Z życia siatkarki cz.14
Wróciłam z krainy Morfeusza ale nie otworzyłam oczu. Czułam jak ktoś bawi się moimi włosami. Otworzyłam jedno oko a później drugie. Zobaczyłam Mike, uśmiechnęłam ...
Wróciłam z krainy Morfeusza ale nie otworzyłam oczu. Czułam jak ktoś bawi się moimi włosami. Otworzyłam jedno oko a później drugie. Zobaczyłam Mike, uśmiechnęłam ...
Przez kilka następnych dni byłam w rozsypce. Jakie szczęście, że akurat wtedy mieliśmy wolne od szkoły, bo nie dałabym rady pójść tam i się z nim spotkać. Kilka razy ...
Schowałam głowę pod poduszkę słysząc ten irytujący dźwięk jaki wydawał mój telefon od kilku chwil. Nie miałam pojęcia kto i w jakim celu próbuje się ze mną ...
... -Ej! Słyszysz mnie? -Co?...Gdzie ja jestem?- natychmiast otworzyłam oczy i z przerażeniem spojrzałam na starszego mężczyznę, który mi się przyglądał. -Co imprezy ...
Mocno zbudowany mężczyzna w spodniach khaki i jasnej koszulce polo, wszedł do baru i rozejrzał się po sali. Zatrzymał wzrok na siedzącej przy stoliku Łucji, jakby się ...
Martyna. Przyjechał. Nawet nie sądziłam , że to zrobi. Nic mi nie mówił, ale przyznajmy sobie racje... Dorian lubi mi robić niespodzianki. Ciekawe jak zareaguje na moją ...
Nadal opieram się o drzwi i już żałuję, że uciekłam. No tak, nie oszukujmy się. Najzwyczajniej w świecie zwiałam. Mam ochotę zawrócić, ale… Ale co? Masz ochotę ...
Usłyszałam trzaśnięcie drzwi po krótkiej chwili zeszłam na dół aby zobaczyć czy to Przemek wychodził. Kiedy przekonałam się że go nie ma szybko podbiegłam do drzwi ...
Jacht zmieniał powoli położenie względem słońca i jego jasne promienie wdarły się przez okna do kabiny sypialnej na dziobie. Padły na twarz śpiącej Katarzyny ...
Siedziałam powyginana i połamana na podłodze błagając go bezskutecznie o litość. - Za co? Za co to wszystko? – Głos miałam cichutki ledwo dosłyszalny. - Oj no nie mów ...
Pewnego dnia 3 chłopaków zapytało dziewczynę czy ustawią się z nią ... to było w szkole na każdej przerwie inny zjawiał się ... 1 miał na imię Adrian drugi Patryk a ...
Przygotowanie do wyjazdu nie zajęło mi dużo czasu. Punktualnie o 12 wyjechaliśmy z Poznania. Na miejscu byliśmy gdzieś po pierwszej. Dom siostry Andrzeja był niczym willa ...
Mama się uśmiechnęła i powiedziała żebyśmy nic głupiego nie zrobili i odjechała. Zaraz przywitał nas Piotrek. Poszliśmy do domu mu pomóc. Dom miał duży, przestrzenny ...
Mam na imię Marta. Na karku mam już Chrystusowy wiek. Kilka dni temu uciekłam z więzienia. Za co siedziałam? Za niewinność jak każdy. Przez 5 lat tkwiłam w toksycznym ...