Mroczny Świat Nieludzi cz 11.
Cisza, jaka zapanowała po jego słowach zdawała się być niemal namacalna. - Chyba nie bardzo rozumiem, mój synu – odezwała się po dłuższej chwili starsza kobieta ...
Cisza, jaka zapanowała po jego słowach zdawała się być niemal namacalna. - Chyba nie bardzo rozumiem, mój synu – odezwała się po dłuższej chwili starsza kobieta ...
Krzyknęła przestraszona, gdy gwałtownie ściął ją z nóg i łapiąc w silne objęcia, przeturlał się z nią po ulicy, powodując niemałe zamieszanie wśród kierujących ...
Mężczyzna spojrzał na swoje odbicie w lustrze. Liczący kilka tygodni zarost obrósł podbródek gęstą warstwą ciemnej szczeciny. Ludzie mogli mówić co chcieli, ale on ...
W pierwszej chwili Ivir pomyślał, że się przesłyszał. Klejnot z metalu, który nie istnieje ? Ależ . . . to jest niemożliwe! - Daję ci tysiąc lat na wykonanie tego ...
Chciałam krzyknąć, ale głos uwiązł mi w gardle. Na szczęście nagle poczułam, że znów mogę władać nogami, dlatego czym prędzej odwróciłam się i wpadłam do domu ...
Leżałem w swoim łóżku patrząc w sufit. W pokoju panował półmrok. Mimo że, było samo południe, rolety w moich oknach były zasunięte. Od powrotu z groty nie ...
- Jak mogłeś? – warknęłam do brata, gdy tylko udało mi się porozmawiać z nim na osobności. - O czym ty mówisz? - Obiecałeś mi, że oddasz mi część Caldarii pod ...
-HAHAHA! No dobra dzieciarnio! Złapać go i ubezwłasnowolnić! W nagrodę będziecie mogły dostać po pięciu dolcach! – Wykrzyknął Mark z pośród tłumu dzieciaków ...
LABIRYNT ŚMIERCI I TAJEMNICZA SKRZYNIA: Nim wszyscy zdążyli zorientować się w sytuacji, było już za późno. Wokół rozległ się głośny alarm, a pomieszczenie ...
Veronika została w pobliżu pałacyku przez godzinę, a w związku z tym, że nikt go już nie opuszczał, wróciła do zajazdu. Po drodze zostawiła Arthurowi liścik z prośbą ...
Liam szedł ciemną ulicą czekając na swojego przyjaciela. Podobno musiał mu coś przekazać. Wiedział, że się zbliża jeszcze zanim go usłyszał. Szkolenie robiło swoje ...
- Mam nadzieję, że jesteś świadomy tego, co cię teraz czeka, prawda? – zapytał lodowatym głosem Mistrz, nie patrząc na mnie. - Jestem – odparłem hardo, choć czułem ...
Z warknięciem szarpnął kierownicą motocykla i zjechał na pobocze. Gwałtownym ruchem ściągnął z głowy kask i zgasił silnik. W koło zaległa martwa cisza. Był na ...
Obudził mnie przeszywający ból w kręgosłupie. Zamrugałam oczami i podniosłam się do pozycji siedzącej. Cicho jęknęłam, gdy kolejny promień bólu, tym razem z żebra ...