Romans z czasów szkolenia (fanfiction - Winter Widow) 13 - ostatni
Zmarszczył brwi, patrząc surowo na młodą kobietę zasłaniającą własnym ciałem jego cel. - Odejdź – warknął zimnym, chrapliwym głosem. - James – poprosiła, choć ...
Zmarszczył brwi, patrząc surowo na młodą kobietę zasłaniającą własnym ciałem jego cel. - Odejdź – warknął zimnym, chrapliwym głosem. - James – poprosiła, choć ...
Witam wszystkich :)) Powiedzmy, dwa dni w plecy - ale nareszcie wstawiam część. Ja jestem nieogarnięta - a rozdział średniej długości, za co przepraszam. Piszcie swoje ...
- Przestań. Nie musisz się tak drzeć, że prawdopodobnie słyszą cię aż w mieście! - syknął Joachim. - Nie traktuj mnie więc jak idiotki, bracie! - ostrzegłam go z ...
Jednostajny szum wiatru zaczął w końcu usypiać Murtagh'a. Co jakiś czas pochylał się w siodle, jakby bił pokłony wstającemu przed nimi Księżycowi. W pewnym ...
Dni mijały niezwykle szybko, zamiast słońca i zielonej trawy, przyszedł mróz i śnieg. Całe szczęście, że zdążyliśmy odbudować wioskę. W tym czasie zdążyłem się ...
Wkrótce schwytany mężczyzna został skuty solidnymi kajdanami dostarczonymi przez Duraka. W między czasie Rudgar zakończył wstępne przesłuchanie w stajni i kazał ...
- Nooo, muszę przyznać, Granger, że mi zaimponowałaś — powiedział Draco, opierając się łokciami o blat lady, za którą siedziała. Podniosła na niego ciut ...
- Mam nadzieję, że jesteś świadomy tego, co cię teraz czeka, prawda? – zapytał lodowatym głosem Mistrz, nie patrząc na mnie. - Jestem – odparłem hardo, choć czułem ...
Loki stanął tuż za Odynem, u swego boku mając Thora, Baldura, Tyra, Bragiego i innych. Drżał lekko z podniecenia, ale przede wszystkim i ze zdenerwowania spowodowanym ...
Z warknięciem szarpnął kierownicą motocykla i zjechał na pobocze. Gwałtownym ruchem ściągnął z głowy kask i zgasił silnik. W koło zaległa martwa cisza. Był na ...
Obudził mnie przeszywający ból w kręgosłupie. Zamrugałam oczami i podniosłam się do pozycji siedzącej. Cicho jęknęłam, gdy kolejny promień bólu, tym razem z żebra ...
Loki spiął się, gdy huk maszerujących po Bifroście olbrzymów przybrał tak bardzo na sile, że nie słyszał nawet własnego bicia serca. Podenerwowanie zgromadzonych ...
LABIRYNT ŚMIERCI I TAJEMNICZA SKRZYNIA: Nim wszyscy zdążyli zorientować się w sytuacji, było już za późno. Wokół rozległ się głośny alarm, a pomieszczenie ...
Przeciągnął się, prostując swoją wysoką sylwetkę. Dzisiejszej nocy po raz pierwszy od naprawdę długiego czasu wyspał się za wsze czasy, wreszcie bez dręczących go ...