To tylko śmierć... nic poważnego
Uchylił się lekko w prawo. Rana na brzuchu zapulsowała bólem. Jego oddech był ciężki, zmęczenie zaczynało dawać się we znaki. A ponoć tacy jak on się nie męczą. Nie ...
Uchylił się lekko w prawo. Rana na brzuchu zapulsowała bólem. Jego oddech był ciężki, zmęczenie zaczynało dawać się we znaki. A ponoć tacy jak on się nie męczą. Nie ...
Pukała do drzwi. Nikt nie otworzył. W głowie szumiały same złe myśli. Pchnęła drzwi, które otworzyły się skrzypiąc. Weszła do środka pełna obaw. - Halo?! Jest tu ...
Miłego czytania. ;) Jedyne, co czuła to pulsujący ból głowy. Spróbowała wziąć głębszy oddech, ale coś jakby zaciskało się na jej szyi i wbijało kły. Kolejna ...
Udało mi się dokopać do opowiadania, które lata temu zaczęłam pisać i postanowiłam je tutaj opublikować. Muszę jednak je przeczytać i wprowadzić pewne zmiany, a ...
Czarodziejka zerknęła na Rudgara. Stał nieruchomo i wpatrywał się w prowizoryczną mapkę rozrysowaną na ziemi. – Nie mamy możliwości ich zaskoczyć – powiedział ...
Diego - No proszę kochanie… nie bądź taka. – mówiłem trzymając na dłoni papierowy talerzyk na którym był kawałek tortu. Już nie wiem od kiedy próbuję ją ...
Leżałem w swoim łóżku patrząc w sufit. W pokoju panował półmrok. Mimo że, było samo południe, rolety w moich oknach były zasunięte. Od powrotu z groty nie ...
Hej, hej! Poprzednia część była trochę krótka, więc tę postaram się bardziej rozwinąć. Mam nadzieję, że wam się spodoba:) Powoli otwieram oczy. Powieki wydają się ...
Cześć, cześć :)) Część nie pojawiła się w odpowiednim terminie - ponieważ mój komputer umarł śmiercią tragiczną. Odratowałam opowiadanie - lecz spowodowało to ...
- Braciszku ile już minęło czasu? – zapytała Yukiko wspinając mi się na kolana. W odpowiedzi pogłaskałem ją po głowie przeglądając kolejne aukcje internetowe, w ...
Po pół roku oczekiwania doczekaliście się 2 części 180 stopni, w której nic, a nic się nie dowiecie! Oprócz tego, że będzie użyty tu motyw aniołów, demonów i ...
- Słucham? – jęknęłam ze zgrozą, czując, jak wargi zaczynają mi drżeć. – Jak to: zniknął? Przecież sam powiedziałeś, że wybrał bycie duchem przyziemnym! ...
Po tygodniu na plantacji Gert zaczął przygotowania do ślubu. Wymarzył sobie piękną, pełną przepychu ceremonię i nie zważał na koszty. Oddał się temu całym sercem ...
- Panie, jakiś oddział zbliża się do miasta! - zaraportował jeden ze strażników jakiś tydzień później. - Wrogi? - zapytał niespokojnie Granir. - Nie. Ich sztandar to ...