Mur-Część III-Rozdział 7
Przy pokonywaniu kolejnych kilometrów, moje plecy były palone wzrokiem pełnym nienawiści. Kordelia wciąż nie potrafiła dostosować się do nowych realiów. Na początku ...
Przy pokonywaniu kolejnych kilometrów, moje plecy były palone wzrokiem pełnym nienawiści. Kordelia wciąż nie potrafiła dostosować się do nowych realiów. Na początku ...
Powolnym, jakby wręcz leniwym krokiem szedł Christian przez śródmieście tonące w promieniach zachodzącego słońca. Mrużąc oczy, rozglądał się wkoło w poszukiwaniu ...
Książęta zatrzymali się przed wejściem do sali tronowej zamku rodowego Hiusów. - Pamiętaj, co ci mówiłem. Lord Hius to ekscentryk, ale nie szaleniec. Nie szukaj etykiety ...
- Na czyje zlecenie działałeś?! – warknął rozsierdzony Jeździec, patrząc wyniośle na poturbowanego medyka. - Nie twój psi interes! – odszczeknął się tamten ...
We dworze rodziny Kostryna spędzili jeszcze tydzień. Lecz w końcu oboje uznali, że nie mogą już dłużej narażać ich na niebezpieczeństwo. Wyruszyli bardzo wczesnym ...
W końcu na schodach pojawiło się kilku oprychów, którzy nieśli Gerta, trzymając go za nogi i ręce. Szarpał się, próbując się uwolnić, ale mimo to wyciągnęli go na ...
Bez słowa wstał, podszedł do jednego ze swoich ludzi, klepnął go w ramię i razem odeszli na ubocze. Przez chwilę rozmawiali, po czym przywódca dał mu list oraz sakiewkę ...
Muzyka: One Direction - Perfect Chłopak odwrócił się i spojrzał na mnie. Kiedy po raz kolejny, poczułam na sobie jego spojrzenie, przeszedł mnie dreszcz. Zmarszczył ...
Złowieszcze ciemne chmury gnały po nieboskłonie smagane przez zimny północny wiatr. Płatki śniegu niesione jak puch zaczęły coraz więcej przeszkadzać jasnowłosej w ...
Po pół roku oczekiwania doczekaliście się 2 części 180 stopni, w której nic, a nic się nie dowiecie! Oprócz tego, że będzie użyty tu motyw aniołów, demonów i ...
Przeniosłem się do jednego z europejskich miast, które nigdy nie śpi. Powoli wyszedłem z bocznej uliczki, mrużąc oczy od południowego słońca. Przede mną auta kłębiły ...
– On powinien być wolny – powiedziała szeptem Veronika. – Chcesz ich wszystkich wypuścić? – zapytał łowca z niedowierzaniem. Według niego nie było to dobre ...
Ciemne chmury przepływały przed bladym sierpem księżyca, zwiastując nadchodzącą z oddali burzę. Wiatr wzmagał się, utrudniając uciekinierom lot ponad wzgórzami ...
Jęknął przeciągle, siadając niemrawo na ziemi i rozcierając sobie obolały kark. Otworzył powoli oczy, mrużąc je przed oślepiającym blaskiem słońca. Spojrzał ...
Płynęliśmy z dość dużą prędkością przez ponad tydzień. Akurat siedziałem na górnym pokładzie, kiedy nagle zaczęli koło mnie przebiegać zdenerwowani marynarze ...