Udręka świata narzuconego - Prolog
Udało mi się dokopać do opowiadania, które lata temu zaczęłam pisać i postanowiłam je tutaj opublikować. Muszę jednak je przeczytać i wprowadzić pewne zmiany, a ...
Udało mi się dokopać do opowiadania, które lata temu zaczęłam pisać i postanowiłam je tutaj opublikować. Muszę jednak je przeczytać i wprowadzić pewne zmiany, a ...
Wiele już w życiu doświadczył, a mimo to, gdy zetknął się z nią po raz pierwszy, nie przypuszczał, jak wielki będzie miała wpływ na jego przyszłość. Wystarczyła ...
Diego - No proszę kochanie… nie bądź taka. – mówiłem trzymając na dłoni papierowy talerzyk na którym był kawałek tortu. Już nie wiem od kiedy próbuję ją ...
Wokół mnie wirowały białe płatki śniegu. Brrr, jest bardzo zimno. Jak najszybciej musze dotrzeć do miasta. Droga dłużyła mi się niemiłosierne. Zdążyłam wysłuchać ...
Uchylił się lekko w prawo. Rana na brzuchu zapulsowała bólem. Jego oddech był ciężki, zmęczenie zaczynało dawać się we znaki. A ponoć tacy jak on się nie męczą. Nie ...
Zamrugał nerwowo, aby odpędzić siłę, która w nim wzrastała. Jego ciało sie trzęsło a oddch był niepokojąco szybki. Płonął, w środku cały Matt sie palił ...
A wszystko zaczęło się kiedy mieli tylko 17 lat. Sagromor i Radariel leżeli na małej polance pod lasem, obserwując chmury sunące po niebie. Pod ręką mieli bukłak wina ...
Gdy karczmarz przyniósł posiłek, Veronika zaczęła jeść, nie przerywając nauki. Gert wrócił do stołu, gdy już praktycznie skończyła. Zerknęła w stronę marynarzy ...
Pukała do drzwi. Nikt nie otworzył. W głowie szumiały same złe myśli. Pchnęła drzwi, które otworzyły się skrzypiąc. Weszła do środka pełna obaw. - Halo?! Jest tu ...
Vesperion, syn władcy Saltusdryadu, wracał z Lunarium do swego domu położonego w Viridlignum. Kiedy tylko jego orszak znalazł się w lesie, wszyscy odetchnęli z ulgą ...
Wszedłem do baru w którym byłem umówiony na spotkanie. W najciemniejszym rogu czekał na mnie on. Niski, krępy i brodaty. Można by pomyśleć, że to krasnolud, ale ...
Płomień ogniska wił się swym płomieniem, skwiercząc donośnym głosem, rozświetlając ciemności nocy. Teoretycznie powinienem ruszyć dalej przy wtórze blasku księżyca ...
Rozdział III Dirtsa SPADŁ ŚNIEG, CO BYŁO OZNAKĄ NADCHODZĄCEGO OCIEPLENIA. Wkrótce nadeszła wiosna i śniegi stopniały. Przez całą zimę Olvier uczył chłopców jak ...
Przetarła zaspane oczy, przeglądając internet, gdy nagle zamarła z kubkiem kawy tuż przy ustach. Jedno zdanie odbijało się bolesnym echem w jej głowie, gdy tępo ...