróciłam do domu była już po 17. Z Adamem rozmawiało mi się tak miło że nie czułam jak szybko płynie czas. Musiałam się jednak przygotować do pierwszego dnia ...
Od razu podchodzę do niego, siadam obok i mówię: - No to słucham Pana, Panie Poważny. - Cześć Barbie. – posyła mi promienny uśmiech. - Cześć Kłamco. - Co Cię do ...
Z samego rana dostałam śniadanie do łóżka. Karol oznajmił mi, że za dwie godziny muszę być gotowa bo Łukasz do nas przyjdzie i podjedziemy na komisariat. Tak więc się ...
Jacht zmieniał powoli położenie względem słońca i jego jasne promienie wdarły się przez okna do kabiny sypialnej na dziobie. Padły na twarz śpiącej Katarzyny ...
Mama się uśmiechnęła i powiedziała żebyśmy nic głupiego nie zrobili i odjechała. Zaraz przywitał nas Piotrek. Poszliśmy do domu mu pomóc. Dom miał duży, przestrzenny ...
Czekamy na autobus. - Siedzę z tobą, Zuza – oznajmia Jolanta. Byłam pewna, że będzie chciała usiąść z Damianem. A tu proszę, jednak Zuza górą. Od razu się zgadzam ...